Fuso
Fuso
Nie wiem czy ktoś z was widział takie cudo jak ostatni numer Militaria XX wieku. Jest tam artykuł o Fuso tyle że na rysunkach jest Yamashiro. Czyżby znany nam autor (zgadnijcie kto?) nie wiedział jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma pancernikami?
Re: Fuso
wiec ktodeglock pisze:Nie wiem czy ktoś z was widział takie cudo jak ostatni numer Militaria XX wieku. Jest tam artykuł o Fuso tyle że na rysunkach jest Yamashiro. Czyżby znany nam autor (zgadnijcie kto?) nie wiedział jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma pancernikami?
Re: Fuso
ja wiem ,ja wiemdeglock pisze:Nie wiem czy ktoś z was widział takie cudo jak ostatni numer Militaria XX wieku. Jest tam artykuł o Fuso tyle że na rysunkach jest Yamashiro. Czyżby znany nam autor (zgadnijcie kto?) nie wiedział jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma pancernikami?

-
- Posty: 21
- Rejestracja: 2005-10-19, 14:16
- Lokalizacja: Glasgow,UK
Jednym slowem nadszedl czas wielkich zmian ciekawe czy na lepsze
a ten Pan to spec od USN wiec ma prawo sie nieznac bo co to za przeciwnik dla IJN
Ciekawe czy ktos odwazy sie zamiescic skan tego artykulu .Jestem bardzo ciekaw czy stanowczo negatywne zdanie tego Pana na temat IJN
uleglo zmiekczeniu pod presja jaka naklada wymog poczytnosci pisma
a ten Pan to spec od USN wiec ma prawo sie nieznac bo co to za przeciwnik dla IJN
Ciekawe czy ktos odwazy sie zamiescic skan tego artykulu .Jestem bardzo ciekaw czy stanowczo negatywne zdanie tego Pana na temat IJN
uleglo zmiekczeniu pod presja jaka naklada wymog poczytnosci pisma
Ponieważ zajmuję się od czasu do czasu modelarstwem i także coś umiem narysować to mnie osobiście razi że w piśmie tak ładnie wydanym (i profesjonalnie zdawałoby się) ktoś zrobił wielki błąd i narysował jakieś takie twórcze połączenie Fuso (nadbudówka dziobowa) i Yamashiro (cała reszta). Mam właśnie japońskie plany Yamashiro (mam też Fuso) i sobie myślę że to tak samo jakby narysować pancernik Renown w wersji z 1944 roku i dać mu nadbudówki Repulsa… Pewnie się czepiam ale gdyby te rysuneczki były małe pewnie nie byłoby sprawy, ale wydaje się że cały tekst został napisany do rysunków a nie odwrotnie.
MG
MG
Jestem na forum pierwszy raz ale musialem odpowiedziec. Jak juz sie cos krytykuje to wypadaloby sie znac na rzeczy. Nawet dziecko nie zasugerowaloby sie, ze to wersja z 1935 r. Kilkadziesiat dzialek 25 mm na podstawach potrojnych, podwojnych i pojedynczcych w 1935? Obecnosc radarow, malowanie dalmierza na bialo?
Jesli ktos ma ksiazke Skulskiego to moze porownac rzuty z 1944 z gory i z boku. Katapulta oczywiscie zostala przeniesiona na poklad rufowy - nie jest to wcale cecha wylacznie Yamashiro.
pozdr
Jesli ktos ma ksiazke Skulskiego to moze porownac rzuty z 1944 z gory i z boku. Katapulta oczywiscie zostala przeniesiona na poklad rufowy - nie jest to wcale cecha wylacznie Yamashiro.
pozdr
Oczywiście masz rację, ale to już zostało powiedziane w poście wyżej. Od początku wiedziałem, że niemożliwością jest aż tak pomylić przerysowując ze Skulskiego. Co do zasugerowania to czasami człowiekowi wpadną jakieś klapki na oczy i nie zauważa rzeczy oczywistych. Tym bardziej nie rozumiem dlaczego nie ma podpisu pod rysunkiem, że to stan na 1944 rok. Przecież to nic nie kosztuje dodać cztery cyferki. Militaria nie są specjalistycznym pismem wojenno-morskim i czytają je pewnie między innymi i dzieci i ludzie nie interesujący się marynarką wojenną. I oni nie koniecznie wiedzą jak wygląda radar, a kiedy dalmierz był malowany na biało. Tym bardziej, że malowano go na biało w różnych latach.