Nowe książki i czasopisma (1)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nowe EOW już wydrukowane:

Obrazek

http://aj-press.home.pl/eow51.htm
Jarek C.
Posty: 873
Rejestracja: 2004-01-04, 14:13
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Jarek C. »

Niespodziewanie :D ukazała się nowa edycja włoskiego rocznika flot Almanacco Navale 2007. 987 stron. Zdjęcia nadal czarno-białe. Cena niestety 200 Euro :-( .

Dobrze zaczyna się rok :D Jest szansa że ukaże się jeszcze amerykański Combat Fleets no i oczywiście królewski JFS.
domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

MiKo pisze:Nowe EOW już wydrukowane:

Obrazek

http://aj-press.home.pl/eow51.htm
To ja poprosze o recenzje :)

pozdrawiam domek :)
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Zrecenzować, to ja mogę na razie coś innego:

"Sterowce w pierwszej wojnie światowej" Andrzej Celarek, Gdańsk 2006.
Mała książeczka (140 stron tekstu + 30 stron zdjęć i ilustracji) opisująca dzieje zeppelinów - sztywnych sterowców. Jest więc o działaniach wojennych sterowców niemieckich i nieco o ich powojennych braciach (Akron, itd...)

A co to ma wspólnego z marynarką?
Bot to były statki powietrzne dowodzone głównie przez flotę i latające głównie nad morzem.

Warto te 30 złotych wydać.

http://alejka.pl/sterowce_w_pierwszej_w ... towej.html


Kupiłem sobie też nowego MSiO.
Niemal wszystkie zdjęcia nieczytelne (zbyt ciemne) podobnie jak tekst pisany w trybie graficznym. Egzemplarz śmierdzi farbą straszliwie - chyba jej ktoś za dużo użył.
Czy to tylko mój kłopot (i mogę sobie egzemplarz wymienić), czy też cały nakład został tak potraktowany?

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
deglock
Posty: 569
Rejestracja: 2004-01-14, 14:47

Post autor: deglock »

Zgadzam się w kwestii zdjęć.
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Mój nie śmierdzi, ale zdjęcia faktycznie w dużej części są ciemnawe...
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4537
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Zgadzam się, zdjęcia b/w ciemnawe. Ale nic nie śmierdzi, a tekst w grafikach (np. kopie źródeł) i planach czytelny.
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3087
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JB »

Marcowy numer MSiO niektórym śmierdzi (patrz posty powyżej), ja natomiast znalazłem w nim kilka merytorycznych błedów. Ciesząc się z tego, że czasopismo stało sie miesięcznikiem martwię się spadkiem poziomu redagowania (pewnie spowodowane jest to brakiem czasu z powodu konieczności pośpiesznego przygotowania następnego numeru).
I tak: w artykule pana Marka Błusia Kłoczkowski występuje jako zięć komandora Zajączkowskiego, a był tylko jego szwagrem (lub po staropolsku szurzynem). Natomast w Archiwum Morskim im. Jerzego Micińskiego w notce pt. Zacumowany na poligonie autor uważa, że oglądanie kutra desantowego projektu 709 było niegodne sympozjum FOW. Oj, chyba było trzeba obejrzeć ten okręcik, bo nie był wykonany z materiału takiego jak mydelniczki (a tak twierdzi autor). Ale może jestem nieobyty w wielkim świecie, gdzie byc może te akcesoria łazienkowe wykonuje się ze stali.
JB
admiralcochrane
Posty: 806
Rejestracja: 2004-05-28, 15:45

Post autor: admiralcochrane »

Mam nadzieje, ze kolejny numer MSiOW bedzie mial jasniejsze zdjecia, troche szkoda materialow zilustrowanych "czarnymi"plamami....
Co do mydelniczki, no coz,.. muzeum mydla tez jest potrzebne ;-) a tak bardziej na serio, majac tak malo zachowanych jednostek nalezy tez sie cieszyc z takiej drobnicy...
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3087
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JB »

admiralcochrane pisze:....
Co do mydelniczki, no coz,.. muzeum mydla tez jest potrzebne ;-) a tak bardziej na serio, majac tak malo zachowanych jednostek nalezy tez sie cieszyc z takiej drobnicy...
Też się z tego cieszę, ale sugeruję redaktorowi dokładne obejrzenie tego kutra i naoczne przekonanie sie, że kadłub ma wykonany ze stali, a nie z laminatów poliestrowo-szklanych.
JB
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Jak już narzekamy to dla mnie dużym zawodem jest tekst o Pietropawłowsku/Lutzowie. Bardzo nierówny - sporo miejsca poświecono artylerii i systemowi kierowania ogniem wszystkich krążowników serii, a nie ma nic na temat tego w jakim stanie Lutzow został przeholowany do ZSRR.
O jego uzbrojeniu można dowiedzieć się tylko ze zdania "...w lufie lewego działa wieży dziobowej eksplodował pocisk. Tak więc artyleria główna składała się odtąd z trzech dział 203 mm."
Darius
Posty: 41
Rejestracja: 2006-04-22, 23:23
Lokalizacja: Stuttgart

Post autor: Darius »

ukazal sie nowy WI (42/3)

http://www.warship.org/what's.htm

Darius
ObltzS
Posty: 197
Rejestracja: 2007-01-01, 21:05

Wojna na Morzu Śródziemnym

Post autor: ObltzS »

Ukazała się nowa pozycja BELLONY pt. "Wojna na Morzu Śródziemnym" autorstwa Bernarda Irelanda.
Oto nota wydawcy :
"Książka opisująca zmagania Aliantów i państw Osi o panowanie na Morzu Śródziemnym w latach 1940-1943, od momentu przystąpienia Włoch do wojny do momentu kapitulacji sił Osi w Tunezji. Ten drugorzędny z punktu wiedzenia Niemiec teren walk odgrywał niezmiernie ważną rolę dla Włoch i Wielkiej Brytanii. Ewentualny sukces oznaczał bowiem dla Mussoliniego możliwość ekspansji kolonialnej i wejścia Włoch do grona mocarstw pierwszego rzędu, zaś ewentualna przegrana Wielkiej Brytanii powodowała utratę jej kontroli nad bliskowschodnimi polami naftowymi i drogami do Indii."
link :
http://ksiegarnia-ll.pl/product_info.ph ... ts_id/4065
Awatar użytkownika
Suvorov
Posty: 94
Rejestracja: 2004-01-25, 08:06
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Suvorov »

Nie jest to jakaś absolutna nowość, ale ciągle jest dostępna w księgarniach i na allegro:

HEINZ SCHON "TRAGEDIA GUSTLOFFA"

Np. tutaj: http://www.allegro.pl/item175055201_tra ... kazja.html

Czy ktoś może miał okazję przeczytać tę książkę ? Czy jest to warta przeczytania pozycja, siląca się przynajmniej na jakiś obiektywizm, czy też jest pisana z punktu widzenia umownie powiedzmy "wypędzonych" ??
S.
Awatar użytkownika
pothkan
Posty: 4537
Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
Kontakt:

Post autor: pothkan »

Bardzo dobra książka, czytałem miesiąc temu. Napisana nie suchym językiem, ale pomimo tego zachowuje duży obiektywizm.

Podobną tematykę podjęto w E. Kieser, Zatoka Gdańska 1945: Dokumentacja dramatu. Właśnie czytam, i również mogę polecić, aczkolwiek uprzedzam - akcentów morskich jest wyraźnie mniej, i niestety brakuje indeksu. Również tłumaczenie sprawia czasem niespodzianki, na szczęście nie karygodne.

Niestety, obie pozycje są tłumaczeniami wydań niemieckich z lat 1970-tych (aczkolwiek w Schonie jest wstęp autora specjalnie do wydania polskiego, i trochę aktualizacji na końcu), co sprawia że nie wszystkie dane są 'świeże'. Ponieważ jednak książki te są silnie oparte na wspomnieniach (i wspomagane niemieckimi archiwaliami), "nie starzeją się", chociaż nadaje im dość chaotyczny układ. Ale czy to wada...? Moim zdaniem niekoniecznie.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nowe Militaria :

Zatopienie "Taiho" i "Shokaku"
Pancernik "Yamato" - anatomia

:D
Zablokowany