FREGATA W CENIE GAWRONA
FREGATA W CENIE GAWRONA
http://img457.imageshack.us/img457/9664/ef60001lg.jpg Tak wyglada propozycja fregata za 300 mln $, nie trudno zadać sobie pytanie jak ma być wyposażony i wyglądać nasz Gawron który bedzie zbudowany za ponad 1 mld zł bo tyle podawano koszt budowy tego pojedyńczego okretu niektórzy twierdza że będzie to najdroższa korweta na świecie ?
Gdy znalazłem tą amerykańską propozycje w cenie 300 mln$ to nie miałem najmniejszej watpliwosci że to bardzo pożądny projekt o bardzo ładnej sylwetce i dobrych parametrach technicznych np: predkośc 36 węzłow to dzisiaj dla tego typu okretów rzadkość powiem szczerze chetnie bym widził te fregaty w naszej flocie jako nastepców naszych fregat ORP PUŁASKI , ORP KOŚCIUSZKO przy tak ładnej sylwetce tych fregat było by na czym zawieśic oko
Na temat urody projektu nie będę się wypowiadał, bo współczesne okręty urody raczej nie mają. Nie widze obrony przeciw rakietowej, a dodatkowo nie jest sprecyzowane czy w cenie są helikoptery czy też trzeba sobie zapłacić dodatkowo. Prędkość maksymalna imponująca, ale zeżre natychmiast zapas paliwa. Rozumiem, że tylko na krótkich odcinkach projekt będzie plywał z taką prędkością.
Zastanawia mnie też dobór innego uzbrojenia, jeżeli projekt mialby plywać w naszej strefie brzegowej.
Zastanawia mnie też dobór innego uzbrojenia, jeżeli projekt mialby plywać w naszej strefie brzegowej.
UWAGA!
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
Od 2024 konto prowadzone przez Żonę RyszardaL (Małgorzatę).
====================
http://www.flotyllerzeczne.aq.pl/
http://www.biuletyn2008.republika.pl
"Demokracja to najgorszy z ustrojów - rządy hien nad osłami" Arystoteles
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 2004-12-14, 16:06
- Lokalizacja: Warszawa
Adam pisze: IMHO idea Gawrona jest w ogóle chybiona - na Bałtyk za duży, do działań oceanicznych - za mały.
Czy Gawron jest za duży na Baltyk?
Moim zdaniem nie, Szwedzi budują korwety Visby, Niemcy korwety typ 130. Ich głównym rejonem operacyjnym będzie Bałtyk.A ich gabaryty są zbliżone do Gawrona.
Czy Gawron jest za mały na ocean?
Moim zdaniem nie. Burza, Garland mniejsze od Gawrona a tak dzielnie i skutecznie walczyły na oceanie w czasie II wojny światowej.
Gawron swa wielkoscią i wypornoscia dorównuje wielu niszczycielom z czasu II W.Ś. co do bałtyku ma swoje zalety jak torpedy zwalczania.op.system anty rakietowy no i smigłowiec, kutry rakietowe to dobry pomysł na bałtyk ale one nie udzwigną pełnego asortymentu gawrona dlatego przydałyby się okręty uniwersalne które można by szybko przezbrojć raz wykorzystać systemy zwalczania op. innym razem rakiety okręt okręt co do szwecji planują budowe dużych ponad 100 metrowych okretów .Najgorsze jest to że budowa Gawrona przekroczyła już 4 lata a koszt tego pojedyńczego okretu przekroczy 1mld zł i to jest najgorsze
Visby są mniejsze, poza tym technologicznie stoja daleko wyżej.Baltic pisze: Czy Gawron jest za duży na Baltyk?
Moim zdaniem nie, Szwedzi budują korwety Visby, Niemcy korwety typ 130. Ich głównym rejonem operacyjnym będzie Bałtyk.A ich gabaryty są zbliżone do Gawrona.
Niemiecka 130 ma być ma byc i owszem na Bałtyk, ale też (a może przede wszystkim) na Morze Północne.
Jak by nie patrzeć, mniejszy okręt może mieć podobne możliwości działając na Bałtyku, tym samym budowanie relatywnie dużego Gawrona jest IMHO mało sensowne.
Pływać może, tylko co z tego??Czy Gawron jest za mały na ocean?
Moim zdaniem nie. Burza, Garland mniejsze od Gawrona a tak dzielnie i skutecznie walczyły na oceanie w czasie II wojny światowej.
Dziś we flotach oceanicznych raczej nie spotyka się okrętów mniejszych niż fregaty. Gawron jest za mały, ma zbyt małe możliwości ZOP, a zwłaszcza OP, a przede wszytkim nie mam możliwości stałego stacjonowania śmigłowca. Nasze zobowiązania sojusznicze wymagają wystawianie okrętu klasy fregaty i gawron w Zespole Stałych Sił (czy jak to się treraz nazywa) niewiele zdziała. Zdblione wielkośćią, duńskie korwety Nils Juel, owszem pływają w tych zespołach, ale sami duńczycy są świadomi ich słabości i pewnei niedługo będą całkowicie wycofane.
IMHO sensowniejsze jest szukanie zastępstwa/uzupełnienia dla OHP i budowa małych okrętów rakietowych na Bałtyk. Ale większych niż Orkany,IMHO szwedzkie korwety klasy Gotland są dobrym kierunkiem poszukiwań. A już całkiem bez sensu jest budowanie jednego Gawrona.
Adam klasa Gotland to op.,miałeś na myśli chyba korwety typu Goteborg.Adam pisze:...Ale większych niż Orkany,IMHO szwedzkie korwety klasy Gotland są dobrym kierunkiem poszukiwań...
Problemy z budową jednego Gawrona powinny unaocznić tym co podejmują decyzję, żę w obecnych realiach finansowych, powinni budować się mniejsze okręt, a większe wtedy kiedy finanse na to pozwolą.
Oczywiście, myślałem Goteborg, napisałem Gotland ;)Baltic pisze:Adam klasa Gotland to op.,miałeś na myśli chyba korwety typu Goteborg.Adam pisze:...Ale większych niż Orkany,IMHO szwedzkie korwety klasy Gotland są dobrym kierunkiem poszukiwań...
Inaczej - nie myśleć, że jesteśmy nie wiadomo kim i potrafimy zbudować okręt niewiadomo jaki, tylko z pokorą kupić licencję, pierwszy okręt zbudować u licencjonodawcy, a kolejne składać u nas, z coraz większym własnym udziałem. Tak robią wszystkie mądre kraje, ale nam chyba duma nie pozwala.Problemy z budową jednego Gawrona powinny unaocznić tym co podejmują decyzję, żę w obecnych realiach finansowych, powinni budować się mniejsze okręt, a większe wtedy kiedy finanse na to pozwolą.
A budować powinniś,y takie okręty jakie są nam potrzebne, a na to pytanie może odpowiedzieć tylko długofalowa wizja Marynarki Woejnne, której oczywiście brakuje.
Jeśli mamy brać udział w poza bałtyckich działaniach NATO to potrzebne są nam fregaty, owszem OHP to dobra "szkoła", ale trzeba już myśleć o następcach, no i okrętów powinno być co najmniej 3. Potrzebne może być też "coś" spełniające rolę Czernickiego w Zatoce, duński Absalon wydaje się być dobrym kierunkiem. W ogóle - w naszych realiach naśladowanie duńczyków może być dobrym pomysłem. Uniwersalne okręty, na miarę dzisiejszych czasów.
Do działań na Bałtyku wystarczy kilka okrętów rakietowych + siły przeciwminowe. Do tego op i lotnictwo. Myślę, że idea Stadartflex byłaby niezłym rozwiązaniem - zamiast trzymać stado plastikowych trałowców - uniwersalny okręt - w wersji niszczyciela min i w wersji okrętu rakietowego.
Oczywiście to kosztuje - ale można dzięki temu wycofać masę tego co dziś pływa, częśc jeszcze nieźle sprzedać, obniżyć koszty. W efekcie Marynarka będzie mała, ale nowoczesna i sprawnie działająca...
Re: FREGATA W CENIE GAWRONA
Jak wszystko w naszym kochanym kraju - ktoś musi jeszcze na tym zarobić , nieprawdaż?Piotr S. pisze:http://img457.imageshack.us/img457/9664/ef60001lg.jpg Tak wyglada propozycja fregata za 300 mln $, nie trudno zadać sobie pytanie jak ma być wyposażony i wyglądać nasz Gawron który bedzie zbudowany za ponad 1 mld zł bo tyle podawano koszt budowy tego pojedyńczego okretu niektórzy twierdza że będzie to najdroższa korweta na świecie ?
sory za defetyzm, ale mam czasami dosyć tych kombinacji na "najwyższych szczeblach"
Kolej i nie tylko!