A jak pierdyknie to jaki zasięg ma taki wybuch?
Port macierzysty ma to to chyba w Archangielsku więc czy do nazego pięknego kraju nie doleci jakaś chmura radioaktywna czy cuś??
Chyba jednak nie pieprznie... To Kurojedow chyba chce odejść ze względu na zły stan zdrowia... Grzechów to ma on na sumieniu sporo... najpierw te spieprzone odpalenia rakiet przed wyborami i durackie tłumaczenia a teraz chlapnął takiego bałacha bo jakaś walka o koryto idzie... z tym że w Rosji ujawnienie że coś idzie źle, jest porównywalne tylko ze zdradą tajemnic wojskowych - toteż wkrótce ten debil pójdzie na zieloną trawkę a WMF dostanbie nowego rzecznika prasowego (znaczy głównodowodzącego) który nieomylnie już będzie zapewniał świat o tym jaka to WMF jest potężna...
Marek K pisze:Już nic się nie dizeje - lampka interkomu się nie zapalała a dowódca okrętu to bratanek jakiegoś admirała co podpadł Kurojewwi wot i całe zamieszanie
Dyrektor, dowódca, kierownik jest odpowiedzialny w 100 % za to co sie dzieje na jego podwórku
Chodziło chyba o siostrzeńca adm. Kasatonowa, dowódce P.Welkiego
A w dzienniku telewizyjnym mówili, że PW to okręt XXI wieku
Andrzej J.
Jarek C. pisze: Zdarzają się wszędzie nie tylko w MW ZSRR.
Jarku, oczywiście zdajesz sobie sprawę jaki wydźwięk ma taka opinia w twoich ustach... Jest aż tak źle.... ?
Moja wypowiedź nie miała na celu wywoływania aluzji do kogokolwiek, a już na pewno nie do PMW.
Ostatnio zauważam bardzo wiele antysowietyzmu/antyrosyjskości nie tylko w polityce (co w pewnym stopniu rozumiem) ale również wśród hobbystów-militarystów. Osobiście bardzo interesuje mnie MW ZSRR/Rosji i doceniam ich osiągniecia. Szczególnie my Polacy powinniśmy mieć trochę szacunku do ich przemysłu wojennomorskiego i MW patrząc przez pryzmat własnych osiagnięć.
Bardzo prosto jest krytykować upadek i rokład floty ZSRR/Rosji ale gdy patrze na kłopoty PMW to i tak oni trzymają sie nadal nieźle.
Jarek C. pisze: Zdarzają się wszędzie nie tylko w MW ZSRR.
Jarku, oczywiście zdajesz sobie sprawę jaki wydźwięk ma taka opinia w twoich ustach... Jest aż tak źle.... ?
Moja wypowiedź nie miała na celu wywoływania aluzji do kogokolwiek, a już na pewno nie do PMW.
Ostatnio zauważam bardzo wiele antysowietyzmu/antyrosyjskości nie tylko w polityce (co w pewnym stopniu rozumiem) ale również wśród hobbystów-militarystów. Osobiście bardzo interesuje mnie MW ZSRR/Rosji i doceniam ich osiągniecia. Szczególnie my Polacy powinniśmy mieć trochę szacunku do ich przemysłu wojennomorskiego i MW patrząc przez pryzmat własnych osiagnięć.
Bardzo prosto jest krytykować upadek i rokład floty ZSRR/Rosji ale gdy patrze na kłopoty PMW to i tak oni trzymają sie nadal nieźle.
W moim przypadku jest to nie antyrosyjskość a raczej anty-kurojedostwo... Obserwuję "wyczyny" tego pana od pewnego czau i jestem "pod wrażeniem"...