ruskie naprawdę kasowali za wstęp?... który statek? ile?...
-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Przepraszam, że się wtrącę.
Wyjaśniłem to już w prywatnej korespondencji, lecz nie przypuszczałem, że Panowie tak zbiorowo zaangażujecie się w kwestię nazewniczą, więc może jednak warto i publicznie.
Wszyscy Panowie dyskutujecie o transkrypcji - polskiej, nie polskiej, bardziej czy mniej poprawnej - z czego wynika, że nie bardzo zdajecie sobie sprawę, iż mamy w ortografii polskiej DWA pojęcia: TRANSKRYPCJA i TRANSLITERACJA. Oba rządzą się bardzo ścisłymi zasadami. Transkrypcja, zalecana do użytku popularnego, każe pisać "Siedow" bez żadnych możliwości indywidualnej interpretacji. Ale transliteracja, zalecana do użytku naukowego, nakazuje pisać "Sedov", i nie jest to żadna naleciałość, obcość, ani konsekwencja angielszczyzny. Zasady te obowiązują od 1959 roku, więc nie można ich w żaden sposób łączyć z dzisiejszą modą. Zatem żadna z tych dwóch pisowni nie jest bardziej czy mniej poprawna od drugiej, tylko zaleca się je do stosowania w innych tekstach. Obie są jak najbardziej POLSKIE, bo uchwalone przez Polską Normę nazewniczą i POLSKĄ Akademię Nauk.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Wyjaśniłem to już w prywatnej korespondencji, lecz nie przypuszczałem, że Panowie tak zbiorowo zaangażujecie się w kwestię nazewniczą, więc może jednak warto i publicznie.
Wszyscy Panowie dyskutujecie o transkrypcji - polskiej, nie polskiej, bardziej czy mniej poprawnej - z czego wynika, że nie bardzo zdajecie sobie sprawę, iż mamy w ortografii polskiej DWA pojęcia: TRANSKRYPCJA i TRANSLITERACJA. Oba rządzą się bardzo ścisłymi zasadami. Transkrypcja, zalecana do użytku popularnego, każe pisać "Siedow" bez żadnych możliwości indywidualnej interpretacji. Ale transliteracja, zalecana do użytku naukowego, nakazuje pisać "Sedov", i nie jest to żadna naleciałość, obcość, ani konsekwencja angielszczyzny. Zasady te obowiązują od 1959 roku, więc nie można ich w żaden sposób łączyć z dzisiejszą modą. Zatem żadna z tych dwóch pisowni nie jest bardziej czy mniej poprawna od drugiej, tylko zaleca się je do stosowania w innych tekstach. Obie są jak najbardziej POLSKIE, bo uchwalone przez Polską Normę nazewniczą i POLSKĄ Akademię Nauk.
Pozdrawiam, Krzysztof Gerlach
Witam w niedzielne przedpołudnie,
Pstryk i wszystko jasne! Zresztą wystarczy sięgnąć do ostatniego numeru MSiO, do artykułu z cyklu Morskie pocztówki. Pan Trawicki nie pisze nazwy pancernika jako Tzesaryevitch ale po prostu Cesariewicz, tak samo jak nikt przytomny nie napisze w monografii literackiej (polskiej oczywiscie) Pushkin.
Na zakończenie moich występów w tym wątku, (chociaż to nie na temat, ale dostałem od dorsza pochwałę "przed frontem"
) garść fotek ze wspomnianego tegorocznego Hafengeburtstagu.


Dla bardziej zainteresowanych shiploverów i modelarzy, również kolegów z "piętra wyżej" czyli wojenniaków: oprócz widoczków ogólnych mam obfotografowane trochę detali z fregaty Rheinland-Pfalz, dwóch minowców niemieckich, fracuskiego patrolowca Flamant, statku ochrony wybrzeża Seeadler oraz trochę mniej z latarniowca Elbe1 i stawiacza pław Otto Treplin (to ten na trzeciej od końca fotce). Żeby nie zaśmiecać forum proszę o ew. kontakt na priva, a Moda o wybaczenie tej, nazwijmy to, oboczności (przecież nie zboczenia
) .
Pozdrowienia
Pstryk i wszystko jasne! Zresztą wystarczy sięgnąć do ostatniego numeru MSiO, do artykułu z cyklu Morskie pocztówki. Pan Trawicki nie pisze nazwy pancernika jako Tzesaryevitch ale po prostu Cesariewicz, tak samo jak nikt przytomny nie napisze w monografii literackiej (polskiej oczywiscie) Pushkin.
Na zakończenie moich występów w tym wątku, (chociaż to nie na temat, ale dostałem od dorsza pochwałę "przed frontem"










Dla bardziej zainteresowanych shiploverów i modelarzy, również kolegów z "piętra wyżej" czyli wojenniaków: oprócz widoczków ogólnych mam obfotografowane trochę detali z fregaty Rheinland-Pfalz, dwóch minowców niemieckich, fracuskiego patrolowca Flamant, statku ochrony wybrzeża Seeadler oraz trochę mniej z latarniowca Elbe1 i stawiacza pław Otto Treplin (to ten na trzeciej od końca fotce). Żeby nie zaśmiecać forum proszę o ew. kontakt na priva, a Moda o wybaczenie tej, nazwijmy to, oboczności (przecież nie zboczenia

Pozdrowienia
tender - ponownie dzięki za wspaniałe zdjęcia. Oglądanie takich widoczków to zawsze czysta przyjemność.
Pozostali dyskutanci - dziękuję bardzo za ciekawe informacje - sporo się nauczyłem.
Adam - dzięki za niesamowitą identyfikację zdjęcia... Zrobiło to na mnie wielkie wrażenie...
Pozostali dyskutanci - dziękuję bardzo za ciekawe informacje - sporo się nauczyłem.
Adam - dzięki za niesamowitą identyfikację zdjęcia... Zrobiło to na mnie wielkie wrażenie...
Ostatnio zmieniony 2007-08-13, 22:17 przez dorsz, łącznie zmieniany 1 raz.
de Villars pisze:ot, znalazł się internacjonał, może sam masz jakieś kompleksy na tle narodowościowym, że tak ci to przeszkadza? Jak ci się nie podoba to nie wchodź, wolność podobno mamy i nikt nikogo do niczego nie zmusza.polsteam pisze:tymczasem Rosjanie wydawali się być "zorganizowani" i przygotowani na takie sytuacje w ten sposób, żeby najgłośniej i najdobitniej chóralnie wykrzyczeć swoje "Rassija! Rassija! Rassija! Rassija! Rassija! Rassija!"...
było w tym sporo przesady, chyba imperialistyczne leczenie kompleksów, coś w rodzaju "Za rodinu!" krzyczanego podczas ataku na froncie, a nie tylko zwykła, zdrowa radość i młodzieńczy entuzjazm...
Oh, those Russians...
beznadziejnie niereformowalni...
KruzenshternKruzensztern i Siedow, a nie jakieś angielskie nowotwory językowe...Sedov
jaki internacjonal?...
własnie uważam patriotyzm za ważną rzecz... ale w stosunkach międzynarodowych wskazany jest umiar i dyplomacja...
po prostu przesadne wywrzaskiwanie nazwy własnego kraju na międzynarodowej imprezie, na której - z założenia - ma panować duch przyjażni (jest nawet wymienianie się załogami pomiedzy statkami) i gdzie nawet (we wspólzawodnictwie - w regatach) nie notuje się, ani nie rozważa "klasyfikacji panstw", ani nie liczy nikomu (żadnemu krajowi) - ile medali zdobył (jak na olimpiadzie) niestosowne i niesmaczne jest takie zachowanie, jakie prezentowali Rosjanie w Szczecinie...
zdecydowanie nie masz racji co do nazewnictwa statków...
niby dlaczego transkrypcja polska "obowiązuje" ?..
wcale nie obowiązuje..
jeżeli już ma jakaś obowiązywac to ta związana z OFICJALNĄ NAZWĄ statku (w dokumentach statkowych, w rejestrach międzynarodowych, etc.)
a tak się składa (chyba nie trzeba na tym forum tłumaczyć - z czego wynika supremacja tego a nie innego języka w tych sprawach)
ruskie statki mają na burcie nazwę w bukwach, a na tablicy przy mostku - nazwę oficjalną - w transkrypcji angielskiej...
tak więc pisanie w polskich tekstach nazw statków rosyjskich w transkrypcji polskiej to amatorszczyzna ("po szczuro-lądowemu")
a prawidłowo powinno się używac nazwy oficjalnej z międzynarodowych rejestrów, a tak się ("przypadkiem") składa, ze jest to transkrypcja angielska...
Musze przyznać rację - zachowanie Rosjan było wielce - żenujące. Ja rozumiem 2009... i promocję....Ale to był Szczecin, a nie St. Petersburg 2009.
Brytyjczycy (załoga jednej z jednostek), zapytani przez mnie, jak to odczuwają - stwierdzili, że takiej manifestacji ze strony Rosjan dawno nie widzieli, a przecież w sezonie letnim, w zasadzie co weekend gdzieś się spotykają...
Choć jak w życiu bywa - różni są ludzie i również wśród Rosjan nawiązałem wybitnie ciekawe znajomości i kontakty.
Brytyjczycy (załoga jednej z jednostek), zapytani przez mnie, jak to odczuwają - stwierdzili, że takiej manifestacji ze strony Rosjan dawno nie widzieli, a przecież w sezonie letnim, w zasadzie co weekend gdzieś się spotykają...
Choć jak w życiu bywa - różni są ludzie i również wśród Rosjan nawiązałem wybitnie ciekawe znajomości i kontakty.
Re: ruskie naprawdę kasowali za wstęp?... który statek? ile
Nie mam gdzie tego wrzucić lokuje tu bo to jednak ważne i ciekawe
Rejs historycznego żaglowca Sedov przez Arktykę: po drodze nie napotkał lodu
https://www.gospodarkamorska.pl/rejs-hi ... lodu-54578
Rejs historycznego żaglowca Sedov przez Arktykę: po drodze nie napotkał lodu
https://www.gospodarkamorska.pl/rejs-hi ... lodu-54578