Numer specjalny na 90 lat PMW? Czemu nie ma...
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Z przykrością stwierdzam, że redakcja drugiego periodyku ("Okręty Wojenne") też nie przygotowała numeru specjalnego. No coż, byc może trzeba czekać na upamiętnienie okrągłej rocznicy 100-lecia powołania Polskiej Marynarki WojennejZelint pisze:Jak dla mnie to MSiO ma wielki minus, że wydało numer specjalny o wojnie na Pacyfiku, a o PMW numeru specjalnego nie było... Midway, Yamato i Leyte to są chodliwe tematy co tam Polska Marynarka Wojenna i jej 90 lat, kogo to obchodzi...

JB
Życzyć należy sobie, by nie był to numer wyłącznie historyczny i by za 10 lat było miejsce na rubrykę "Aktualności"JB pisze:[ No coż, byc może trzeba czekać na upamiętnienie okrągłej rocznicy 100-lecia powołania Polskiej Marynarki Wojennej JB
Seba pisze:Chociaż spodziewałem się ciekawszych tematów o Pacyfiku... (np. Santa Cruz, Ise/Hyuga, coś z walk o Wyspy Salomona), a tu "zestaw standardowy".
Z Pacyfiku poczytałbym chętnie to czego nie było w BnP. Jak choćby Zatokę Ormoc, działania Australijczyków, działania op, amerykańskich też, ale przede wszystkim brytyjskich i holenderskich, działania sił zop, a przede wszystkim sukcesy Englanda, akcje lotniskowców brytyjskich i współpracę z nimi Saratogi.
- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Życzyć sobie należy, aby do pojawienia się większej ilości artykułów o dziejach PMW nie trzeba było okazji jej rocznicy... Bez okazji również nie zaszkodzą 
A co do Pacyfiku... czy to nie za dużo (niezdrowo)? Chętnie bym poczytał jakiś numer specjalny np. o I WŚ na morzu, względnie II WŚ na mniej znanym teatrze działań (M. Śródziemne lub... Bałtyk).
A nie wciąż Pacyfik, Pacyfik, Pacyfik :/

A co do Pacyfiku... czy to nie za dużo (niezdrowo)? Chętnie bym poczytał jakiś numer specjalny np. o I WŚ na morzu, względnie II WŚ na mniej znanym teatrze działań (M. Śródziemne lub... Bałtyk).
A nie wciąż Pacyfik, Pacyfik, Pacyfik :/
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Za 10 lat zapewne znowu nie będzie numeru specjalnego o PMW ponieważ... wyrośnie już nowy zastęp czytelników, którzy bardzo chętnie poczytają o Midway, Yamato i Leyte...
Jak nie będziemy się upierdliwie domagać tego co nas interesuje (za chwilę pewnie odezwie się MiKo twierdząc, że Pacyfik jest dużo bardziej ciekawy niż PMW
) to ciągle będą nam serwować Yamato i Bismarcka bo tak pewnie wypadło z jakiejś ankiety bądź badań rynku przeprowadzonych nie wiadomo gdzie i kiedy...
Ciekawe, że 10 lat temu jakoś można było wydać numer specjalny o PMW... Do końca roku jeszcze jest trochę czasu, żeby nadrobić to karygodne zaniedbanie...
Jak nie będziemy się upierdliwie domagać tego co nas interesuje (za chwilę pewnie odezwie się MiKo twierdząc, że Pacyfik jest dużo bardziej ciekawy niż PMW
Ciekawe, że 10 lat temu jakoś można było wydać numer specjalny o PMW... Do końca roku jeszcze jest trochę czasu, żeby nadrobić to karygodne zaniedbanie...
- dessire_62
- Posty: 2033
- Rejestracja: 2007-12-31, 16:30
- Lokalizacja: Głogów Małopolski
Nie będę ukrywał, że moje zdanie pokrywa sie z ostatnimi postami Zelinta (prócz twierdzenia, że do końca roku da się jeszcze coś zrobić). Polskie shiploverstwo po mału umiera na raka komercji połączonej z monotematycznością. Może trochę dramatyzuję, bo w rzeczywstości poruszane są naprawdę różnorodne tematyki, ale wyraźnie widać dominację np. Kriegsmarine nad Polską Marynarką Wojenną.
Nieco wyolbrzymiając posnuje trochę czarnych wizji, że niedługo zostanie garstka specjalistów kłócących się o drugie miejsce po przecinku w kalibrze armaty okrętowej, a zabraknie tych średnioobeznanych, lubujących się w lekturze popularnonaukowych (z naciskiem na popularno) wypocin na rózne tematy z naciskiem na flotę pod biało-czerowoną.
Numer specjalny, no cóż. Jak dla nie nie-za-specjalny. Na pewno znajdzie sporo nabywców, bo miłośników Pacyfiku nie brakuje. Ja choć lubię ten zakres tematyczny, daruje sobie lekturę kolejnej anatomii superpancernika itd.
Nieco wyolbrzymiając posnuje trochę czarnych wizji, że niedługo zostanie garstka specjalistów kłócących się o drugie miejsce po przecinku w kalibrze armaty okrętowej, a zabraknie tych średnioobeznanych, lubujących się w lekturze popularnonaukowych (z naciskiem na popularno) wypocin na rózne tematy z naciskiem na flotę pod biało-czerowoną.
Numer specjalny, no cóż. Jak dla nie nie-za-specjalny. Na pewno znajdzie sporo nabywców, bo miłośników Pacyfiku nie brakuje. Ja choć lubię ten zakres tematyczny, daruje sobie lekturę kolejnej anatomii superpancernika itd.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Na pewno nie jest to zły pomysł, ten, który przedstawił Szafran i wbrew pozorom trudny do zrealizowania. Mnie by się jednak bardziej podobał magazyn traktujący w 50 % o MW RP a w pozostałych 50 % o flotach europejskich i europejskim teatrze działań podczas I i II WŚ.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
- pothkan
- Posty: 4533
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Ano powinno. Tylko że lotnictwo zasadniczo budzi dużo więcej zainteresowania, niż sprawy morskie (nie tylko wojenne).szafran pisze:Dlatego powinno powstać czasopismo TYLKO o okrętach PMW. Taką drogą poszło "Lotnictwo z Szachownicą", kiedy to w "Skrzydlatej Polsce", "Lotnictwie [Wojskowym]" polszczyzny było mało.
Chociaż wydaje mi się, że realne byłoby np. wydawanie w roku z dwóch numerów specjalnych MSiO, lub jednego-dwóch OW, poświęconych wyłącznie tematyce okołopolskiej (na wzór MSiO 98/3). Obawiam się jednak, że mogłoby to zaowocować nie tyle zwiększeniem liczby artykułów, tylko przerzuceniem tych "okołopolskich" ze zwykłych numerów.
Ale... warto by chociaż spróbować. W Rosji jakoś nawet takie niezależne czasopisma (małonakładowe oczywiście) funkcjonują - Gangut, Tajfun...
Taki numer specjalny mógłby mieć niezależną redakcję, więc nie powinien obciążać tej "codziennej".