Capt. Gilbert C. Hoover

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Re: Fatalny Roger (OW 1/2007)

Post autor: mcwatt »

MiKo pisze:Krążownikiem dowodził jeden z najbardziej obiecujących dowódców US Navy komandor Gilbert C. Hoover, którego kariera załamała się po tym jak dowodząc resztkami zespołu Callaghana, nie udzielił pomocy rozbitkom po storpedowaniu USS Juneau (w mniemaniu Halseya), ale to całkiem inna historia.
Interesujące, zwykle w literaturze jego czyn określa się dosyć jednostronnie. Mógłbyś bardziej naświetlić temat jak znajdziesz chwilę?
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Jak znajdę trochę czasu to mogę napisać więcej, ale w telegraficznym skrócie:

- Hoover dowodził ciężko uszkodzonymi okrętami, za których los był odpowiedzialny
- nie miał odpowiedniego screenu niszczycieli (z dwóch obecnych tylko jeden miał nieuszkodzony sonar)
- zatrzymanie któregokolwiek z okrętów groziło jego zatopieniem przez kolejny atak torpedowy
- Juneau eksplodował i zatonął w ciągu 20 sekund
- świadkiem eksplozji był B-17
- Hoover przekazał informację na B-17 z podaniem nazwy zatopionej jednostki, pozycji i z prośbą o przekazania do Comsopac.

Halsey obwinił Hoovera. Później stwierdził, że sie mylił i powiedział, że Hoover zrobił najlepsze co mógł.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Dowódca Fletchera:

"I think that Captain Hoover made the most difficult single decision that I have ever known; he made it without a moment's hesitation; and I think he made the correct decision under those incredibly difficult circumstances. This was the most courageous decision I have ever seen. Obviously, then and now, I disagree totally with the too-hasty ComSoPac decision to relieve Captain Hoover of his command."


http://www.ussfletcher.org/jcwylie.html
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Czyli klasyczny przykład kozła ofiarnego? A Flisowski opinię o nim zdaje się za Morrisonem zamieścił?
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nie pamiętam co pisał Flisowski. Morison potraktował go jakoś umiarkowanie.
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Też już dokładnie nie pamiętam. Został zdjęty z dowodzenia bez żadnego dochodzenia? Ciekawe czy dowódca Fletchera go bronił wtedy...
A ten wywiad czytałeś? http://www.simonpure.com/leftto.htm
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Gdzieś mam jakiś dokładniejszy opis, postaram sie poszukać. Halsey był jego przełożonym z dowodzenia okrętu mógł go zdjąć.
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Źle się wyraziłem, oczywiście że mógł go zdjąć. Chodziło mi o to czy prowadzono w tej sprawie jakieś dochodzenie?
Będę wdzięczny za jakiś dokładniejszy opis :)
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nie było żadnego procesu. Hoover został zdjęty z dowodzaenia i przesunięty do BuOrd (miał zdaje się jakąś specjalizację z radarów).

Halsey, będąc pod wpływem opinii Turnera, Fitcha i Calhouna, w oficjalnym raporcie obciążył Hoovera za:
- nie nadanie wiadomości
- brak ofensywnej akcji przeciw op po zatopieniu Juneau i akcji ratowniczej
- brak upewnienia się o dotarciu wiadomości o zatopieniu

Za nocną bitwę Hoover dostał Krzyż Maynarki :roll:
ODPOWIEDZ