Michał Jarczyk w artykule Niemiecki „pancernik kieszonkowy” Admirał Scheer OW nr 1/92 napisał:
– 3.12.1936 – po powrocie do Kiloni skierowany do rutynowego przeglądu, w trakcie którego przed oraz za działami 150 mm zainstalowano wyrzutniki ciśnienia gazu, które miały zapewnić obsłudze tych dział ochronę podczas strzelania z artylerii ciężkiej (280 mm)
Czy wiemy coś więcej na temat wyrzutników ciśnienia gazu?
Na jakiej zasadzie działało to ustrojstwo?
Czy montowano to coś na innych okrętach?
Wygląda na to, że autor artykułu albo czegoś nie zrozumiał, albo też zajrzał do niewłaściwego słownika; być może nawet jedno i drugie. W każdym razie ten rzekomy "wyrzutnik" niczego nie wyrzucał.
Ten cud techniki nazywa się w oryginale Gasdruckschott, co można chyba najzręczniej przetłumaczyć jako osłona przeciwpodmuchowa, lub - jak się chce bardziej wojskowo - schron przeciwpodmuchowy. Wygląda na to, że funkcja była w zasadzie podobna do tej, jaką wykazuje przeciętna budka na przystanku autobusowym: osłona dla ludzi przed naporem powietrza / ciśnieniem gazu.
Takie same ustrojstwa zainstalowano na Deutschland; na Admiral Graf Spee widać już nie zdążyli.
Witam,
szesnaście lat temu wiele rzeczy się nie rozumiało, brak było poważnych źródeł, m.in. słowników. W oryginale mowa była o Gasdruckabweiser albo o Gasdruckweiser. Z perspektywy dzisiejszego czasu przetłumaczylbym to jako odchylacz, ekran albo ochrona przeciwpodmuchowa.
Pozdrawiam
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
dessire_62 pisze:Witam.
Moim zdaniem dobrze by pasowało słowo "deflektor".
Uważam, że to jest chyba najbardziej "współczesny" odpowiednik (wg. słownika Kopalińskiego), choć do "technicznych" siebie nie zaliczam.
Pozdrowienia
Michał
PS - dziękuję Kolegom za korektę tak zaszłego "byka".
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Gringo pisze:
Ten cud techniki nazywa się w oryginale Gasdruckschott, co można chyba najzręczniej przetłumaczyć jako osłona przeciwpodmuchowa, lub - jak się chce bardziej wojskowo - schron przeciwpodmuchowy. Wygląda na to, że funkcja była w zasadzie podobna do tej, jaką wykazuje przeciętna budka na przystanku autobusowym: osłona dla ludzi przed naporem powietrza / ciśnieniem gazu.
Wielkie dzięki! Teraz jestem mądrzejszy niż trzy dni temu.
Też mnie to zaciekawiło, ale jakoś nie znalazłem prawdziwego zdjęcia. Jedyne co mi się udało znaleźć to zjęcie modelu jakiegoś zapalonego modelarza niemieckiego.
Gasdruckabweiser (str. 24) albo Gasdruckweiser (str. 13) używa S. Breyer w nr 12 Marine-Arsenal pt. "Panzerschiff/Schwerer Kreuzer Admiral Scheer" (1990). Na stronie 13 jest mała fotografia z manewrów w roku 1937 wzgl. 1938, na której widać górną krawędź owego "deflektora". Mogę ewentualnie zeskanować i przesłać na prywatną skrzynkę.
Pozdrowienia
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".
Witam,
umówmy się, że jest to monografia "wtórna", nawet jeżeli ukazała się na rynku polskim po raz pierwszy. Radzę sięgnąc do S. Breyera jego Marine-Arsenala i encyklopedii o okrętach liniiowych/krążownikach liniowych/.
Pozdrowienia
Michał
1) Dies sind die Tage, von denen wir sagen sie gefallen uns nicht - D. Noll - Die Abenteuer des Werner Holt. 2) Wir sind dem Russen zu weit in den Rachen gefahren KL Buch, Kommandant von "T 30".