
Udało się!!!
www.orzel.one.pl pisze:Gwarantuje ze bedzie taka informacje ze Marynarka Wojenna wraz z grupą internautów odzyskała archiwalne dokumenty. w nagrode internauci beda mogli zwiedzic nasz współczeby okręt podwodny ORZEŁ.
fdt pisze:Panowie prośba, zostawcie w spokoju MMW. Instytucje naszego Państwa są związane konkretnymi przepisami, które... sprawiają, że są one organicznie niezdolne do dostatecznie szybkiej reakcji na takie zjawiska XXI wieku jak aukcja internetowa...
I dlatego materiały uzyskane przez Groma powinniśmy opracować wspólnymi siłami.crolick pisze:To co Panowie 4 sympozjum FOW robimy na naszych pieszczoszkach?!POLISHSUB pisze:Pozdrawiam wszystkich życzliwych tematyce okrętów podwodnych a chętnych zapraszam do zwiedzania naszych "nowych" nabytków z norwegii
Polishsub
Obawiam się, że z powodu inercji, zmian politycznych i personalnych, scenariusz może być następujacy:
Najpierw przez dwa lata instytucje państwowe będą wpisywały je do inwentarza (bo tyle to po prostu trwa - nawet w Bibliotece Narodowej, ksiązki pojawiają się dwa-trzy lata po wydaniu i zakupieniu), następnie przez dwa lata dokumenty będą ozdobą zamknietych wystaw prezentowanych w "korytarzach władzy" (bo tak po prostu jest), a później wszyscy o tym zapomną i dokumenty trafią do archiwum, do którego dostać się można jedynie za pozwoleniem najwyższych wladz wojskowych (co jest niestety złym przyzwyczajeniem naszych Sił Zbrojnych - vide: CAW).
Żeby tego uniknąć OPRACUJMY NAUKOWO dokumenty ZANIM oddamy je do Muzeum!!!
Wspólnymi siłami podołamy z łatwością.
Jeśli dokumenty mają wartość naukową (oprócz sentymentalnej i symbolicznej) NA PEWNO znajdziemy zainteresowanych ich wydaniem.
Pozdrawiam
Ksenofont
P.S. Nawet nie wiedziałem, że tak wiele osób było w to zaangażowanych!!! A zaczęło sie od niewinnej uwagi Crolicka...
Proszę Państwa!
Nie popsujmy tego, co udało nam się uzyskać: zaufania, szacunku i wspólnych możliwości.
X