Zgrupowanie artylerii.

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Zgrupowanie artylerii.

Post autor: seawolf »

Często mówi się, że ustawienie wszystkich wież na dziobie (Nelson, Richelieu) dawało korzyść w postaci krótszego pasa burtowego. Tak sobie myślę, jakim cudem?
Przecież belt musiał kryć przestrzeń magazynów+kotłownie+maszynownie, więc co za różnica w jakiej kolejności to ustawimy? Dodatkowo na francuzach dla bezpieczeństwa odsunięto wieże od siebie co i tak wydłużało pas (nie mówiąc już o tym, że tracono też na większej wysokości barbety wieży B, czego nie byłoby gdyby ustawiono ją na rufie. No ale później tak postąpiono :D).

Więc jak to było, były oszczędności wagowe czy nie?
A może chodziło też o to, aby magazyny wsadzić w miejsce o większej szerokości kadłuba, bliżej śródokręcia? Czy dlatego np. na projekcie G-3 mamy jedną wieżę w tak oryginalnym miejscu?
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Może ktoś wie jaką miała mieć planowaną długość cytadela następcy Richelieu (zapomniałem jak się nazywał) i porównać do Ryśka. Podejrzewam, że różnica była minimalna. W końcu na R wieże były na wszelki wypadek rozsunięte od siebie aż o 24 metry.

To chyba faktycznie lipa z tym twierdzeniem, że wszystkie wieże na dziobie pozwalają jakoś nadzwyczajnie skrócić belt.
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

Cytadela na Gascogne to 135m, na Richelieu 131. Różnica prawie żadna, a to pewnie przez inne rozplanowanie armat 152mm (wszystkie w osi symetrii).
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Pasa burtowego i pancerza pokładowego.

Na Nelsonach główna oszczędność polegała na zastosowaniu dwóch magazynów pocisków i dwóch magazynów ładunków do trzech wież. Przy projektach
Dla Dunkierki i Richelieu główna oszczędność polegała na zastosowaniu wież cztero działowych. Jeśli dobrze zrozumiałem to sama oszczędność na cytadeli na Dunkierce to 125 ton czyli wychodziłoby z 10-11 metrów.
Chłopiec_zPlacu_Broni
Posty: 70
Rejestracja: 2005-09-12, 14:59
Lokalizacja: lublin

Post autor: Chłopiec_zPlacu_Broni »

czy na krążownikach typu TONE
były jakieś oszczędności?

w tym typie barbety wież były bardzo blisko siebie...

czy te oszczędności były znikome w porównaniu z pozostawieniem martwego pola w sektorze rufowym?

obawiam się że to była po prostu jakaś moda - trendy wsród konstruktrów
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Myślą przewodnią na TONE było:

- zwiększenie wytrzymałości kadłuba (wszystkie wieże z przodu to mniejsze naprężenia w środku kadłuba)

- krązownik współpracujący z lotniskowcami z dużą liczbą wodnosamolotów rozpoznawczych (brak więż z tyłu znacznie to ułatwiał)

- zmniejszenie rozrzutu armat (im wieże blizej siebie tym teoretycznie mniejszy rozrzut)

- no i oczywiście pancerz. Nie mam tu nic ciekawego pod ręką odnośnie długości pancerza, ale oszczędzano na pewno na grubości barbet tam gdzie zasłaniały się one wzajemnie, czy grubości poprzecznych grodzi pancernych przy magazynach amunicyjnych)
ODPOWIEDZ