AvM pisze:Vulkan, Szczecin budowal raczej duze statki i nie na Wisla.
Napewno kolo 1900 nic takiego nie zbudowano w Vulkanie
(listy stocznowe i dane GL).
Info o Szczecinie pochodzi z książki p. Richtera "Die Westpreussische Kleinbahnen-Aktiengesellschaft" (w dopisku: historia kolejek na Żuławach między Gdańskiem a Malborkiem). Może zacytuję stosowny fragment o promach podobno(?) ze stoczni Vulcan:
Ponieważ prom "Wittow" z 1895/96 roku istnieje po dziś dzień i jest mimo przebudów (brak kominów, nowy mostek itp.) dość podobny do późniejszego Landrata...
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... Wittow.jpg
...wydawało mi się, że Vulkan jest całkiem prawdopodobnym wykonawcą.
Dane z Klawittera są jednak jednoznaczne. Nawet ten parowy barkas się zgadza - po latach, gdy pojawiła się duża konkurencja w postaci (dziś nieistniejącego) mostu w Opaleniu, Landrat stał sie deficytowy i częściej stał niż pływał - wówczas to barkas był jedynym połączeniem, a prom uruchamiano dopiero po zebraniu się odpowiedniej liczby wagonów. Tak przy okazji - w poniższym opisie podobnego Wittow'a palnięto niezłą gafę, że była to niby jedyna tego typu jednostka w Europie Środkowej:
http://de.wikipedia.org/wiki/Wittow_%28Schiff%29
Klawitter zbudowal w 1900 dla
Ostdeutschebangesellschaft, Mewe (Gniew)
przeznaczone dla sluzby promowej w Culmsee a.d. Weichseö
Zastanawiają mnie te literówki. Zapewne chodzi o Ostdeutsche Eisenbahn-Gesellschaft - spółkę prowadzącą ruch na kolejce kwidzyńskiej. "Culmsee a.d. Weichseö" - a tu pewnie chodzi o "Culm an der Weichsel" czyli Chełmno nad Wisłą, a nie o oddaloną od rzeki Chełmżę (Culmsee). Inna sprawa, że nie było żadnej kolejki w Chełmnie i prom wąskotorowy nie miał tam sensu - słowem - coś tu się chyba nie zgadza. A może to są po prostu literówki programu do rozpoznawania tekstów na skanach (OCR)?
Wydaje mi sie ze problem stoczni jest rozwiazany.
Też mi się tak wydaję. Dziękuje za weryfikację.