Przy jakiej prędkościAdam pisze:Czy na siłe to nie wiem. Nie znam założeń projektowych, ale coś mi się wydaje, że te 40 węzłów miało istotne znaczenie dla nich jako stawiaczy min. Przy tej prędkości mogły praktycznie w ciągu jednej nocy "obrócić" poz Wilhelmshafen i spowrotem.karolk pisze: One jako szybkie transportowce zdały znakomicie egzaminżaden z nich nie stawiał jednak min, co wyraźnie świadczy o tym, że RN zrobiła z nich stawiacze min na siłę,
Na próbach to każdy może wykręcić 40 węzłów - spójrz na włoskie ciężkie krążowniki. Ze dwa lata temu byly ciekawe dyskusje o rozwijanych prędkościach - i zaje się, że Załoga doszła do wniosku, że Abdiele powyżej 32 węzłów nie pływały.
Co przypomina mi artykuł w OW sprzed pieciu lat, gdzie pisano bodajże o 33 węzłach maksymalnej prędkości użytkowej.
Trochę się czuję winny rozpoczęcia ZNOWU dyskusji o "Gryfie": do grudnia w moim podpisie był tekst >>ORP "Gryf" najbardziej ofensywny okręt PMW<<< i w swym poprzednim poście z niego to sobie zażartowałem

Tymczasem fakt jest faktem: to Gryf nosił na swoim pokładzie największy zestaw uzbrojenia w CAŁEJ historii PMW i nikt nie może temu zaprzeczyć. Także i koncepcyjnie był zaprojektowany do działań ofensywnych - daleko od własnych brzegów.
Kwestię min wz. 08 bardzo dokładnie przerabialiśmy - bodajże w wątku o Unrugu. Podobnie, jak i cała koncepcja Gryfa - i to w kilku oddzielnych topicach...Adam pisze:Poza tym - kiedy tak dokładnie następowało uzbrojenie miny?? O ile się nie mylę to nie na pokładzie okrętu, a dopiero w wodzie i to po pewnym czasie. Zresztą przy minach kontaktowych "kolce" w czasie składowania i transportu były chronioe więc nie łatwo było je zbić...
Pozdrawiam
Ksenofont