Poniżej inne zdjęcie SŁUCZA (ujecie od prawej burty) po podniesieniu statku z dna Bugu. Widoczne są duże zniszczenia, między innymi brak drewnianego pokładu.
![Obrazek](http://i262.photobucket.com/albums/ii105/jefedelamaquina/SLUCZzdjecie2.jpg)
Jefe
B. ciekawa informacja. Wyjaśniła się sprawa z kolejką . Rozumiem, że most drogowy był na południe od mostu kolejowego.Dziasiaj oglądałem rosyjskie dokumenty dotyczące budowy mostu drogowego w Dorohusku przez rzekę Bug Zachodni.. Przejazd mostem czasowym otwarto 17 czerwca, a przez główny - 16 sierpnia. Z powodu ewakuacji Dorohuska prace wykończeniowe przerwano 19 VIII i przekazano mosty władzom wojskowym.....
Ale najciekawsze są ząłączniki, oprócz planów mostów i zabudowań przy nich jest dokładny plan Dorohuska, a właściwie terenów przyszłej siedziby k.u.k. Bugflottille. Widać kolejkę na grobli (żeleznodorożnaja damba) wzdłuz Budu, która dochodzi do miejsca, gdzie zbudowano most. Grobla kończy się (południowy skraj) na dużym kawałku ziemii ornej. Lepszego planu nie sposób sobie wyobrazić!
JB
Moja wyobraźnia jest ograniczona, bo jednak można. W dokumentach znajduje się bardzo dokładny plan (1:1000) Schiffstation Dorohusk z zanaczonym miejscem czasowego przymucowania parowca KAISER. Są tam wszystkie budynki z zamieszczanych zdjęć i prowizoryczna pochylnia.JB pisze:... jest dokładny plan Dorohuska, a właściwie terenów przyszłej siedziby k.u.k. Bugflottille. Widać kolejkę na grobli (żeleznodorożnaja damba) wzdłuż Bugu, która dochodzi do miejsca, gdzie zbudowano most. Grobla kończy się (południowy skraj) na dużym kawałku ziemii ornej. Lepszego planu nie sposób sobie wyobrazić!
Prowizoryczna stocznia była na zachodnim brzegu Bugu, z tego wynika, że na zdjęciu widać rosyjski most drogowy, a nie kolejowy.jefe de la maquina pisze:...Poniżej przedstawiam zdjęcie gdzie w tle widać kratownice mostu, w której brakuje środkowej części. Wynika z niego, że Austriacy go nie przywrócili go do pierwotnego stanu.
...
Hm. Kratownice na zdjeciu sugeruja, ze most byl stalowy. Zas wczesniej kiedy pisales o rosyjskim moscie drogowymProwizoryczna stocznia była na zachodnim brzegu Bugu, z tego wynika, że na zdjęciu widać rosyjski most drogowy, a nie kolejowy.
JB
Brak informacji o zuzyciu stali utwierdza mnie, ze most byl raczej drewniany.Do budowy zużyto 40,2 tys. stóp sześciennych (ok. 1,14 tys. m3) drewna, na wyrębie (15 wiorst od Dorohuska) pozostawiono 15,2 tys. stóp sześć. desek (Austriacy mieli więc zapasy budulca).
Bardzo interesujące. Zwraca uwagę położenie zimowego postoju dla “Kaisera”. Rzędy pali oraz falochron ma zabezpieczać przed wiosennym lodami, a ja sądziłem, że Austriacy każdej zimy zmuszeni byli wyciągania statku na brzeg. Wygłąda na to, że na austriackim odcinku Bugu nie było żadnego zimowego portu z prawdziwego zdarzenia dla statku wielkości Słucza/Kaisera.I plan tego miejsca (port flotylli w Dorohusku)
JB
Hmm. Biorąc pod uwagę podaną wcześniej informację, że slip stoczni był po prawej stronie rzeki (wchodnia) oraz sprawdzając ze zdjęciem Kaisera na slipie, wychodzi mi, że jedyne miejsce mogło być przy zakręcie rzeki tuż przed mostem kolejowym. Zakładam, że zdjęcie było robione standartowym objektywem (60 stopni). Po drugiej stronie widać barak (komendantury ?), zaś przed dziobem coś co wygląda na wagony kolejowe. Stąd sądzę, że pas wody to Bug, zaś barak po prawej leży po drugiej stronie rzeki i być może to dawna przystań pasażerska ( to zakole to idealne miejsce na przystań pasażerską, która istniała przed wojną).Oczywiście Jefe ma racje z mostem, na zdjęciu widać pozostałości stalowego mostu kolejowego. Ale z tego wynika, że woda za dziobem KAISERA to nie BUg.
JB