Militaria XX w. - Biologiczny Shiro
Biologiczny Shiro
Witam
Książka mego przyjaciela Tadeusza jest b. ciekawa, tym bardziej że pomagał mu Ryusuke.
Wracając do tematu w pewien sposób czuję się odpowiedzialny za pewne zamieszanie z bronią biologiczną i I-400. Napisalem materiał w Lotnictwie 8/05 w którym m.in. było o planach odwetowych Japonii. Sprawa wzięła się z tragicznego w skutkach bombardowania Tokio - śmierci ponad 100000 ludzi. Wówczas to rozważano pomysł użycia Seiranów startujących z I-400 do akcji odwetowej. Tak więc nie jest prawdą że I-400 specjalnie w tym celu projektowano. Ktoś słusznie napisał uderzenia konwencjonalne na kontynent amerykański. W ich założeniach po wygraniu boju na centralnym Pacyfiku i utworzeniu baz m.in na Midway tego typu okręty miały wykonywać ataki na różne cele na wybrzeżu. (na ile było to realne inna kwestia).
W swoim artykule wspomniałem o broni biologicznej (była tam ramka o jej rozwoju w Japonii napisana przez osobę zaprzyjaźnioną). Było to jednak moje domysły. Informacje w oparciu o które o tym wspomniałem były bardzo enigmatyczne. Obecnie po drążeniu tematu wiem że popełniłem błąd !!! Chciano użyć broni masowego rażenia - ale moi przyjaciele z Japonii dogrzebali się do informacji - atak był planowany ale ... bronią gazową. Rozwojem broni bakteriologicznej zajmowała się Armia Lądowa - i znając animozję między tymi siłami użyć broni tej Marynarka nie mogła. Była jednak jak wspomniałem broń gazowa rozwijana w jednym z Arsenałów. Więcej szczegółow nie ujawnię - myślę że będą np. u Sakaidy (okładkę tej książki zaprezentowałe i ją gorąco polecam).
Tak więc mimochodem mój błąd stał się kanwą do napisania tego artykułu, jest mi przykro że zrobiłem trochę ludziom "wodę z mózgu".
Książka mego przyjaciela Tadeusza jest b. ciekawa, tym bardziej że pomagał mu Ryusuke.
Wracając do tematu w pewien sposób czuję się odpowiedzialny za pewne zamieszanie z bronią biologiczną i I-400. Napisalem materiał w Lotnictwie 8/05 w którym m.in. było o planach odwetowych Japonii. Sprawa wzięła się z tragicznego w skutkach bombardowania Tokio - śmierci ponad 100000 ludzi. Wówczas to rozważano pomysł użycia Seiranów startujących z I-400 do akcji odwetowej. Tak więc nie jest prawdą że I-400 specjalnie w tym celu projektowano. Ktoś słusznie napisał uderzenia konwencjonalne na kontynent amerykański. W ich założeniach po wygraniu boju na centralnym Pacyfiku i utworzeniu baz m.in na Midway tego typu okręty miały wykonywać ataki na różne cele na wybrzeżu. (na ile było to realne inna kwestia).
W swoim artykule wspomniałem o broni biologicznej (była tam ramka o jej rozwoju w Japonii napisana przez osobę zaprzyjaźnioną). Było to jednak moje domysły. Informacje w oparciu o które o tym wspomniałem były bardzo enigmatyczne. Obecnie po drążeniu tematu wiem że popełniłem błąd !!! Chciano użyć broni masowego rażenia - ale moi przyjaciele z Japonii dogrzebali się do informacji - atak był planowany ale ... bronią gazową. Rozwojem broni bakteriologicznej zajmowała się Armia Lądowa - i znając animozję między tymi siłami użyć broni tej Marynarka nie mogła. Była jednak jak wspomniałem broń gazowa rozwijana w jednym z Arsenałów. Więcej szczegółow nie ujawnię - myślę że będą np. u Sakaidy (okładkę tej książki zaprezentowałe i ją gorąco polecam).
Tak więc mimochodem mój błąd stał się kanwą do napisania tego artykułu, jest mi przykro że zrobiłem trochę ludziom "wodę z mózgu".
Re: Biologiczny Shiro
Wydaje mi sie, że nie potrzeba iść aż tak daleko... tekst w Militariach oparty był głównie na artykule z Newsweeka "Jak ugryźć Amerykę" (Andrzej Krajewski Newsweek nr. 17/05 strona 102), gdzie można znaleźć takie o to zdanie:KZA pisze:Witam
Książka mego przyjaciela Tadeusza jest b. ciekawa, tym bardziej że pomagał mu Ryusuke.
Wracając do tematu w pewien sposób czuję się odpowiedzialny za pewne zamieszanie z bronią biologiczną i I-400. Napisalem materiał w Lotnictwie 8/05 w którym m.in. było o planach odwetowych Japonii. Sprawa wzięła się z tragicznego w skutkach bombardowania Tokio - śmierci ponad 100000 ludzi. Wówczas to rozważano pomysł użycia Seiranów startujących z I-400 do akcji odwetowej. Tak więc nie jest prawdą że I-400 specjalnie w tym celu projektowano. Ktoś słusznie napisał uderzenia konwencjonalne na kontynent amerykański. W ich założeniach po wygraniu boju na centralnym Pacyfiku i utworzeniu baz m.in na Midway tego typu okręty miały wykonywać ataki na różne cele na wybrzeżu. (na ile było to realne inna kwestia).
W swoim artykule wspomniałem o broni biologicznej (była tam ramka o jej rozwoju w Japonii napisana przez osobę zaprzyjaźnioną). Było to jednak moje domysły. Informacje w oparciu o które o tym wspomniałem były bardzo enigmatyczne. Obecnie po drążeniu tematu wiem że popełniłem błąd !!! Chciano użyć broni masowego rażenia - ale moi przyjaciele z Japonii dogrzebali się do informacji - atak był planowany ale ... bronią gazową. Rozwojem broni bakteriologicznej zajmowała się Armia Lądowa - i znając animozję między tymi siłami użyć broni tej Marynarka nie mogła. Była jednak jak wspomniałem broń gazowa rozwijana w jednym z Arsenałów. Więcej szczegółow nie ujawnię - myślę że będą np. u Sakaidy (okładkę tej książki zaprezentowałe i ją gorąco polecam).
Tak więc mimochodem mój błąd stał się kanwą do napisania tego artykułu, jest mi przykro że zrobiłem trochę ludziom "wodę z mózgu".
"Japońska jednostka typu Sen-Toku (specjalne okręty podwodne) o numerze taktycznym I-401 miała 122 m długości i wyporność ok. 5 tys. ton. Kolos mógł transportować samoloty bombowe. Japończycy pod koniec wojny zbudowali trzy podwodne lotniskowce, które miały dopłynąć do wybrzeży USA, by wystrzelić z katapult samoloty z bronią biologiczną. "
takie tam "ciekawostki" można znaleźć...