Witam
Chciałbym założyć nowy wątek o naszym wspaniałym niszczycielu Błyskawicy.
Ostatnio trochę się interesuję losami tego okrętu i zastanawiają mnie jego problemy techniczne. Mianowicie w 1941 roku wiadomo że niszczyciel przeszedł przezbrojenie na armaty 105 mm i tu zaczyna mnie nurtować pytanie dlaczego nie zmieniono dźwigów amunicyjnych na brytyjskie dostosowane do amunicji 105 mm tylko pozostawiono stare które były dostosowane do amunicji 120 mm. Przystosowano stare dźwigi do nowej amunicji ale niestety nie zmienia to faktu że miało to wpływ na szybkostrzelność ognia artylerii głównej niszczyciela. Występowały częste zacięcia. Wiem że jeszcze w lipcu 1944 roku dźwigi były na niszczycielu. Czy zmieniono je do końca wojny na brytyjskie i jaka była przyczyna że nie wymieniono ich odrazu w 1941 roku przy wymianie artylerii głównej na niszczycielu?
Druga rzecz która mnie męczy dlaczego Błyskawica będąc w lipcu 1944 roku przydzielona do 10 flotylli nie była przystosowana tak jak pozostałe okręty tej flotylli? Chodzi mi np. o brak aparatu podłuchowego typu "Headache"? Co było przyczyną takiego postępowania że odstawaliśmy wyposazeniem okrętu od brytyjskich niszczycieli i współpraca z nimi była przez to utrudniona.
pzdr Piotr
Błyskawica i jej problemy
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 2005-11-08, 18:20
- Lokalizacja: Puck
Re: Błyskawica i jej problemy
Hmmm... Chyba literówka (cyfrówkaBosmansztabowy pisze:Mianowicie w 1941 roku wiadomo że niszczyciel przeszedł przezbrojenie na armaty 105 mm
Re: Błyskawica i jej problemy
No cóż brytyjczycy dbali o wyposażenie swoich okrętów, to ich okręty dostawały najlepsze wyposazenie. Ich sojusznicy byli w drugiej kolejności i dostawali je z opóźnieniem albo wcale. Np. kanadyjczycy do 1942 roku(jesli się nie mylę- chodzi o rok)byli daleko w tyle za brytyjczykami w wyposażeniu swoich okrętów i zatapiali mało okrętów podwodnych, dopiero po 42 gdy już dostawy wyposażenia były duże zatapiali je w większej ilości.Bosmansztabowy pisze:Druga rzecz która mnie męczy dlaczego Błyskawica będąc w lipcu 1944 roku przydzielona do 10 flotylli nie była przystosowana tak jak pozostałe okręty tej flotylli? Chodzi mi np. o brak aparatu podłuchowego typu "Headache"? Co było przyczyną takiego postępowania że odstawaliśmy wyposazeniem okrętu od brytyjskich niszczycieli i współpraca z nimi była przez to utrudniona.
Re Bosmansztabowy: nie mam pewności, że to właśnie podajniki amunicji były winne niskiej szybkostrzelności dział 102mm. Zresztą - czy naprawdę była ona niska? Wydaje mi się, że szybkostrzelność praktyczna zależała bardziej od wyszkolenia załogi.
Ale - prócz podajników na pokładzie stały również podręczne parki amunicyjne. Nie zauważyłem ich na planie stoczniowym BŁYSKAWICY (w tomie II). Być może wstawiono je właśnie w czasie przezbrojenia, aby doraźnie rozwiązać sytuację?
Headache - wydaje mi się, że BŁYSKAWICA miala ten odbiornik, ale nie będę się upierał, dopóki nie znajdę odpowiedniego zdjęcia. Ale PIORUN na pewno miał "Headache".
Re Baltic: nie zgadzam się z Twoją opinią. Polskie okręty dostawały najnowocześniejsze uzbrojenie w podobnych terminach, jak brytyjskie. Dotyczy to np. radarów i działek 20 mm.
Ale - prócz podajników na pokładzie stały również podręczne parki amunicyjne. Nie zauważyłem ich na planie stoczniowym BŁYSKAWICY (w tomie II). Być może wstawiono je właśnie w czasie przezbrojenia, aby doraźnie rozwiązać sytuację?
Headache - wydaje mi się, że BŁYSKAWICA miala ten odbiornik, ale nie będę się upierał, dopóki nie znajdę odpowiedniego zdjęcia. Ale PIORUN na pewno miał "Headache".
Re Baltic: nie zgadzam się z Twoją opinią. Polskie okręty dostawały najnowocześniejsze uzbrojenie w podobnych terminach, jak brytyjskie. Dotyczy to np. radarów i działek 20 mm.
-
- Posty: 193
- Rejestracja: 2006-01-26, 18:42
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 2005-11-08, 18:20
- Lokalizacja: Puck
Dzięki wszyskim za zainteresowanie tematem.Marek T pisze:Re Bosmansztabowy: nie mam pewności, że to właśnie podajniki amunicji były winne niskiej szybkostrzelności dział 102mm. Zresztą - czy naprawdę była ona niska? Wydaje mi się, że szybkostrzelność praktyczna zależała bardziej od wyszkolenia załogi.
Ale - prócz podajników na pokładzie stały również podręczne parki amunicyjne. Nie zauważyłem ich na planie stoczniowym BŁYSKAWICY (w tomie II). Być może wstawiono je właśnie w czasie przezbrojenia, aby doraźnie rozwiązać sytuację?
Headache - wydaje mi się, że BŁYSKAWICA miala ten odbiornik, ale nie będę się upierał, dopóki nie znajdę odpowiedniego zdjęcia. Ale PIORUN na pewno miał "Headache".
Drogi Marku swoje informacje opieram na "Sprawozdaniu z akcji bojowej kontrtorpedowców w nocy z dnia 15 lipca 1944 roku przeciw niemieckim traulerom pod Lorient " autorem jej jest d-ca Błyskawicy kmdr por. K. Namiesnikowski. Wymienia jeszcze między innymi brak aparatu RW typ 293. W tym czasie Błsykawica posiadał typ 271 Mk4. Zresztą cały tekst jest bardzo interesujący a pochodzi z książki "Polska Marynarka Wojenna 1939-1947" wybór dokumentów autor Z.Wojciechowski. Niestety nie jest ona moją własnością lecz mam ją wypożyczoną do przetrawienia.