USS Cole w Gdyni

Okręty Wojenne po 1945 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
polsteam
Posty: 1552
Rejestracja: 2005-09-16, 21:03
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: polsteam »

Marmik pisze:
karol pisze:Ech Marmik, coś masz zły czas i zwyczajnie zrobiłeś się z lekka marudny.Toć to nie kostnica i nie pogrzeb, żeby wszyscy zachowywali się jak kondukt :D
Niestety Stwórca nie obdarzył mnie poczuciem humoru, a tzw. "dowolnej interpretacji" mam już święcie dosyć. Promuję też myślenie.

...ponieważ wg ciebie ty masz monopol na "właściwa interpretację" (inni intrepretują "dowolnie")... i na myślenie... dobrze, że się chociaż samokrytycznie do braku poczucia humoru przyznałeś...
Marmik pisze:
karol pisze:Ja tam osobiście za złe nie mam Amerykanom, że traktują nas jako potencjalnych terrorystów,
Karol, to zdanie w rożnych wariacjach widziałem już klika razy w interentowych dyskusjach. Zdanie jest szkodliwe. Dla Polaków, jeżeli wystepują jakieś obostrzenia, to jest to od razu afront.


wysuwałem HIPOTEZĘ (potrafisz rozróżnić hipotezę od kategorycznego twierdzenia, monopolisto myślenia?...), że Polska traktowana jest jako kraj podwyższonego ryzyka (w stosunku do krajów Europy Zachodniej)...

FAKTY SĄ takie, że - u nas od paru lat nie udostępnia się sporych grup okrętów NATO-wskich do zwiedzania, a w Zachodniej Europie - owsze, udostępnia się...

jeżeli hipoteza o podwyższonym ryzyku w Polsce (według NATO, wg organizatorów BALTOPS, whatever...) jest niesłuszna, to znaczy, że decyzja o "reglamentowaniu" Polakom informacji (np. _odpowiednio wczesnej_ o składzie flotylli, która ma zawinąć do polskiego portu) i udostępniania "szerokim rzeszom" okrętów musi wynikać z innych przesłanek... trudno dociec - jakich... jeżeli wiesz, jakich, to powiedz...
bo trudno się oprzeć wrażeniu, że subiektywnych, nieracjonalnych i stanowiących przez to jakiś "dyskryminacyjny" wybór decydentów...
..a więc afront...
Marmik pisze:
Dlatego też apeluję o ważenie osądów.

a co?.. nie wolno sobie "pogadać"?... pogdybać?... pospekulować?... podyskutować?...

to co?.. "domysły", "dowolna interpretacja" są szkodliwe?...

masz tu status cenzora ?... albo wielkiego brata, który decyduje o czym wolno dyskutowac na forum, a o czym nie?...




jak nie podwyższone ryzyko w Polsce... jak nie afront wynikający z subiektywnej, arbitralnej decyzji (dowódcom w wojsku zawsze to wolno.. w końcu sa dowódcami... rozkaz się wykonuje, a nie dyskutuje nad nim)...
- to co?...

zajawienie tematu na forum ma dać odpowiedź, lub przybliżyć do prawdopodobnej odpowiedzi w toku dyskusji...

a Ty albo nie umiesz odpowiedzieć, albo z jakichs powodów nie chcesz...

i skierowujesz wątek na inne tory... oddalasz od sedna... i skierowujesz w stronę: "o tym dyskutować, miec takie "domysły", prezentować takich "dowolnych interpretacji" NIE NADA....

(bo jak już ustaliliśmy - ty nie interpretujesz "dowolnie" - ty jeżeli cokolwiek interpretujesz, to tylko "jedynie słusznie"...)
Awatar użytkownika
Marmik
Posty: 5085
Rejestracja: 2006-04-30, 23:49
Lokalizacja: Puck

Post autor: Marmik »

polsteam pisze:...ponieważ wg ciebie ty masz monopol na "właściwa interpretację" (inni intrepretują "dowolnie")... i na myślenie... dobrze, że się chociaż samokrytycznie do braku poczucia humoru przyznałeś...
Nie mam i nigdy nie miałem monopolu na wymienione przez Ciebie sprawy. W sytuacji gdy ktoś mi udowadnia, że głupio myślę, grzecznie przepraszam i nie robię już z siebie idioty. Niestety niektórzy brną w las a tam coraz więcej drzew.
polsteam pisze:wysuwałem HIPOTEZĘ (potrafisz rozróżnić hipotezę od kategorycznego twierdzenia, monopolisto myślenia?...), że Polska traktowana jest jako kraj podwyższonego ryzyka (w stosunku do krajów Europy Zachodniej)...
Po lekturze Twoich postów odnoszę wrażenie, że nie wiesz co to hipoteza, więc ciężko Ci ją wysuwać. W każdym bądź razie Twoje imaginacje z twórczym myśleniem miały niewiele wspólnego.
polsteam pisze:FAKTY SĄ takie, że - u nas od paru lat nie udostępnia się sporych grup okrętów NATO-wskich do zwiedzania, a w Zachodniej Europie - owsze, udostępnia się...
Fakty sa takie, że nie znasz faktów, a uwarunkowania pomijasz milczeniem, bo są niewygodne do Twoich "hipotez".
polsteam pisze:jeżeli hipoteza o podwyższonym ryzyku w Polsce (według NATO, wg organizatorów BALTOPS, whatever...) jest niesłuszna, to znaczy, że decyzja o "reglamentowaniu" Polakom informacji (np. _odpowiednio wczesnej_ o składzie flotylli, która ma zawinąć do polskiego portu) i udostępniania "szerokim rzeszom" okrętów musi wynikać z innych przesłanek... trudno dociec - jakich... jeżeli wiesz, jakich, to powiedz...
Wystarczyło przeczytać to co napisałem, ale już jakiś czas temu stwierdziłem, że co by nie napisać Ty i tak wiesz swoje.
polsteam pisze:a co?.. nie wolno sobie "pogadać"?... pogdybać?... pospekulować?... podyskutować?...
to co?.. "domysły", "dowolna interpretacja" są szkodliwe?...
masz tu status cenzora ?... albo wielkiego brata, który decyduje o czym wolno dyskutowac na forum, a o czym nie?...
Zarejestrowałem się na Forum Okrętów Wojennych i o tym lubię dyskutować. Gdybym chciał podyskutować o głupotach, powyciągać jakieś poronione wnioski to zarejestrował bym się na forum gówniarzy i fantastów.
polsteam pisze:a Ty albo nie umiesz odpowiedzieć, albo z jakichs powodów nie chcesz...
i skierowujesz wątek na inne tory... oddalasz od sedna... i skierowujesz w stronę: "o tym dyskutować, miec takie "domysły", prezentować takich "dowolnych interpretacji"
Oddalam od sedna? Dobre. Sam stwierdziłeś, że Twoje gdybania może i były chybione. Czy zatem pisząc swoje posty oddaliłem dyskusję na inny tor, skoro nawet tak zatwardziały Konspirator został skłoniony do mikrorefleksji?
Nie rozwijam kilku wątków z prostej przyczyny. Do ich rozwikłania wystarczy oficjalnie skontaktować się z rzecznikiem prasowym DMW. Ale przecież lepiej napisać kilka głupot, potaplać w błotku, a może ktoś coś ciekawego napisze i odwali za mnie czarną robotę.

Rozumiem, że zabolało jak ktoś napisał coś co jest niezgodne z teorią spiskową, ale zamiast mieć pretensje wystarczy nie ośmieszać się dalej.
Rozumiem też, że jesteś z gatunku intelektualnych masochistów, ale jeżeli szukasz wyjaśnień to naprawdę radzę zająć się sprawą poza murami mieszkania i ekranem komputera.

BTW
polsteam pisze:...whatever...)
i
polsteam pisze:NIE NADA....
Nie bardzo rozumiem co się nie nada.... chyba, że co do tego fragmentu znajduje zastosowanie poniższy cytat:
Nie to żebym nie władał żadnym jezykiem prócz polskiego (biernie radzę sobie z kaszubskim), ale tak sobie myślę, że wystarczy jak mnie wkurza łamanie ustawy o jezyku polskim przez osoby publiczne w publicznych stacjach telewizyjnych. Czy tak ciężko to napisać po polsku? Ja rozumiem, że jestes poliglotą, władasz łaciną (ja tylko podwórkową) i w ogóle, ale nie każdy odebrał tak wszechstonne wykształcenie.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
ODPOWIEDZ