Nazwy okrętów

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Oyodo
Posty: 22
Rejestracja: 2008-11-25, 18:53

Post autor: Oyodo »

Adam pisze:...Bo na pewno nie będzie to nazwa tego ptaka - to tylko nazwa projektu. Swoją drogą, wszystkie projekty MW noszą nazwy ptaków i mam wrażenie, że dowództwo zatrudnia ornitologa, albo też ma gruby Atlas Ptaków, bo chyba tylko stąd biorą się takie nazwy jak "Srokosz" ;)
Mnie zastanawia zupełnie inna sprawa: koty, psowate, ptaki itd. - nie ma sprawy. Przed admirałem Rickoverem o.p. mogły mieć tylko nazwy morskich stworzeń, a rewolucja w US Navy zaczęła się od stwierdzenia, że ryby głosu nie mają. Czyli spokojnie akceptuję Orła, Bielika, Sępa, Dzika itd. Ale po co nam Kondor czy Flaming, stworzenia zdecydowanie egzotyczne i importowane? Czy ktoś wie, z jakiej racji ORP ma się nazywać od ptaka mieszkającego w Andach lub na jeziorach Afryki (przy okazji, wiem, że istnieje europejski gatunek kondora, ale w żaden sposób mi się z Ojczyzną nie kojarzy). Pamiętam, że Romanowski w swych wspomnieniach podkreślał, iż PMW nie mogła zaakceptować angielskiej nazwy Urchin, bo to mało poważne żyjątko morskie, niegodne polskiego okrętu podwodnego. To jak to w końcu jest?
Oyodo
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Oyodo pisze:Ale po co nam Kondor czy Flaming, stworzenia zdecydowanie egzotyczne i importowane?
Wyczerpano tradycyjne nazwy "ptaszków", a że okrętów było zdecydowanie więcej niż nazw tradycyjnych to zaczęła się twórczość. Wybrano nazwy znanych ptaków i w jakiś sposób brzmiące hmmmm... męsko :?: :wink: . Bo gdyby korzystać ze wspomnianego tu katalogu ornitologicznego to byłby OORP Głuptak, Płaskonos, Ślepowron, Biegus, Nurogęś, Pstrokosz itd.. BTW Dlaczego nikt nie chciał Łabędzia lub Bociana ? :wink:

PS
Podobno flamingi choć sporadycznie, ale odwiedzają Polskę :wink: .
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4125
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Co do Fleminga i Kormorana - to miał on już tradycje przedwojenne ;)
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Adam pisze:Swoją drogą, wszystkie projekty MW noszą nazwy ptaków i mam wrażenie, że dowództwo zatrudnia ornitologa, albo też ma gruby Atlas Ptaków, bo chyba tylko stąd biorą się takie nazwy jak "Srokosz" ;)
Stąd np. 'Lodówka' (od gatunku kaczki, a nie potocznej nazwy sprzętu AGD)
Awatar użytkownika
Baltic
Posty: 561
Rejestracja: 2006-01-04, 10:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Baltic »

Andrzej J. pisze:
Adam pisze:Swoją drogą, wszystkie projekty MW noszą nazwy ptaków i mam wrażenie, że dowództwo zatrudnia ornitologa, albo też ma gruby Atlas Ptaków, bo chyba tylko stąd biorą się takie nazwy jak "Srokosz" ;)
Stąd np. 'Lodówka' (od gatunku kaczki, a nie potocznej nazwy sprzętu AGD)
207-ki, czyli "plastiki" - nazwa projektu INDYK
Grunwald - RUDZIK
typ Lublin - BRZEGÓWKA
kutyr transp. KD - DROŹDZIK
typ Wodnik - ŁABĄDŹ

Nie tylko projekty okretów miały nazwy ptaków. Wspomniany chociażby SROKOSZ.

radiostacje stosowane w naszej MW - ŁOZÓWKA, BRZĘCZKA
rozgłośnia okretowa - SKOWRONEK
sonary rodziny FLAMING
zestawy zakłóceń pasywnych -DERKACZ, PRZEPIÓRKA, JASTRZĄB
armata morska WRÓBEL
projekt zestawu 6-lufowego 30 mm - NAWAŁNIK
projekt optronicznego systemu kierowania ogniem SZPAK
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2033
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

kutyr transp. KD - DROŹDZIK
Dla obcego wywiadu nie do wymówienia,a może o to chodziło?
Awatar użytkownika
Baltic
Posty: 561
Rejestracja: 2006-01-04, 10:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Baltic »

dessire_62 pisze:
kutyr transp. KD - DROŹDZIK
Dla obcego wywiadu nie do wymówienia,a może o to chodziło?
Oczywiście chodziło o kuter a nie kutyr :oops:

Nowe miny morskie z CTM - SIKORA
Awatar użytkownika
miczman
Posty: 551
Rejestracja: 2005-12-29, 17:54
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: miczman »

Obrazek

Chyba nic tajnego :?
Awatar użytkownika
dessire_62
Posty: 2033
Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
Lokalizacja: Głogów Małopolski

Post autor: dessire_62 »

Baltic,nawet nie zauważyłem tego kutyra,miałem na myśli nazwy własne programów-uzbrojenia. :lol:

Pozdrawiam.
JBZ
Posty: 14
Rejestracja: 2007-06-30, 21:34
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: JBZ »

Ciekawe czy jeśli Tarantule przejdą modernizację dostaną nowe nazwy? Burza i Wicher pasowałyby idealnie.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4533
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Hm, w PMW raczej nie ma tradycji zmieniana nazw... Może poza przełomem lat 40. i 50.

W sumie Tarantule jakoś noszą nadal "poprzedniosystemowe" nazwy. Burza lub Wicher byłoby lepsze dla "Gawrona" (jeśli/gdy już go zbudują).
JBZ
Posty: 14
Rejestracja: 2007-06-30, 21:34
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: JBZ »

pothkan pisze:Burza lub Wicher byłoby lepsze dla "Gawrona" (jeśli/gdy już go zbudują).
Ciekawy pomysł, tym bardziej że Burzę budowano 6 lat :wink:
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3087
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JB »

W dokumentach archiwalnych można znaleźć prawie cały atlas ornitologiczny (podkreśliłem nazwy wybrane dla okrętów PMW): Bekas, Przepiórka, Kukułka, Cietrzew, Bażant, Kuropatwa, Kulik, Jarząbek, Jastrząb, Dzięcioł, Szpak, Szczygieł, Zięba, Gil, Drozd, Czyżyk, Makolągwa, Pelikan, Czubatka, Kania, Sikorka, Sowa, Puchacz, Kraska, Mysikrólik, Krogulec, Krzyżodziób, Lelek, Perkoz, Pokrewka, Derkacz, Wilga, Kawka, Synogarlica, Myszołów, Sokół, Puszczyk, Kruk, Skowronek, Pliszka, Śmieciuga, Ibis, Kos, Kiwi, Ścierwnik, Alka, Kondor, Dudek, Albatros, Edredon, Głuszec, Drop, Słowik, Trznadel, Kraska, Krętogłów, Kulczyk (!), Marabut, Płochacz, Dzierlatka, Stomka, Strzyżyk, Szczygieł, Tukan, Wikłacz, Zaganiacz, Żołna, Kazuar, Żuraw, Czapla, Pingwin, Flaming, Kormoran, Słonka, Świstak (czy jest latający świstak?).
JB
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

JBZ pisze:
pothkan pisze:Burza lub Wicher byłoby lepsze dla "Gawrona" (jeśli/gdy już go zbudują).
Ciekawy pomysł, tym bardziej że Burzę budowano 6 lat :wink:
W moim prywatnym rankingu Burza to nazwa "pierwsza w kolejce". W sumie, to żałuję, że nie dostał jej jeden z OHP.
Mam nadzieję, że uda się z Gawronem
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

Adam pisze:W moim prywatnym rankingu Burza to nazwa "pierwsza w kolejce". W sumie, to żałuję, że nie dostał jej jeden z OHP.
A ja żałuję, że OHP otrzymały nazwy w takiej postaci w jakiej otrzymały.
Przypominam, że prawidłowy zapis nazw tych okrętów to:
ORP Gen. K. Pułaski
ORP Gen. T. Kościuszko
I tak, a nie w formie skróconej powinno się je zapisywać (a czytać w formie pełnej, rozwiniętej).

Żałuję, że nie zostały nazwane:
ORP Generał Pułaski
ORP Komendant Kościuszko

Byłoby to nawiązanie i do tradycji PMW i do walk w Ameryce.
Wprawdzie Kościuszko właściwie był Najwyższym Naczelnikiem Siły Zbrojnej Narodowej, ale potocznie mówi sie o nim jako o komendancie insurekcji w 1794. Czy forma Komendant Kościuszko (w sposób analogiczny jak Komendant Piłsudski) mogłaby zostać uznana za akceptowalną, wypowiedzieć powinni się historycy.

Szkoda też, że przy okazji przetłumaczenia nazwy "Meerman", nie pokuszono się o spolszczonego "Świętego Jerzego". Choć w PRL to totalna akstrakcja, ale dla obecnego "Kontradmirała X. Czernickiego" mogłaby to być nazwa z wiekową tradycją.

A może gdy ktoś wpadnie na (aktualnie) absurdalny pomysł modernizacji Tarantul to zrobić z nich spadkobierców okrętów właśnie spod Oliwy?
Sankt Georg i König David, we współczesnym wykonaniu czyli Święty Jerzy i Król Dawid?

Raczej nierealne z tak wielu przyczyn, że długo by wymieniać, ale pomysł jest pomysłem.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Marek S.
Posty: 679
Rejestracja: 2004-07-06, 15:21
Lokalizacja: Węgierska Górka k/Żywca

Post autor: Marek S. »

JB pisze:...Świstak[/i] (czy jest latający świstak?).
JB
Latającego świstaka to raczej nie ma. Autor miał chyba na myśli świstuna - to taki gatunek z rodziny kaczek.
ODPOWIEDZ