Okręt pancerny

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Baltic
Posty: 561
Rejestracja: 2006-01-04, 10:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Baltic »

karolk pisze:ej przesadzasz, kaliber 280 jest właściwy okrętom liniowym, więc albo uwaga Gringo powyżej, albo ta sama liga co Alaska i Guam :wink:
ja tam uważam, że Gringo ma rację :)
280mm-dobre dla okrętu liniowego 1 wojny światowej

I nie to sama co Alaska.

Porównajmy:

Typ Deutchland - Typ Alaska

działa ... 280mm - 305mm
pb ... 60mm - 127-229mm
pp ... 40mm - 36-83mm
bar ... 100mm - 279-330mm
sd ... 50-150mm - 270mm

Alaska ma większy kaliber tylko o 25mm, ale pancerzem Deutchlanda deklasuje.
Adam pisze:IMHO "pancernik kieszonkowy" to bardzo zgrabne określenie, właściwe tylko tym trzem okrętom i jakoś nie widzę sensu wymyślania kolejnego, nowego i jeszcze bardziej sztucznego terminu.
Owszem to nic nie zmieni, ale do pancernika to typowi Deutchlanda dużo brakuje. Sami niemcy je później przechszcili na krążowniki ciężkie.

A poza tym to tylko "gra słów".
Adam
Posty: 1770
Rejestracja: 2005-09-06, 12:58

Post autor: Adam »

Baltic pisze: Owszem to nic nie zmieni, ale do pancernika to typowi Deutchlanda dużo brakuje. Sami niemcy je później przechszcili na krążowniki ciężkie.
.
Pancernikom obrony wybrzeża do pancernika też z reguły sporo brakuje, wieć w tym, układzie spokojnie Deutchland może być "pancernikiem kieszonkowym".
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 722
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Post autor: Boruta »

Adam pisze:
Boruta pisze:
karolk pisze: ej przesadzasz, kaliber 280 jest właściwy okrętom liniowym,
Tia, niemieckim predrednotom.
Takim jak Scharnhorst i Gneissenau? ;))
rak71 pisze:Lub Nassau, albo krążowniki liniowe Von der Tann, Seylitz, Moltke?
Krazowniki Liniowe Scharnhorst, Gneissenau, Von der Tann, Seylitz, Moltke to nie to samo co okrety liniowe. Nassau to pre, a wlasciwie semidrednot. Predrednmotom zdazalo sie miec i kaliber 254 nie oznaczxa to jednak ze uzbrojone w takowy krazowniki pancerne mialy "kaliber wlasciwy okretom liniowym".

IMHO "pancernik kieszonkowy" to bardzo zgrabne określenie, właściwe tylko tym trzem okrętom i jakoś nie widzę sensu wymyślania kolejnego, nowego i jeszcze bardziej sztucznego terminu.

Podobnie jak określnie Alaski i Guam wymyślone chyba przez Flisowskiego, czyli "krążowniki najcięższe".
Alaska i Guam to krazowniki liniowe. Kieszonkowce to de facto takie niewaszyngtonskie (czy tez antywaszyngtonskie) krazowniki ciezkie.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Niezalogowany CIA

Post autor: Niezalogowany CIA »

Baltic pisze: Porównajmy:

Typ Deutchland - Typ Alaska

działa ... 280mm - 305mm
pb ... 60mm - 127-229mm
pp ... 40mm - 36-83mm
bar ... 100mm - 279-330mm
sd ... 50-150mm - 270mm
Na początek uwaga - nie wnikam, który z typów okretów był lepszy, bo jest to chyba oczywiste, ale...

Baltic proszę nie pisz takich skrótowych wyliczanek, bo to nic nie daje! Więcej w tym złego niż dobrego. Liczy się system. W tego typu wyliczankach parametrów technicznych zaczerpniętych ze spisów flot podaje się PIERWSZĄ warstwę pancerza burtowego i porównuje dwa różne systemy opancerzenia... wychodzi z tego jedna wielka bzdura, bo nie uwzglednia się płyt pancernych, które znajdują się za tą pierwszą warstwą pancerza.

Następna sprawa, która może jeszcze dogłębniej pokazuje bezsens podawania takich skrótowych danych... Kaliber może i podobny, ale zobacz sobie ciężar pocisków... (nie wnikam już w prędkość początkową, właściwości czepców ochronnych itd.)

Druga sprawa... nie mam teraz pod ręką źródeł, ale już te 60mm pb na Deutschlandach mnie ździwiło... Skąd te dane? Tutaj masz przekroje Deutschlandów w/g Breyera http://www.kbismarck.com/ma6.zip

Nie obraź się proszę za ton mojej wypowiedzi, ale nie dotyczy ona Ciebie tylko sposobu podawania danych technicznych. Ci, którzy tworzą spisy flot może zastanowią się, czy warto w ogóle podawac skrótowo niektóre informacje techniczne, które jak widać bardziej dezinformują niż informują. Może w takich wypadkach ZAWSZE należałoby dawać schemat przekroju okretu?
Awatar użytkownika
Baltic
Posty: 561
Rejestracja: 2006-01-04, 10:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Baltic »

Niezalogowany CIA pisze:
Baltic proszę nie pisz takich skrótowych wyliczanek, bo to nic nie daje! Więcej w tym złego niż dobrego. Liczy się system. W tego typu wyliczankach parametrów technicznych zaczerpniętych ze spisów flot podaje się PIERWSZĄ warstwę pancerza burtowego i porównuje dwa różne systemy opancerzenia... wychodzi z tego jedna wielka bzdura, bo nie uwzglednia się płyt pancernych, które znajdują się za tą pierwszą warstwą pancerza.
I owszem-masz rację, ale zazwyczaj ten zewnętrzny pancerz ma decydujące znaczenie.
Niezalogowany CIA pisze:Druga sprawa... nie mam teraz pod ręką źródeł, ale już te 60mm pb na Deutschlandach mnie ździwiło... Skąd te dane? Tutaj masz przekroje Deutschlandów w/g Breyera http://www.kbismarck.com/ma6.zip
Dane za http://okrety.hosted.pl/readarticle.php?article_id=138 Rzeczywiście różne źródła podają różne dane ale, np. C.Bekker w "Przeklętym morzu" podaje pb Graffa Spee 80 mm, po czym pisze że Deutchland miał słabszy pancerz.
Niezalogowany CIA pisze:Nie obraź się proszę za ton mojej wypowiedzi.
Nie mam za co się obrażać, krytyka czasami jest wskazana. ;)
niezalogowany CIA

Post autor: niezalogowany CIA »

Baltic pisze:
I owszem-masz rację, ale zazwyczaj ten zewnętrzny pancerz ma decydujące znaczenie.
A weźmy krążownik pancernopokładowy....
Obrazek
Pancerz burtowy zero... Taki okręt przegrywa juz na starcie niemal dowolnym innym przy tego typy wyliczankach... A czy znaczy to, ze okręt ten był zupełnie bezbronny wobec pocisków uderzających w burtę?
Awatar użytkownika
Baltic
Posty: 561
Rejestracja: 2006-01-04, 10:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Baltic »

niezalogowany CIA pisze: A weźmy krążownik pancernopokładowy....

Pancerz burtowy zero... Taki okręt przegrywa juz na starcie niemal dowolnym innym przy tego typy wyliczankach... A czy znaczy to, ze okręt ten był zupełnie bezbronny wobec pocisków uderzających w burtę?
Pierwszą ochronę stanowiły zasobnie węglowe(ale mogę się mylić), ale ta ochrona była mało znacząca. Ważniejszy był pancerz wewnątrz kadłuba. Jednak ten typ okrętów był już mocno przestarzały w czasie 1 wojny swiatowej. Wtedy zaczynały królować pancerze zewnętrzne i tylko tonaż okrętów ograniczał je.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Niezalogowany CIA pisze:Nie obraź się proszę za ton mojej wypowiedzi, ale nie dotyczy ona Ciebie tylko sposobu podawania danych technicznych. Ci, którzy tworzą spisy flot może zastanowią się, czy warto w ogóle podawac skrótowo niektóre informacje techniczne, które jak widać bardziej dezinformują niż informują. Może w takich wypadkach ZAWSZE należałoby dawać schemat przekroju okretu?
Nie demonizujmy wystarczy doddać co za tym jescze stoi.

PS
60 mm na D. pochodzi (80+50)/2 się równa mniej wiecej 60 :D
Gość

Post autor: Gość »

Baltic pisze:
Pierwszą ochronę stanowiły zasobnie węglowe(ale mogę się mylić), ale ta ochrona była mało znacząca. Ważniejszy był pancerz wewnątrz kadłuba. Jednak ten typ okrętów był już mocno przestarzały w czasie 1 wojny swiatowej. Wtedy zaczynały królować pancerze zewnętrzne i tylko tonaż okrętów ograniczał je.
Czy "przestarzały" = "gorszy"?

Z tymi pancerzami wewnętrznymi to nie zupełnie tak... Nie bez powodu podałem ten przykład pancernopokładowców przy omawianiu niemieckich okrętów... Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że Niemcy powrócili do tego systemu. Wystarczy prześledzić jak opancerzone były ich kolejne drugowojenne okrety - coraz cieńsza burta i coraz grubszy pokład ze skarpami.
System pancernopokładowy poległ przede wszystkim z uwagi na coraz większe gabarytowo kotły i turbiny (?)...
Gość

Post autor: Gość »

Powyżej CIA...
niezalogowany CIA

Post autor: niezalogowany CIA »

MiKo pisze:
Niezalogowany CIA pisze:Nie obraź się proszę za ton mojej wypowiedzi, ale nie dotyczy ona Ciebie tylko sposobu podawania danych technicznych. Ci, którzy tworzą spisy flot może zastanowią się, czy warto w ogóle podawac skrótowo niektóre informacje techniczne, które jak widać bardziej dezinformują niż informują. Może w takich wypadkach ZAWSZE należałoby dawać schemat przekroju okretu?
Nie demonizujmy wystarczy doddać co za tym jescze stoi.
Tylko widzisz MiKo, autorzy takich spisów zwykle wymyślają sobie takie schematy przedstawiania okrętów "pb", "pp"... itd. Tylko skąd ten biedny czytelnik ma wiedzieć, ze w wielu wypadkach pancerz "pp" również zatrzymuje pociski trafiające w burtę?
ODPOWIEDZ