Inicjatywa FOW na 90-lecie MW RP (projekt)
Inicjatywa FOW na 90-lecie MW RP (projekt)
28 listopada będziemy obchodzić 90 rocznicę powołania przez Józefa Piłsudskiego, ówczesnego Naczelnika Państwa, Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej.
Pomyślałem, że my, członkowie Forum Okrętów Wojennych, entuzjaści naszej Marynarki i jej historii, moglibyśmy coś zrobić z tej okazji, coś co by miało jakiś znaczący wyraz a nie byłoby trudne ani kosztowne.
Mój pomysł jest taki (a wpadłem na niego po przeczytaniu posta JB http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php ... ght=#82316) - napiszmy apel do dowódcy MW, ministra ON, ewentualnie premiera oraz prezydenta aby z okazji listopadowego święta w naszej Marynarce doszło do zmian numerów flotylli, dywizjonów oraz numerów burtowych okrętów z tych mających tradycje z czasów Układu Warszawskiego na te będące używane we flotach państw NATO, do których wszakże należymy.
Przypomnijmy tym, którzy najwyraźniej o tym zapomnieli, że taka zmiana jest potrzebna (jeśli nie wymagana) i na pewno w pewien sposób "odświeży" naszą MW, chociażby przez zakończenie pewnego etapu, historii, dzięki rezygnacji z numerologii czasów gdy nasze siły zbrojne znajdowały się pod protektoratem i były podporządkowane wielkiemu bratu ze wschodu.
Co Koledzy na to?
Pomyślałem, że my, członkowie Forum Okrętów Wojennych, entuzjaści naszej Marynarki i jej historii, moglibyśmy coś zrobić z tej okazji, coś co by miało jakiś znaczący wyraz a nie byłoby trudne ani kosztowne.
Mój pomysł jest taki (a wpadłem na niego po przeczytaniu posta JB http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php ... ght=#82316) - napiszmy apel do dowódcy MW, ministra ON, ewentualnie premiera oraz prezydenta aby z okazji listopadowego święta w naszej Marynarce doszło do zmian numerów flotylli, dywizjonów oraz numerów burtowych okrętów z tych mających tradycje z czasów Układu Warszawskiego na te będące używane we flotach państw NATO, do których wszakże należymy.
Przypomnijmy tym, którzy najwyraźniej o tym zapomnieli, że taka zmiana jest potrzebna (jeśli nie wymagana) i na pewno w pewien sposób "odświeży" naszą MW, chociażby przez zakończenie pewnego etapu, historii, dzięki rezygnacji z numerologii czasów gdy nasze siły zbrojne znajdowały się pod protektoratem i były podporządkowane wielkiemu bratu ze wschodu.
Co Koledzy na to?
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
- pothkan
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Że warto by coś na XC-lecie zrobić, to się jak najbardziej zgadzam.
Ale czy idea takiej zmiany jw. ma sens? Współczesna MW RP kontynuuje tradycje (oczywiście te pozytywne) zarówno MW II RP (i PMW na Zachodzie), jak i MW PRL (która sama kontynuowała, acz czasem wybiórczo, tradycje swych poprzedniczek). Wprowadzenie nowych, "natowskich" numerów byłoby natomiast sztuczne. Jakoś sobie nie wyobrażam np. Orła z numerem dajmy, na to "S 351".
A niestety to przedwojennych wrócić się raczej nie da, bo oznaczenia literowo-skrótowe są dziś anachronizmem.
Tak że moim zdaniem lepiej wymyślić coś innego. Może petycja o wprowadzenie oficjalnych godeł dla okrętów bojowych? Było to już kiedyś gdzieś proponowane.
Dwa inne pomysły, nawiązujące do przedwojnia:
- wystrzał z działka salutacyjnego codziennie w południe (jako odpowiednik hejnału, przed wojną tak robiono z ORP "Bałtyk") - prezydent Gdyni nieformalnie chyba to proponował
- coroczna parada morska, z udziałem lotnictwa MW (np. na 15 sierpnia, wraz z lądowo-lotniczą w Warszawie)
Ale czy idea takiej zmiany jw. ma sens? Współczesna MW RP kontynuuje tradycje (oczywiście te pozytywne) zarówno MW II RP (i PMW na Zachodzie), jak i MW PRL (która sama kontynuowała, acz czasem wybiórczo, tradycje swych poprzedniczek). Wprowadzenie nowych, "natowskich" numerów byłoby natomiast sztuczne. Jakoś sobie nie wyobrażam np. Orła z numerem dajmy, na to "S 351".
A niestety to przedwojennych wrócić się raczej nie da, bo oznaczenia literowo-skrótowe są dziś anachronizmem.
Tak że moim zdaniem lepiej wymyślić coś innego. Może petycja o wprowadzenie oficjalnych godeł dla okrętów bojowych? Było to już kiedyś gdzieś proponowane.
Dwa inne pomysły, nawiązujące do przedwojnia:
- wystrzał z działka salutacyjnego codziennie w południe (jako odpowiednik hejnału, przed wojną tak robiono z ORP "Bałtyk") - prezydent Gdyni nieformalnie chyba to proponował
- coroczna parada morska, z udziałem lotnictwa MW (np. na 15 sierpnia, wraz z lądowo-lotniczą w Warszawie)
Ostatnio zmieniony 2008-08-09, 19:53 przez pothkan, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Inicjatywa FOW na 90-lecie MW RP (projekt)
Pierwsze primo to pytanie jakie to są numery uzywane we flotach NATO, bo akurat nie każda ma dodatki typu P-ileśtam, F-ileśtam, L-ileśtam. Dla przykładu USA nadal używa samych cyfr jako numery burtowe. Drugie primo, to czy Kolega zdaje sobie sprawę o jakich kwotach i o jakim zasięgu wymiany/atualizacji wszystkich dokumentów trzeba mówićWicher pisze:aby z okazji listopadowego święta w naszej Marynarce doszło do zmian numerów flotylli, dywizjonów oraz numerów burtowych okrętów z tych mających tradycje z czasów Układu Warszawskiego na te będące używane we flotach państw NATO, do których wszakże należymy.
Przypomnijmy tym, którzy najwyraźniej o tym zapomnieli, że taka zmiana jest potrzebna (jeśli nie wymagana) i na pewno w pewien sposób "odświeży" naszą MW, chociażby przez zakończenie pewnego etapu, historii, dzięki rezygnacji z numerologii czasów gdy nasze siły zbrojne znajdowały się pod protektoratem i były podporządkowane wielkiemu bratu ze wschodu.


Jedyny pozytek ze zmiany to będzie kilkunastomiesięczny burdel w dokumentacji, której i tak jest zdecydowanie za dużo, a znając zapędy Sojuszu, bedzie jeszcze więcej.
Jak najbardziej "za". Działając z głową da się to zrobic niskim kosztem. Część załóg okrętowych nie czekała, aż ktoś się ruszy i od lat użuwaja nieoficjanych herbów. I nikt się nie czepiapothkan pisze:Może petycja o wprowadzenie oficjalnych godeł dla okrętów bojowych? Było to już kiedyś gdzieś proponowane.

Fajna sprawa. Nieco problematyczna z uwagi na sezon ogorkowy, ale do zrobienia. No i trzeba się śpieszyć, bo za kilka lat nie bedzie już czym paradować.pothkan pisze:- coroczna parada morska, z udziałem lotnictwa MW (np. na 15 sierpnia, wraz z lądowo-lotniczą w Warszawie)
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Inicjatywa FOW na 90-lecie MW RP (projekt)
WoW!! Dziękuję za prawdziwie "przyjacielskie" wyjaśnienie!!Marmik pisze:Pierwsze primo to pytanie jakie to są numery uzywane we flotach NATO, bo akurat nie każda ma dotaki typu P-ileśtam, F-ileśtam, L-ileśtam. Dla przykładu USA nadal używa samych cyf jako numery burtowe. Drugie primo, to czy kolega zdaje sobie sprawę o jakich kwotach i o jakim zasięgu wymiany/atualizacji wszystkich dokumentów trzeba mówić. Obawiam się, że absolutnie nie
. Trzecie primo, tak zamian ani nie jest potrzebna, ani wymagana. Czwarte primo i ultimo, nie numery decyduja o tym jaki charakter ma flota.
Jedyny pozytek ze zmiany to będzie kilkunastomiesięczny burdel w dokumentacji, której i tak jest zdecydowanie za dużo, a znając zapędy Sojuszu, bedzie jeszcze więcej.
Następnym razem w stosunku do mnie ogranicz się to treści, bez takich wyliczanek, bardzo Cię proszę.
Wiem, że pewne koszta w sferze papierkowej się pojawią ale mnie np.: razi bliskość w sposobie numerowania do floty FR. Wolę aby było jej pod każdym względem bliżej do floty WB, Holandii czy Portugalii skoro to są nasi sojusznicy.
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
- pothkan
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Nie ma żadnego podobieństwa w numerach burtowych PMW i FR.
Generalnie na świecie w użyciu jest kilka systemów (jeśli chodzi o okręty bojowe):
- literowe skróty nazw - popularne przed II WŚ, dziś już chyba nie stosowane
- literowo-cyfrowe X ###, wariant I - tzw. "natowski"
- literowo-cyfrowe X ###, wariant II - 1-2 pierwsze cyfry oznaczają przyporządkowanie do flotylli lub okręgu (np. Albania, Bangladesz)
- literowo-cyfrowe X #-X ## - popularny w Ameryce Łacińskiej (np. D-3), posrednia miedzy tym a "natowskim" stosuje Hiszpania; rowniez Indie
- amerykański "hull number" - w danej klasie numery są niepowtarzalne, na burcie maluje się tylko cyfry; podobne "skopiowały" Japonia i Filipiny
- system radziecki, z rozpędu stosowany przez Rosję: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=86637#86637
- cyfrowy uporządkowany, przeważnie trzy cyfry (###), gdzie pierwsza oznacza klasę (np. 4 - o. desantowe, 5 - trałowce, 3 - patrolowce itd.), a kolejne dwie są kolejnym numerem okrętu w klasie lub całej flocie (czasem tylko parzyste lub nieparzyste) - przeważnie powtarzalne przy wycofywaniu starych / wprowadzaniu nowych okrętów - ten system stosuje Polska, jak również wiele państw z różnych stron globu, np.: Chiny, Tajlandia, Algieria, Arabia Saudyjska, Egipt, Rumunia, Bułgaria, Maroko, Pd. Korea czy Indonezja
- modyfikacja poprzedniego, gdzie cyfry są poprzedzone literą-oznaczeniem państwa, np. Ukraina (U-), Wietnam (HQ-)
- inna modyfikacja, gdzie cyfry poprzedza się dodatkowo literami0 oznaczeniami klasy (np. Azerbejdżan)
- swoistym wyjątkiem jest Izrael, który numery burtowe generalnie "olewa"
- różne systemy mieszane lub pośrednie - np. Pakistan, Australia
Pewnie coś pominąłem, więc uwagi mile widziane.
Generalnie na świecie w użyciu jest kilka systemów (jeśli chodzi o okręty bojowe):
- literowe skróty nazw - popularne przed II WŚ, dziś już chyba nie stosowane
- literowo-cyfrowe X ###, wariant I - tzw. "natowski"
- literowo-cyfrowe X ###, wariant II - 1-2 pierwsze cyfry oznaczają przyporządkowanie do flotylli lub okręgu (np. Albania, Bangladesz)
- literowo-cyfrowe X #-X ## - popularny w Ameryce Łacińskiej (np. D-3), posrednia miedzy tym a "natowskim" stosuje Hiszpania; rowniez Indie
- amerykański "hull number" - w danej klasie numery są niepowtarzalne, na burcie maluje się tylko cyfry; podobne "skopiowały" Japonia i Filipiny
- system radziecki, z rozpędu stosowany przez Rosję: http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=86637#86637
- cyfrowy uporządkowany, przeważnie trzy cyfry (###), gdzie pierwsza oznacza klasę (np. 4 - o. desantowe, 5 - trałowce, 3 - patrolowce itd.), a kolejne dwie są kolejnym numerem okrętu w klasie lub całej flocie (czasem tylko parzyste lub nieparzyste) - przeważnie powtarzalne przy wycofywaniu starych / wprowadzaniu nowych okrętów - ten system stosuje Polska, jak również wiele państw z różnych stron globu, np.: Chiny, Tajlandia, Algieria, Arabia Saudyjska, Egipt, Rumunia, Bułgaria, Maroko, Pd. Korea czy Indonezja
- modyfikacja poprzedniego, gdzie cyfry są poprzedzone literą-oznaczeniem państwa, np. Ukraina (U-), Wietnam (HQ-)
- inna modyfikacja, gdzie cyfry poprzedza się dodatkowo literami0 oznaczeniami klasy (np. Azerbejdżan)
- swoistym wyjątkiem jest Izrael, który numery burtowe generalnie "olewa"
- różne systemy mieszane lub pośrednie - np. Pakistan, Australia
Pewnie coś pominąłem, więc uwagi mile widziane.
Re: Inicjatywa FOW na 90-lecie MW RP (projekt)
Napisałem prosty i jasny w przekazie post. Wskazałem na to, że być może nie zdajesz sobie sprawy o jakich kwotach trzeba mówić. Co złego w tym, że wyliczyłem "przeciw"? Post był neutralny w przekazie, bo nie widzę potrzeby by był inny (humorystycznie, by brzmiało luźnie, zaczerpnąłem wyrażenia z pewne znanej komedii). Nie rozumiem co masz na myśli pod pojęciem "przyjacielskie". Zakładam, że to sarkazm. Cokolwiek nieuzasadniony. Oczywiście zastosuję się do Twojej prośby skoro jesteś przewrażliwiony na punkcie wypunktowania.Wicher pisze:WoW!! Dziękuję za prawdziwie "przyjacielskie" wyjaśnienie!!
Następnym razem w stosunku do mnie ogranicz się to treści, bez takich wyliczanek, bardzo Cię proszę.
Stany Zjednoczone to też nasi sojusznicy.Wicher pisze:Wiem, że pewne koszta w sferze papierkowej się pojawią ale mnie np.: razi bliskość w sposobie numerowania do floty FR. Wolę aby było jej pod każdym względem bliżej do floty WB, Holandii czy Portugalii skoro to są nasi sojusznicy.
Twoja opinia nie znajduje uzasadnienia w jakichkolwiek wymogach NATO.
Zmiana numeracji nie jest ani prosta, ani mało kosztowna, choć z cała pewnością miałaby znaczący wyraz. Można wystosować taka prośbę, ale po prostu szkoda papieru, a przede wszystkim należałoby wystosować ją do SG lub MON, bo tam aktualna numeracja też jest obecna w tysiącach dokumentów.
PS
Do postu Pothkana umieszczonego poniżej.
Z mojej strony zapewniam, że nie "emanuje" żadną złośliwą energią w kierunku Wichra. Więc nie zamierzam więcej niż raz tłumaczyć, że "nie jestem wielbłądem"

Ostatnio zmieniony 2008-08-09, 21:07 przez Marmik, łącznie zmieniany 3 razy.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
- pothkan
- Posty: 4535
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Nie mówiąc o tym, że jest raczej mało medialną "pierdołą", a i większość marynarzy chyba jej nie zrozumie.
Ale jeszcze raz zaznaczam: sam pomysł Wichra, aby coś w imieniu forum zrobić, jest świetny. Więc dyskusja mile widziana... bez przytyków o "przyjacielskości" lub jej braku (do obu z was przedmówców ten apel!).
Ale jeszcze raz zaznaczam: sam pomysł Wichra, aby coś w imieniu forum zrobić, jest świetny. Więc dyskusja mile widziana... bez przytyków o "przyjacielskości" lub jej braku (do obu z was przedmówców ten apel!).
Coś nie macie polotu bracia shiploverzy
A Fundusz Budowy Jeszcze Jednego Gawrona Za Pieniądze Społeczne, to nie łaska zrobić?!! Nic nie dbacie o wzmocnienie naszej MW RP!!! Wstyd!
Tylko proszę, budujmy go w Niemczech, albo w Rosji, bo nasi stoczniowcy są wolniejsi od Indyjskich!

A Fundusz Budowy Jeszcze Jednego Gawrona Za Pieniądze Społeczne, to nie łaska zrobić?!! Nic nie dbacie o wzmocnienie naszej MW RP!!! Wstyd!
Tylko proszę, budujmy go w Niemczech, albo w Rosji, bo nasi stoczniowcy są wolniejsi od Indyjskich!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
A ja odpowiem całkiem serio. W dzisiejszych czasach nie ma takiej mozliwości by zbudować korwetę za pieniądze ze "zbiórek publicznych". Wystarczy popatrzeć ile zbiera np. WOSP. Może "budujmy sicgacze" i każde województwo po jednym, ale to i tak są czyste mzonki, bo województwo ufunduje sobie raczej szpital, czy przedszkole.karol pisze:Coś nie macie polotu bracia shiploverzy![]()
A Fundusz Budowy Jeszcze Jednego Gawrona Za Pieniądze Społeczne, to nie łaska zrobić?!! Nic nie dbacie o wzmocnienie naszej MW RP!!! Wstyd!
Poza tym zdaje się, że Wicher pisał "coś co [...] nie byłoby trudne ani kosztowne".
BTW
W Polsce jakże wszechobecne jest wyśmiewania wielu spraw. A częstokroć bardziej pasowałaby smutna refleksja.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Przepraszam Marmik, że wczoraj na Ciebie naskoczyłem - coś mnie ugryzło
Cały czas jednak jestem pełen zapału abyśmy coś zrobili z okazji rocznicy!!
No dalej Koledzy - póki co to tylko czterech z nas się w miare zaangażowało w propozycję - czekamy na inne pomysły, a nuż wśród nich znajdzie się ten jeden, najwłaściwszy

Cały czas jednak jestem pełen zapału abyśmy coś zrobili z okazji rocznicy!!
No dalej Koledzy - póki co to tylko czterech z nas się w miare zaangażowało w propozycję - czekamy na inne pomysły, a nuż wśród nich znajdzie się ten jeden, najwłaściwszy
Za dzień, za dwa, za noc, za trzy choć nie dziś...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Za noc, za dzień doczekasz się, wstanie świt...
Eee tam, przeca nie ma za coWicher pisze:Przepraszam Marmik, że wczoraj na Ciebie naskoczyłem - coś mnie ugryzło![]()

Ja już swoją cegiełkę napisałem i wysłałem gdzie trzebaWicher pisze:Cały czas jednak jestem pełen zapału abyśmy coś zrobili z okazji rocznicy!!

Przyznam szczerze, że najlepszym sposobem uczczenia rocznicy byłoby kompleksowe, "nowoczesne" opracowanie o PMW 1918-1939 (względnie 1947). Tak bardzo brakuje tego typu książki, że aż strach. Wiem, że prace są prowadzone już od dłuższego czasu, ale stan zaawansowania jest mi nieznany. Może JB uchyli rąbka tajemnicy?Wicher pisze:No dalej Koledzy - póki co to tylko czterech z nas się w miare zaangażowało w propozycję - czekamy na inne pomysły, a nuż wśród nich znajdzie się ten jeden, najwłaściwszy
Okropnie brakuje też monografii okrętów. Pisząc "monografii", mam na myśli monografie a nie to czym uraczył nas Mariusz Borowiak (o "Gryfie").
Martwi fakt, że MW RP tak mało angażuje się w tej dziedzinie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Sprawa rozbija się o brak czasu na działalność pozazawodową. Także nie wszystkie archiwa zostały dogłębnie przeszukane. Od pierwszego września sytuacja nieco się zmieni, odpadnie mi wiele obowiązków zawodowych (przestaję być szefem) i będę mógł więcej czasu poświęcić na moje hobby. Ale i tak nie ma co liczyć na rychłe wydanie książki, żeby zrobić to dobrze trzeba włożyć niezwykle dużo pracy (nie tylko trzeba napisać tekst, ale trzeba narysować sylwetki okretów i zgromadzić ciekawe zdjęcia), a i z wydaniem przygotowanej pracy moga być kłopoty. Moim marzeniem jest, aby na 100-lecie PMW taka książka była dostępna.Marmik pisze:...Przyznam szczerze, że najlepszym sposobem uczczenia rocznicy byłoby kompleksowe, "nowoczesne" opracowanie o PMW 1918-1939 (względnie 1947). Tak bardzo brakuje tego typu książki, że aż strach. Wiem, że prace są prowadzone już od dłuższego czasu, ale stan zaawansowania jest mi nieznany. Może JB uchyli rąbka tajemnicy?...
Na razie staramy się pisać artykuły, ja sam napisałem ich kilka (w tym jeden przeglądowy), niestety mój styl nie podoba się wydawcom i są kłopoty z opublikowaniem tekstów na moich warunkach. Nieskromnie uważam, że oryginalność tekstów, ich wysoki poziom merytoryczny i wielość zamieszczonych tam nieznanych faktów z życia PMW mogą kompensować "naukowy" styl artykułów z wieloma przypisami. Na razie w Polsce istnieje rynek wydawców, którzy dyktują swoje wizje autorom, którzy są szczęśliwi, gdy ich tekst ukaże się na łamach pisma. Ale chyba coś się zaczyna zmieniać, we wrześniowym numerze MSiO znajdzie się pewnie pierwszy odcinek naszego (tzn. JB, Crolick - teksty, RyszardL - rysunki) cyklu o jednostkach pływających, które mogły (lub miały szanse) podnieść polską banderę (a takich odcinków możemy przygotować kilkadziesiąt).
Obecną, okrągłą rocznicę utworzenia Polskiej Marynarki Wojennej zamierzamy uczcić zorganizowaniem, we współpracy z Muzeum Wojska Polskiego, sesji naukowej (popularno-naukowej) o marynarce. W planach ciekawe referaty i pokaz starych filmów o naszej flocie. Zapraszamy w piątek, 28 listopada do Warszawy!
JB