Flota francuska - maj 1940

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 722
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Post autor: Boruta »

"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Ostatnio zmieniony 2005-12-14, 08:35 przez Mitoko, łącznie zmieniany 1 raz.
karolk

Post autor: karolk »

powiększony torpedowiec starego typu, czy to takie ciekawe Mitoko? :?
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

karolk pisze:powiększony torpedowiec starego typu, czy to takie ciekawe Mitoko? :?
Raczej powiększony Nowik.
A czy ciekawe ? Pewno - jak wszystkie koncepcje DD z WW1
Awatar użytkownika
acar
Posty: 62
Rejestracja: 2005-12-06, 14:16
Lokalizacja: C.K. Galicja

Post autor: acar »

Podaję za Archiwum Okrętów Wojennych (http://www.warship.get.net.pl/Francja/B ... class.html)

Richelieu
95% completed till July 1940. Temporarily immobilized by British attack on 8 July 1940, joined the Allies in 1942. Overhauled at New York Navy, AA guns changed to 14 quadruple 40 mm and 48 single 20 mm, overhaul completed in October 1943. Served with British fleet in the Pacific, later off Indo-China. Post war most of her career spent as a training ship. Decommissioned and moved to reserve in 1958.

Jean Bart
Escaped to Casablanca under her own power in June 1940 at 77% completion, with only one 15" turret installed. Damaged at Casablanca by US gunfire during the invasion of North Africa in November 1942. Completion work began in 1946 at Brest, completed for trials in January 1949, but AA armament was not installed until 1951-1952. Used as gunfire support ship at Suez in 1956, training ship until being hulked.

Clemenceau
The third unit of the battleship programme begun in 1935. Laid down in 1939 right after Richelieu was launched from the same slipway on the same day. Captured by the Germans as an incomplete hulk (completed only in 10%, 133 x 10 m citadel) in Brest, floated out in 1943 to clear the slipway and towed to anchorage nearby. Shortly after the Allied invasion it was considered to use the hull to block the harbour entrance at Brest but it was not carried out due to sinking during US air raids.

Gascogne
Planned in 1938. Would have been built by St. Nazaire-Penhöet. Not laid down. Would have built to modified design, with one turret forward and one aft.
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

Obejrzałem sobie te rysuneczki… To jest bez wyjątku (co się tyczy wariantów typu Richelieu, rzecz jasna) Robert Dumas, skopiowany bez tekstu — bo panowie Rosjanie oczywiście po francusku rien. A w tym tekście się parę spraw, związanych z w/w projektami, wyjaśnia. Dumasa zresztą należy czytać bardzo ostrożnie, bo błędy robi wręcz rozpaczliwe. Do głębi irytuje mnie fakt, że ta książka, wydana w 1985 roku, nie doczekała się jeszcze porządnej recenzji krytycznej, nie mówiąc już o korekcie pomyłek. :shock:
Co się tyczy cytatów z warship.get.net.pl, podanych przez p. Acara (nb. waść pięcio- czy szesciogniazdkowy? Z filtrem przeciwzakłóceniowym, czy tylko z bezpiecznikami niskiego amperażu? :wink: ), ja te sprawy już dość głęboko zarówno na FOW, jak i na Iron Cats drążyłem, a jak ktoś się typem Richelieu na poważnie zajmuje, losy okrętów zna omalże na pamięć. No, ale jak na debiutanta, dobre i to. Szkoda, że IC już nie ma, bo po prostu odesłałbym na tamtejsze strony, celem znacznie obszerniejszej lektury.

Parę korekt się tu wszakże należy.
1. Richelieu po remoncie w Brooklyn Navy Yard nie miał lekkiego uzbrojenia przeciwlotniczego, złożonego z 56 Boforsów i 48 Örlikonów. Prawdę mówiąc, nigdy nie miał takiego zestawu. Najpierw było 56 Boforsów i 50 Örlikonów, a później (po remoncie w Durbanie) 60 Boforsów i 37 Örlikonów.
2. Jean Bart miał uzbrojenie przeciwlotnicze po wstępnym ukończeniu w 1949 roku — 8 Boforsów i 20 Örlikonów. W latach 1951 – 52 stopniowo wymieniono je na planowane 24 armaty 100 mm plot i 28 armat 57 mm plot. Często na rysunkach (a nawet na modelach) można znaleźć stanowiska Örlikonów także wraz z zamontowanymi już armatami 57 mm, co jest zupełnie sprzeczne ze stanem faktycznym.
3. Clémenceau nie był budowany na pochylni (ang. slipway) lecz w suchym doku. Poza tym nie można nazwać hulkiem nigdy nie ukończonej, pustej sekcji kadłuba. Gwoli przykładu, nikt nie używa nazwy hulk w odniesieniu do sekcji dennej kadłuba pancernika Kentucky, zwodowanej w 1942 roku, by zrobić miejsce pod budowę innych jednostek. Aby zhulkowacieć trzeba pierwej (przynajmniej symbolicznie) wejść do służby w Marynarce (lubo też przynajmniej w Spodniach). :-)
Fear the Lord and Dreadnought
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

dlaczego na richelieu zlikwidowano dwie wieże 150mm które pierwotnie miały znajdować się na śródokręciu?
Ostatnio zmieniony 2007-02-01, 09:34 przez jogi balboa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

jogi balboa pisze:dlaczego na richelieu zlikwidowano dwie wierze 150mm które pierwotnie miały znajdować się na śródokręciu?
:o
Nie wierzę!
:x
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

Ksenofont pisze:
jogi balboa pisze:dlaczego na richelieu zlikwidowano dwie wierze 150mm które pierwotnie miały znajdować się na śródokręciu?
:o
Nie wierzę!
:x
X
wieże :glupek2: , no ale dlaczego?
FLOTA28
Posty: 9
Rejestracja: 2007-02-22, 19:03

Post autor: FLOTA28 »

Richelieu miał armaty 152mm, a nie 150mm.A wież tych nie zlikwidowano tylko zrezygnowano z nich już w trakcie budowy.W zamyśle miały to być armaty uniwersalne(także p.lot) lecz po kłopotach z armatami kal.130mm na Dunkerque zrozumiano,że trzeba zrezygnować z dwóch wież,a w ich miejscu zainstalowano poręczniejszą artylerię p.lot kal.100mm. To tak po krótce.Powodów było pewno więcej ale to sprawa do wytłumaczenia dla fachowców.
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

FLOTA28 pisze:Richelieu miał armaty 152mm, a nie 150mm.A wież tych nie zlikwidowano tylko zrezygnowano z nich już w trakcie budowy.W zamyśle miały to być armaty uniwersalne(także p.lot) lecz po kłopotach z armatami kal.130mm na Dunkerque zrozumiano,że trzeba zrezygnować z dwóch wież,a w ich miejscu zainstalowano poręczniejszą artylerię p.lot kal.100mm. To tak po krótce.Powodów było pewno więcej ale to sprawa do wytłumaczenia dla fachowców.
Zgadzam się z ostatnim zdaniem. To dla fachowca. :wink:

Powody były trzy. Po pierwsze, uprzytomnienie sobie podczas wstępnych prób uzbrojenia, że armaty 152 mm w wieżach Mle 1936 są mocno opóźnione, a ich dopracowanie potrwa bardzo długo. Wieże w swej oryginalnej formie nie miały ani połowy zakładanej szybkostrzelności, ani też nie były w stanie sprostać zakładanemu załadunkowi przy kącie podniesienia 90°.

Po drugie, opóźnienia w budowie tychże wież — Francuzi mieli wieczne problemy z mocami produkcyjnymi i dostawami materiałów. Aktualne tempo dostaw nie gwarantowało ukończenia pięciu wież w przewidzianym terminie wejścia pancernika do służby.

Wreszcie po trzecie — przeciążenie jednostki. Jest konstruktorską normą, że gotowy wyrób jest cięższy niż oszacowania, i okręty nie są tu wyjątkiem. Jednak w przypadku jednostek pływających ma to poważny wpływ na stateczność, dzielność morską, prędkość, pływalność i zasięg. Na Richelieu problem był na tyle poważny, że mając pod ręką powyższe dwa argumenty, skwapliwie przychylono się do koncepcji zastąpienia wież pomostami, ustawionymi na oryginalnych barbetach, na których zamontowano zebrane literalnie z całej Francji lawety 100 mm. Zysk na masie był rzędu 350 ton, biorąc pod uwagę położenie wież około 7 metrów nad klw, wartość nie do pogardzenia.

Natomiast kwestia "nieprzydatności" do ognia plot jest trochę dyskusyjna — prawda, że prędkości obrotu i podnoszenia wież oraz szybkostrzelność samych armat były nieadekwatne do potrzeb, ale mimo to Francuzi po wojnie pilnie udoskonalali konstrukcję lawet, poprawiając zarówno tempo ognia, jak i maksymalny kąt podniesienia; dowodzi to, że jednak nie postawili na nich krzyżyka. Poza tym sam projekt był dobry i Amerykanie podczas postoju Richelieu w Brooklyn Navy Yard dokonali 'inspekcji technicznej' wież 152 mm, a wyniesione z niej wnioski wykorzystali przy opracowywaniu własnych szybkostrzelnych lawet 152 mm i 203 mm.

Kaliber, gwoli precyzji, wynosił dokładnie 6 cali (152,4 mm).
Fear the Lord and Dreadnought
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

ani też nie były w stanie sprostać zakładanemu załadunkowi przy kącie podniesienia 90°
a po co komu strzelać przy takim kącie podniesienia (z ciężkich armat oczywiście)? Przecież gdy bombowce nadlecą nad i zaczną zrzucać "ogórki" to i tak już jest po ptakach? a może kłopoty zaczynały się już przy znacznie mniejszych kątach?
i jeszcze tu są rzeczy które mnie dziwią:
http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php?p=66825#66825
Ostatnio zmieniony 2007-03-19, 11:56 przez jogi balboa, łącznie zmieniany 1 raz.
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

:sciana: co ja robię...
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

jogi balboa pisze:
ani też nie były w stanie sprostać zakładanemu załadunkowi przy kącie podniesienia 90°
a po co komu strzelać przy takim kącie podniesienia (z ciężkich armat oczywiście)? Przecież gdy bombowce nadlecą nad i zaczną zrzucać "ogórki" to i tak już jest po ptakach? a może kłopoty zaczynały się już przy znacznie mniejszych kątach?
Ponieważ oprócz bombowców horyzontalnych są także nurkujące i myśliwce, uzbrojone w bomby bądź rakiety (podówczas niekierowane) — gdyby nie to zagrożenie, armaty plot nie potrzebowałyby kąta podniesienia większego niż 45°. Ale mają i to w każdej bez wyjątku flocie.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

jogi balboa pisze::sciana: co ja robię...
No. :shock: :D
Fear the Lord and Dreadnought
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

Teller pisze:
jogi balboa pisze:
ani też nie były w stanie sprostać zakładanemu załadunkowi przy kącie podniesienia 90°
a po co komu strzelać przy takim kącie podniesienia (z ciężkich armat oczywiście)? Przecież gdy bombowce nadlecą nad i zaczną zrzucać "ogórki" to i tak już jest po ptakach? a może kłopoty zaczynały się już przy znacznie mniejszych kątach?
Ponieważ oprócz bombowców horyzontalnych są także nurkujące i myśliwce, uzbrojone w bomby bądź rakiety (podówczas niekierowane) — gdyby nie to zagrożenie, armaty plot nie potrzebowałyby kąta podniesienia większego niż 45°. Ale mają i to w każdej bez wyjątku flocie.
no tak tylko czy na taką odległość z jakiej atakują te maszyny, działa od 40mm w górę w ogóle się nadają? To raczej zadanie dla pom-pomów.
a tak sobie przeglądałem i na tej stronie są jakby rysunki koncepcyjne pancerników Alasce. Czy koledzy zwrócili uwagę na totalną moim zdaniem bzdurę, do tego powielaną w kilku miejscach na necie, jaką jest zachowane odsunięcie od siebie dziobowych wież artylerii głównej? Podobno na Richelieu i Dunkierce powodem tego było umieszczenie całej artylerii na dziobie ale do licha nie rozumiem jaki to miałoby mieć sens na okrętach z 3 wieżami w tym jednej na rufie.
ODPOWIEDZ