Eeee tam Karol, Prowansja w Mers zaczeła strzelać szybko i składnie, tyle że im szkiełka wybili.karol pisze:jak wszyscy wówczas jego koledzy, nie walczyć z nikim, do dziś im to ostało...
Dunkerque
Jeżeli chodzi o zasięg to bym się nie przejmował - wątpię żeby pojedynek toczył się na odległościach rzędu 40 km. Jeżeli chodzi o prędkość to wydaje mi się że Dunkerque wyciągała więcej, w każdym razie miała lepszą siłownię (tzn. bardziej bezawaryjną). No opancerzenie niby słabsze, ale te 330-tki chyba by wystarczyły na Schanhorsta (z 23 km przebijały 342 mm pancerz, a 280-tki Scharnhorsta 225mm z 20 km i 194 mm z 25 km, z pokładowym to chyba oba sobie radziły na takich odległościach). Nie pokusiłbym się o określenie zwycięzcy w takim pojedynku, oba mogły sobie zrobić krzywdę. Taki remis ze wskazaniem na Dunkerque.dashiki pisze:wbrew pozorom 50 cm to duzo. porownanie dzial (Dunqerque/Scharnchost) odpowiednio:
dlugosc lufy w kalibrach: 52 54.5
szybkostrzelnosc: 2-3 3
masa pocisku: 560 330
predkosc wylotowa m/s: 870 890
zasieg (m) przy max podniesienia lufy: 41700/35stopni 39800/40
widac ze zasieg na kozysc Dunqerque, to samo sie tyczy masy pocisku, roznica nie wielka na kozysc niemca w predkosci wylotowej, widac ze francuz mial o wiele lepsze uzbrojenie glowne
kwestia sterowania ogniem i w jakis sposob byl wykonany i zaprojektowany pancerz i odpowiedz gotowa. a jeszcze jedno predkosc (opdowiednio) 31, 31-31.5 wezla
... odpowiem teraz wbrew Nali ( nieobecnego tutaj nie wiem czemu ) i posłużę się czymś czego on nie uznaje - przypadkiem ...
Cały czas nurtują mnie zgrupowanie na dziobie wieże Dunkerque a rozmieszczenie artylerii na Scharnhorscie ...
To czysta teoria , ale biorąc pod uwagę przypadek - stawiam jednak mimo drobnych antypatii na niemiecki pancernik ...
Cały czas nurtują mnie zgrupowanie na dziobie wieże Dunkerque a rozmieszczenie artylerii na Scharnhorscie ...
To czysta teoria , ale biorąc pod uwagę przypadek - stawiam jednak mimo drobnych antypatii na niemiecki pancernik ...
faktycznie francuz mial lepsza silownie pod wzgledem awaryjnosci, niemiec mial strasznie wielka i czesto ladowal w stoczni na naprawach. wada Dunqerque bylo bliskie umieszczenie calej silowni w zwiaku z tym w razie szczesliwego trafienia moglo byc po napedzie. co do pancerza byl on obmyslony na duza odpornosc na pociski 280mm (brano pod uwage glowne uzbrojenie pancernikow kieszonkowych).
Ja myślę, że brano pod uwagę nie tylko uzbrojenie okretów t. Deutschland, ale i ich wytrzymałość - w porównaniu do Dunkierki te okrety po prostu były nieopancerzone.
Efekt trafienia jednym pociskiem 330 mm w newralgiczny punkt dla Niemca skończyłby się tragicznie..
Dunkerque właściwie nie była pancernikiem.
Efekt trafienia jednym pociskiem 330 mm w newralgiczny punkt dla Niemca skończyłby się tragicznie..
Dunkerque właściwie nie była pancernikiem.
w mojej ksiazce jest podane, ze oba okrety mialy te same dziala. moze ich wlasciwosci balistyczne byly te same i dlatego tak zostalo okreslone. co do Dunqerque, to nalezy zobaczyc co jest powodem jego konstrukcji, ze tak wyglada. nie tylko tutaj chodzi o niemieckie pancerniki kieszonkowe, ale tez o brak kasy w owczesnej francji na wiekszy okret. po drugie francuzi mieli dluga przerwe w konstrukcji okretow liniowych co tez moglo wplynac na nie wykozystanie w pelni dostepnego dla nich tonazu (35000 tys), chociaz w to watpie. po 3 na poczatku planowali wybudowanie krazownikia liniowego 8x305 mm (wiecej danych nie mam) co moglo zawazyc na takiej postaci tego pancernika.
Uzbrojenie główne na niemieckim typie Scharnhorst wyraźnie różniło się od artylerii głównej umieszczonej na typie Deutschland. Identyczny był w zasadzie tylko sam kaliber dział.dashiki pisze:w mojej ksiazce jest podane, ze oba okrety mialy te same dziala. moze ich wlasciwosci balistyczne byly te same i dlatego tak zostalo okreslone.
Natomiast zarówno parametry techniczne, jak i osiągi balistyczne obu typów armat były różne. Różniły się od siebie także lawety, całe wieże artylerii, jak i szybkostrzelność uzbrojenia. Różne były też i pociski stosowane na obu typach.
Twierdzenie z powyższej książki, że „oba okręty miały te same działa” jest według mnie grubym uproszczeniem.
ksiazka na jakiej sie opieram to "Pancerniki II wojny swiatowej" Cezarego Szoszkiewicza. Zasieg, masa pocisku a takze inne parametry sa dla obu jednostek takie same wedlug autora. Jesli mozna to podaj zasieg, mase pocisku, szybkostrzelnosc, a takze predkosc wylotowa dla obu jednostek z twojego zrodla. Z gory dziekuje.
http://www.warships1.com/Weapons/WNGER_main.htm
Wystarczy wybrać odpowiedni model.
Te działa faktycznie różniły się dość do siebie.
Wystarczy wybrać odpowiedni model.
Te działa faktycznie różniły się dość do siebie.
Ta awaryjnosc u Niemcow to taka naciagana chyba, moze na Zetkach i Hipperze cos nie gralo, ale na pancernikach chyba nie bylo tak zle. Awarie braly sie nie tyle od sprzetu, co od bledow zalogi, to w koncu byly juz full-wypas wysokocisnieniowe maszynki i dobry personel sobie radzil.dashiki pisze:faktycznie francuz mial lepsza silownie pod wzgledem awaryjnosci, niemiec mial strasznie wielka i czesto ladowal w stoczni na naprawach. wada Dunqerque bylo bliskie umieszczenie calej silowni w zwiaku z tym w razie szczesliwego trafienia moglo byc po napedzie. co do pancerza byl on obmyslony na duza odpornosc na pociski 280mm (brano pod uwage glowne uzbrojenie pancernikow kieszonkowych).
A skad wiadomo, ze Dunkerque nie mial problemow? Gdzie tak pisano? Przeciez te okrety nic nie robily, to jak mozna ich awaryjnosc porownywac z rajderami KM...