Polskie Foxtroty i Wietnamczycy?
Polskie Foxtroty i Wietnamczycy?
Czy ktoś z was orientuje sie co poszło nie tak? Podobno Wietnamczycy byli bardzo zainteresowani naszymi jednostakami i chcieli kupić. W sumie jak dla mnie to byłoby lepsze dla nich niż śmierc na złomowisku, bo nie ostateczne. Brzydziliśmy się "czerwonych" pieniędzy czy może "Wielki Brat" pogroził nam palcem? A moze po prostu chcielismy za duzo? Czy ktoś cos wie w tym temacie?
Najbardziej prawdopodobna przyczyna, że nie doszło do sprzedaży... to ta sama przyczyna dla której my pozbywamy się Foxów. Stare to i nie przystaje do potencjalnych zadań. Wszyscy dookoła Wietnamu kupują lub kupili, budują lub zbudowali sporo nowocześniejsze siły morskie. Taki Foksik na Bałtyku cos tam jeszcze mógł na do widzenia pofikać, ale na oceanie przeciwko unowocześnionym/unowocześnianym siłom ppodw Chin czy innych sąsiadów to raczej bez szans... a koszty utrzymania wcale niemałe.