Poszukiwanie ORŁA
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa , USA
Poszukiwanie ORŁA
Na początku chaciałbym zaznaczyć iż nie należę do zwolenników spiskowej teorii dziejów. Chciałbym jednak poruszyć pewną kwestię dotyczącą poszukiwań wraku Orła. Myślę iż należałoby w pierwszej kolejności przeszukać sektor "pierwszy" zakładając iż ORZEŁ zginął pomiędzy 25 a 29 maja. Z zaciekawieniem przeczytałem relację Prządaka - marynarza z Orła któremu los oszczędził ostatniego rejsu.W relacji tej jest mowa o zatopieniu ORŁA 25 maja przez Holendra i o konsternacji jaka zapanowała w dowództwie II Flotylli.Zatopienie miało mieć miejsce "niedaleko Helgolandu". Może faktycznie Brytyjczycy zatuszowali całą sprawę a póżniejsze rozkazy operacyjne wysyłane do naszego okrętu miały tylko na celu zmylenie wszystkich którzy chcieliby ustalić prawdę o zatopieniu Orła. Oddalenie od właściwego sektora, wysyłanie rozkazów w próżnię, iformacje o niemieckich polach minowych B-1, B-2 (Trident jakoś przez owe pola przepłynął).Druga wersja iż Orzeł zginął na minach 25-V(powtarza się data). Na forum strony grupy poszukiwawczej ORP ORZEŁ jest post dotyczący relacji marynarza biorącego udział w kładzeniu rurociągu podmorskiego na morzu Północym. Ów maryanrz przypadkiem obejrzał film z "dna" (na statku Norten Horizont)na którym widział wrak okrętu podwodnego bardzo przypominającego naszego Orła. Trop chyba się urwał a szkoda. Mam pytanie czy ktoś z kolegów ma spis jednostek II flotylli z Rosyth. Może wytypujemy Holendra który mógł zatopić "U-boota" w dniu 24-25 V 1940r.Zakładając jednak iż sprawę zatuszowano nie będzie to proste. I jeszcze o której godzinie Orzeł wyruszył w swój ostani rejs-pojawiają się dwie możliwości: godz. 18 i 23. Może ktoś z kolegów myśli podobnie lub ma inną wersję zdarzeń?Myślę jednak iż każda wersja powinna być sprawdzona. Pozdrawiam D M
Polecam!
http://www.orzelsearch.com/
http://www.orzelsearch.com/
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa , USA
W ostatniej 'Banderze' [do pobrania tutaj] jest artykuł o podróży Heweliusza i poszukiwaniach - niestety bezskutecznych - Orła!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
- Darth Stalin
- Posty: 1202
- Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
- Lokalizacja: Płock
Może kiedyś uda się odnaleźć "Dumę Narodu".crolick pisze:W ostatniej 'Banderze' [do pobrania tutaj] jest artykuł o podróży Heweliusza i poszukiwaniach - niestety bezskutecznych - Orła!
Andrzej wspaniały gest ta "ślubna cegiełka" dla MMW. Powodzenia dla Ciebie i Żony na nowej drodze życia.
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa , USA
Jeżeli faktycznie "zabójcą" ORŁA był TAKU to po trafieniu trzech torped chyba niewiele z naszego okretu pozostało. Jeżeli była to mina lub bomba lotnicza to jest szansa że ORŁA jeszcze zobaczymy-znacznie mniejszego od Orła, szwedzkiego ULVENA po "spotkaniu" z miną nawet wydobyto. Mój niepokój wzbudza jednak metoda poszukiwań. Wydaje mi się iż w przypadku okretu wielkości Orła lepiej byłoby poszukiwać jego warku przy pomocy podwodnej obserwacji dna morskiego(kamery). Może Heweliusz nawet nad Orłem przepłynął?..... D.M
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 2005-06-29, 16:11
- Lokalizacja: Warszawa , USA
Szanowni Forumowicze !
Zwracam sie z goracym apelem o wsparcie posiadana przez Was wiedza jaka moze przyblizyc nas do odnalezienia miejsca spoczynku ORP Orzel. Organizowana jest prywatna ekspedycja poszukiwawcza. Niestety nie mozna szukac w nieskonczonosc, wszystko kosztuje. Dlatego prosba o pomoc. Szczegolnie cenne beda materialy z Londynu, relacje uczestnikow tamtych wydarzen - obu walczacych stron. Kazdy slad, hipoteze warto sprawdzic, moze akurat ta ? Oczywiscie zadnych medali nie bedzie jednak kazda zasluga bedzie swiatu przedstawiona. Kontakt na email: dar7914@o2.pl
Zwracam sie z goracym apelem o wsparcie posiadana przez Was wiedza jaka moze przyblizyc nas do odnalezienia miejsca spoczynku ORP Orzel. Organizowana jest prywatna ekspedycja poszukiwawcza. Niestety nie mozna szukac w nieskonczonosc, wszystko kosztuje. Dlatego prosba o pomoc. Szczegolnie cenne beda materialy z Londynu, relacje uczestnikow tamtych wydarzen - obu walczacych stron. Kazdy slad, hipoteze warto sprawdzic, moze akurat ta ? Oczywiscie zadnych medali nie bedzie jednak kazda zasluga bedzie swiatu przedstawiona. Kontakt na email: dar7914@o2.pl
Hej
Ta metoda z sonarem + magnetometrem jest generalnie wydajniejsza. Znalezienie echa od kilkudziesięciometrowego obiektu nie powinno być specjalnie trudne, skoro podobnie wykrywa się np. miny denne a jak jeszcze magnetometr potwierdzi że obiekt jest z żelaza to już można niemal na 100% zakładać że to jest wrak okrętu o stalowym kadłubie. I dopiero wtedy wysyła się podwodnego robota z kamerą i dokonuje szczegółowych oględzin znaleziska, metr po metrze.
Hmm jak to sobie wyobrażasz? Wydaje mi się że widoczność w super-czystej płytkiej wodzie przy silnym nasłonecznieniu sięga kilkunastu - kilkudziesięciu m; ale tak normalnie to są to dystanse rzędu 5 m. Przeczesanie sporego akwenu w 5-metrowych pasach trwałoby całe wieki...DAREK MAYEN pisze:Mój niepokój wzbudza jednak metoda poszukiwań. Wydaje mi się iż w przypadku okretu wielkości Orła lepiej byłoby poszukiwać jego warku przy pomocy podwodnej obserwacji dna morskiego(kamery). Może Heweliusz nawet nad Orłem przepłynął?..... D.M
Ta metoda z sonarem + magnetometrem jest generalnie wydajniejsza. Znalezienie echa od kilkudziesięciometrowego obiektu nie powinno być specjalnie trudne, skoro podobnie wykrywa się np. miny denne a jak jeszcze magnetometr potwierdzi że obiekt jest z żelaza to już można niemal na 100% zakładać że to jest wrak okrętu o stalowym kadłubie. I dopiero wtedy wysyła się podwodnego robota z kamerą i dokonuje szczegółowych oględzin znaleziska, metr po metrze.
Pozdro
Speedy
Speedy
Szczegolnie cenne beda materialy z Londynu, relacje uczestnikow tamtych wydarzen - obu walczacych stron. Kazdy slad, hipoteze warto sprawdzic, moze akurat ta ? Oczywiscie zadnych medali nie bedzie jednak kazda zasluga bedzie swiatu przedstawiona.
Sprobujcie ponizszy katalog. Moze udostepnia?
http://www.nationalarchives.gov.uk/cata ... ssmethod=0
Pzdr
Sprobujcie ponizszy katalog. Moze udostepnia?
http://www.nationalarchives.gov.uk/cata ... ssmethod=0
Pzdr