Darth Stalin pisze:Crolick, kpisz, czy o drogę pytasz??
Lol, juz od dawna z ciebie kpie. Dopiero teraz to zauwazyles?!
Darth Stalin pisze:Nie widzisz różnicy między "nie wyraził zgody" a "wyraził opinię"? Opinią Becka to Szef KMW mógł sobie buty wytrzeć, bo jego obowiązywały rozkazy GISZ.
Jakbys nie wiedzial dzis o wyslaniu wojska poza granice RP postanawia Prezydent RP na wniosek Rady Ministrow badz Prezesa Rady Ministrow. Przed wojna bylo pewnie podobnie, o czym mowi Xeno. W trakcie pokoju wojo malo ma tutaj do gadania... [Ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r.
o zasadach uzycia lub pobytu Sil Zbrojnych RP poza granicami panstwa]
Darth Stalin pisze:i by nie było sprawy. Bo nie zgodził się Rydz, a nie Beck - drobna różnica... Beck tylko powiedział, co o tym myśli, a jakby Rydz powiedział: "Stawiać", to Beck nie mógłby nic zrobić.
Suuuuper dedukcja

. Polecam kolejna lekture: M. Borowiak,
Admiral, s. 193
"...polskie MSZ bardzo rygorystycznie podchodzilo do wszelkich dzialan, ktore mogly posluzyc Niemcom za pretekst do rozpoczecia wojny. [to bylo w kwesti, dlaczego nie postawiono min przed wojna]"
Darth Stalin pisze:A tak to zaczynasz się bawić w manipulacje i tracisz wiarygodność.
Sorki.
Sorki ale nie manipuluje faktami, tylko czytam zrodla. Prawda jest taka, ze jakby Rydz powiedzial 'Stawiac' to Beck powiedzialby 'A takiego wala' i zgodnie z litera prawa marynarze
nie mogliby wtedy stawiac tych min. Zrozum to
Darth Stalin pisze:NIe każdy ma dostęp do źródeł, a jeżeli się na nie powołujesz, to rób to dokładnie.
A co, za przeproszeniem, mnie to obchodzi ze ty nie czytasz ogolnodostepnych zrodel!?
SmokEustachy pisze:Crolick – Ty pomyśl przez chwilę. Z punktu widzenia dyplomacji postawienie pola minowego realnego i wirtualnego to dokładnie to samo – bo inni wiedzą, że postawiliśmy i odnoszą się do tego tak samo. W tym przypadku Niemcy. Wieść, że postawiliśmy miny ma taką samą wagę nawet, jeśli ich nie postawiliśmy, bo skąd mogą wiedzieć? Dlatego dla Becka było dokładnie obojętne, czy stawiamy miny realnie czy tylko o tym trąbimy, bo na sytuację dyplomatyczną działało tak samo. Tak czy nie?`Chyba że zakładamy, że Niemcy wiedzą, że sobie tak pokrzykujemy o minach.
Smoku, wiadomosc o postawieniu przez PMW zagrody minowej w akwenie Zatoki Gdanskiej wieczorem 31 sierpnia 1939 roku, oglosilo Polskie Radio, na falach dlugich glosem kpt. mar. Konrada Namiesniowskiego. Nie wiem czy mozna to uznac za 'oficjalne' oswiadczenie o postawieniu min. Nie bylo to dla MSZ obojetne albowiem bylo to powanze naruszenie przepisow prawa miedzynarodowego [nie mozna stawiac min nie na wodach terytorialnych]. Poza tym Niemcy dobrze patrolowali Zatoke Gdanska i wiedzieli czy stawiamy miny czy nie...