Torpedowce podczas II WŚ

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

sebian pisze:Torpedowce - jedyne zadanie -> ataki torpedowe na pancerniki
To jest właśnie trzymanie się nomenklatury - tym samym jedyne co powinny robić DD - to polować na TB, a DDE .... pewno osłaniać nie konwoje, ale ... TB.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Nomenklatura się przydaje, ale w 2 WW zadania torpedowców były znacznie bardziej złożone - od zadań typowych dla niszczycieli, przez minowanie, trałowanie (Włosi) do dozorowania (Rosjanie).
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

Mitoko pisze:
sebian pisze:Torpedowce - jedyne zadanie -> ataki torpedowe na pancerniki
To jest właśnie trzymanie się nomenklatury - tym samym jedyne co powinny robić DD - to polować na TB, a DDE .... pewno osłaniać nie konwoje, ale ... TB.
hehe...
No ok.
Dla mnie, torpedowce, po IWŚ to już nietorpedowce :)
Podobnie niszczyciele - to już nie były KONTRtorpedowce!
A jeśli chodzi o torpedowce - nie chodzi o typową terminologię, ale pierwotny zamysł i przeznaczenie tych małych okrętów.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Marek T napisał:
Anglicy uzbroili w torpedy III serię "Huntów" - dwie poprzednie serie ich nie miały.
Czy stworzyli w ten sposób swoiste torpedowce?
Nie - Amerykanie też mieli eskortowce uzbrojone w torpedy. To jednak niszczyciele eskortowe. Torpedowce były zdecydowanie mniejsze - rząd wielkości 600 - 800 ton. Były jeszcze "torpedowce eskortowe" - Pegaso.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

sebian pisze: A jeśli chodzi o torpedowce - nie chodzi o typową terminologię, ale pierwotny zamysł i przeznaczenie tych małych okrętów.
Pierwotny zamysł ?? o ile pamiętam to tak nazwano kilkudziesięciotonowe kutry uzbrojone w torpedy wytykowe :lol:
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

jareksk pisze:Nomenklatura się przydaje, ale w 2 WW zadania torpedowców były znacznie bardziej złożone - od zadań typowych dla niszczycieli, przez minowanie, trałowanie (Włosi) do dozorowania (Rosjanie).
Ano właśnie - to nie były torpedowce.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

W 2 WW pływały i walczyły torpedowce z różnych epok - bułgarskie Dzierzki po 97 ton, francuskie 600 t i włoskie po 800. Ta różnorodność też jest ciekawa.
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Ale Sebian próbuje twardo drążyć - więc może spójrzmy na to tak: TB to jednostki o określonej budowie (szczególnie kadłuba) i wyższych osiągach nie spełniające wymagań by się je dało klasyfikowć jako DD
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

Mitoko pisze:Ale Sebian próbuje twardo drążyć - więc może spójrzmy na to tak: TB to jednostki o określonej budowie (szczególnie kadłuba) i wyższych osiągach nie spełniające wymagań by się je dało klasyfikowć jako DD
No tak - takie jest moje zdanie. A reszta to terminologia we flotach
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4445
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

nie ma innej terminologii, tych okrętów nie mozna nazwac inaczej, bo powstana baśniowe nazwy... :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Istotna jest moim zdaniem granica pomiędzy torpedowcem, a niszczycielem. Tomozuru i Ariete z jednej strony i Ehrenkjold z drugiej.
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

O, to nie będzie takie proste. Niemieckie torpedowce były wielkości niszczycieli, francuskie Le Hardi były we flocie francuskiej klasyfikowane jako torpedowce. Zresztą w innych klasach jest podobnie - najbardziej jaskrawy przykład to Mogador i Scipione Africano... W każdej flocie obowiązywała inna terminologia, czasami nie mająca wiele wspólnego z rzeczywistością. Zależało to pewnie od zadań jakie konkretna marynarka przeznaczała dla torpedowców.
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

karol pisze:nie ma innej terminologii, tych okrętów nie mozna nazwac inaczej, bo powstana baśniowe nazwy... :)
no cóż - można je nazwać inaczej - niszczyciel, eskortowiec?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4445
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

wtedy powstaje problem jak z Huntami, część ludzi pisze o nich niszczyciele, część fregaty, część nawet nazywa je sloopami, według Polaków w Anglii były to małe KT (konttrtorpedowce), jak widzisz bałagan, a torpedowiec to torpedowiec, jezeli nawet wlb-stutt pisze o norweskim Draugu niszczyciel (Z) :)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
sebian
Zwycięzca QUIZ-u FOW
Posty: 437
Rejestracja: 2004-03-20, 19:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sebian »

karol pisze:wtedy powstaje problem jak z Huntami, część ludzi pisze o nich niszczyciele, część fregaty, część nawet nazywa je sloopami, według Polaków w Anglii były to małe KT (konttrtorpedowce), jak widzisz bałagan, a torpedowiec to torpedowiec, jezeli nawet wlb-stutt pisze o norweskim Draugu niszczyciel (Z) :)
No ale co torpedowiec to torpedowiec? Nie rozumiem Twojego wywodu. To niby co mamy nazywać torpedowcami? Okręty nazwane tak według terminologii własnej marynarki?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4445
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

sebian pisze:
karol pisze:wtedy powstaje problem jak z Huntami, część ludzi pisze o nich niszczyciele, część fregaty, część nawet nazywa je sloopami, według Polaków w Anglii były to małe KT (konttrtorpedowce), jak widzisz bałagan, a torpedowiec to torpedowiec, jezeli nawet wlb-stutt pisze o norweskim Draugu niszczyciel (Z) :)
No ale co torpedowiec to torpedowiec? Nie rozumiem Twojego wywodu. To niby co mamy nazywać torpedowcami? Okręty nazwane tak według terminologii własnej marynarki?
to było do propozycji nazwania inaczej klasy we flocie...
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
ODPOWIEDZ