Dlaczego przebudowywano stare CL na krążowniki plot.?

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Dlaczego przebudowywano stare CL na krążowniki plot.?

Post autor: jareksk »

Brytyjczycy przebudowywali stare lekkie krążowniki na krążowniki przeciwlotnicze.
I tak:

CALEDON (jw., lecz (modern. 1943) 6x102 AA, 4x40 AA, 12x20 AA, bez rt )

COVENTRY ( 8x102 AA, dod. 2x20 AA i 4x13 AA)
CURLEW (10x102 AA, 16x40 AA (+26.5.40, rej. Narviku, nm.sam.)
CURACOA ( 8x102 AA, 4x40 AA, 8x13 AA—4x20 AA )

I8x102 AA, 4x40 AA, 8x13 AA→ 8—14x20 AA, bez rt

CAIRO
CALCUTTA
CARLISLE
COLOMBO (modern. 1943: 6x102 AA, 8x40 AA, 16x20 AA

Modernizowane wcześniej miały po 8-10 dział 102 AA,zaś ostatnie po 6 dział 102 AA.

Dlaczego na takiej samej platformie zmniejszano ilość cięzkiej artylerii przeciwlotniczej ?

Jaki sens miało uzbrajanie krążownika na poziom niszczyciela eskortowego ?

A do tego DELHI i jego 5x127 mm ?

Gdzie sens, gdzie logika ?
Fax et tuba
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dlaczego ?

Post autor: Mitoko »

jareksk pisze:Jaki sens miało uzbrajanie krążownika na poziom niszczyciela eskortowego ?
Tak na logikę - czy DDE miały tyle samo artylerii DP, małokalibrowej i ... systemów kierowania nią ??
Kwestię ich stabilności jako baterii pomijam
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Trzeba też brać pod uwagę ich przydatność w II wojnie z uzbrojeniem 5x152 mm, oraz to że głównym wrogiem floty był samolot i u-boot.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

janik41 pisze:Trzeba też brać pod uwagę ich przydatność w II wojnie z uzbrojeniem 5x152 mm, oraz to że głównym wrogiem floty był samolot i u-boot.
A po 1943 roku, to juz chyba raczej u-boot.
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

No akurat nie tylko, konwoje do Murmańska. Ale pomijając to przebudowa ne trwa jeden miesiąc i wynika raczej z doświadczeń z poprzednich lat.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Kwestia słabości uzbrojenia to sprawa uboczna. Pytanie główne brzmi:

dlaczego przeróbki do 1940 - 10x102
przerobki z 1943 - 6x102

Późniejsze to okrety małokalibrowej obrony przeciwlotniczej.
Fax et tuba
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Te 10x102 to pojedyńcze stanowiska... Mam gdzieś artykuł z Morza na temat przeciwlotniczych C.
Z Delhi jest inna sprawa - był remonotowany i przezbrajany w Stanach, więc dali mu ichniejsze uzbrojenie. Zdaje się że chcieli wypróbować amerykańskie 127, nie byli chyba zadowoleni z dotychczasowych konwersji i 133-jek. Nie wiem też czy nie testowali na nim amerykańskich urządzeń do kontroli ognia opl.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

jareksk pisze:Kwestia słabości uzbrojenia to sprawa uboczna. Pytanie główne brzmi:

dlaczego przeróbki do 1940 - 10x102
przerobki z 1943 - 6x102

Późniejsze to okrety małokalibrowej obrony przeciwlotniczej.
A czy ne chodziło o stwierdzene w latach 1940-1942 większej skuteczności plot kalibrów 20-40 mm niż 102 mm. Zmiejszając ilość 102 mm zwiększono 40 mm i dodano 20 mm "orlikony"
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

janik41 pisze:
jareksk pisze:Kwestia słabości uzbrojenia to sprawa uboczna. Pytanie główne brzmi:

dlaczego przeróbki do 1940 - 10x102
przerobki z 1943 - 6x102

Późniejsze to okrety małokalibrowej obrony przeciwlotniczej.
A czy ne chodziło o stwierdzene w latach 1940-1942 większej skuteczności plot kalibrów 20-40 mm niż 102 mm. Zmiejszając ilość 102 mm zwiększono 40 mm i dodano 20 mm "orlikony"
Do tego dochodziło sporo sprzętu, zwłaszcza elektronika.
Zresztą przebudowali w latach 42-43 tylko dwa okręty, uznali że przebudowa reszty to strata czasu i pieniędzy.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

mcwatt pisze:Te 10x102 to pojedyńcze stanowiska... Mam gdzieś artykuł z Morza na temat przeciwlotniczych C.
Z Delhi jest inna sprawa - był remonotowany i przezbrajany w Stanach, więc dali mu ichniejsze uzbrojenie. Zdaje się że chcieli wypróbować amerykańskie 127, nie byli chyba zadowoleni z dotychczasowych konwersji i 133-jek. Nie wiem też czy nie testowali na nim amerykańskich urządzeń do kontroli ognia opl.
Miały być przerobione w Stanach 2 jednostki klasy D - ale zrezygnowano. Nie pamiętam nazwy drugiej.
janik41 pisze:
jareksk pisze:Kwestia słabości uzbrojenia to sprawa uboczna. Pytanie główne brzmi:
dlaczego przeróbki do 1940 - 10x102
przerobki z 1943 - 6x102
Późniejsze to okrety małokalibrowej obrony przeciwlotniczej.
A czy ne chodziło o stwierdzene w latach 1940-1942 większej skuteczności plot kalibrów 20-40 mm niż 102 mm. Zmiejszając ilość 102 mm zwiększono 40 mm i dodano 20 mm "orlikony"
Nie tylko to - stanowisko P miało ograniczoną wartość, a z drugiej strony nastąpiło zamiania i stanowisko X przeniesiono na pozycję B.
W drugą stronę poszły 40-ki.

Zwiększenie liczby 20-ek i 40-ek jest tu słabym argumentem - C-clasy miały głównie stawiać zaporę ogniową.

Jak się teraz zastanowić te roszady nie są dla mnie jasne.
O ile zrozumiałe jest zmniejszenie luf z 10 na 8 przy przejściu na zdwojone stanowiska - to już mniej jasne jest czemu umieszczono je na pozycjach A-P-X-Y, a nie A-B-X-Y
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Mogło chodzić o środek ciężkości, i tak ładowali w nie spory balast po przebudowie...
Waldek K
Posty: 2028
Rejestracja: 2004-01-30, 10:16
Lokalizacja: Szałsza

Post autor: Waldek K »

Przy układzie art. gł. A-P-X-Y, w pozycji "B" instalowano poczwórnego pom-poma, bo było to dobre miejsce na to stanowisko, z szerokim dziobowym sektorem ostrzału. Mam wrażenie, że te okręty były za wąskie, aby instalować im te stanowiska po obu stronach pomostu, w efekcie sekcja dziobowa byłaby dla tego kalibru "martwa" :roll:
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Waldek K pisze:Przy układzie art. gł. A-P-X-Y, w pozycji "B" instalowano poczwórnego pom-poma, bo było to dobre miejsce na to stanowisko, z szerokim dziobowym sektorem ostrzału. Mam wrażenie, że te okręty były za wąskie, aby instalować im te stanowiska po obu stronach pomostu, w efekcie sekcja dziobowa byłaby dla tego kalibru "martwa" :roll:
Oki - to wiem - tylko czemu potem nastąpiło przejście do układu A-B-Y ?
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

jareksk pisze:Jaki sens miało uzbrajanie krążownika na poziom niszczyciela eskortowego ?
A jakie funkcje pełniły krążowniki przeciwlotnicze?

Bo zdaje się - IIRC - że pierwszej części wojny to brały udział w przeciwlotniczej ochronie zespołów floty na Morzu Śródziemnym (ewentualnie jako przeciwlotniczy rdzeń eskorty konwojów do Sowietów).

Po 1943 roku to już były lotniskowce eskortowe i całe stada eskortowców z uzbrojeniem plot.

Więc chyba krążowniki plot stawały sę raczej okrętami dowodzenia zespołami eskortowców.
(Szczególnie, że niezmodernizowane krążowniki lekkie także pełniły po 1943 roku podobne funkcje: okrętów bazowych, stacjonerów, potrolowców na Oceanie Indyjskim, itp...

Pozdrawiam
Ksenofont
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Kseno a terez trochę spekulacji, idzie konwój w osłonie lotniskowca eskortowego, może też być zespół floty, lotniskowiec dostaje ze dwie torpedy i tonie. Jako że Niemcy to naród zorganizowany parę godzin potem konwój jest atakowany przez lotnctwo jak myślisz taki krążownik przydał by się w konwoju? Już nie wspomne o stanie morza uniemożliwiającym start samolotów.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Ale dlaczego wczesniej 8, a pózniej 6 x102 ? 40 AA też mało (Colombo). Tylko Oerlikonów pod dostatkiem. Platforma artyleryjska dobra, ale dlaczego tak mało ciężkich dział przeciwlotniczych w późniejszych wersjach ?
Fax et tuba
ODPOWIEDZ