NMN La Galissonniere

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

karolk

Post autor: karolk »

Krancke oczywista, kapitan zue See
dobra, upierasz się w wystawieniu rasowego krązownika ciężkiego na rajder, ale to jeden z wątków i do niego wystarczyłby lekki krążownik typu M, więc po co Readerowi montra nieopancerzopne praktycznie typu Hipper! Tylko Ruskie budowali wówczas podobne... innym lekkie starczały :o
karolk

Post autor: karolk »

tak na marginesie, specjalnie wątło te 105-tki nie wyglądały
Obrazek
:lol:
karolk

Post autor: karolk »

a jak dobrze widać, że nie chciałem zbytnio uszkodzić i okształcić ksiónżki :oops:
karolk

Post autor: karolk »

no spójrz sam krzysztof, czy to by nie wystarczyło, nawet w zespole z AGS źle by nie wygladał (szczególnie dzięki dieslom marszowym i turbinie mocy szczytowej) :-)
Obrazek
krzysiek

Post autor: krzysiek »

O to mam właśnie pretensje do Hipperów, że mimo tej wielkości uzbroili je w słabą główną artylerię, taką jakąś...waszyngtońską, dziwnie i niepotrzebnie standardową...

Karol zamiast zużywać czas i nerwy waląc we frachtowiec dziesiątkami pocisków 10,5 cm, lrpiej władować mu kilka 20,3 cm, które ważą 20 kilka razy więcej i szlus...
karolk

Post autor: karolk »

hmm, nie uważasz, że cel ciut za miękki dla 20,3 milimetra? mógłby się nie zatrzymać na czemś twardym ;)
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

karolk pisze:hmm, nie uważasz, że cel ciut za miękki dla 20,3 milimetra? mógłby się nie zatrzymać na czemś twardym ;)
Eeee, z 20-tki to by chyba w ramach wyjątkowej oszczędności walili... :P
A z resztą, co za różnica dla zapalnika na jakim kuferku jedzie...?!
Większejszym czy mniejszejszym, czołówy bez zwłoki i... już.

Pozdrawiam,
Maciej

P.S.
O co tym razem chce nas roztrzaskać tem zuchwalec... :clever:
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

karolk pisze:no spójrz sam krzysztof, czy to by nie wystarczyło, nawet w zespole z AGS źle by nie wygladał (szczególnie dzięki dieslom marszowym i turbinie mocy szczytowej) :-)
Obrazek
A co to u licha karolu...?!
A to wycięcie na WT w burcie z bulajami powyżej - atrapa jakaś, że niby tam torpedy wożą ze sobą...?!

Pozdrawiam,
Maciej
karolk

Post autor: karolk »

projektowany krązownik Kriegsmarine, nawet blachy do niego przycinali, 8x150, 4x88 etc, te 20,3 centymetrów oczywista, przejęzyczyłem się
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Taaa...
Więc tak, gdybym to ja się Reader nazywał i jakiś młokos albo "łekonomista" podsunąłby mi taki projekt obok typu "AH" to by z hukiem do zęzy na na jakimś R-bocie przeciekającym w Swinemunde wyleciał...
Po co to to się pytam...?!

Pozdrawiam,
Maciej
krzysiek

Post autor: krzysiek »

phi, ja tu się domagam konstrukcji Hippera w postaci ulepszonego panzerschiffe :D a Karol wyjeżdża z alternatywą w postaci lekkiej puszki z ośmioma piętnastkami :x
Na co Niemcom takie cuś? Toż on by nie miał gwarancji sukcesu nawet jakby się na jakiegoś tribala w konwoju natknął :P
karolk

Post autor: karolk »

no przezbrajanie Hippera na 280-tki nieco byłyby nie na miejscu, bo w końcu aż pięć pancerników ekhem miało ten kaliber, ale jakby mu tak dać 254? Ciekawe, czy cóś wiemy o działach tego kalibru... ;)
ta puszka jako eskortowiec oceaniczny dla Grafa uratowałaby mu byt prawdopodobnie... :)
karolk

Post autor: karolk »

Maciej pisze:Taaa...
Więc tak, gdybym to ja się Reader nazywał i jakiś młokos albo "łekonomista" podsunąłby mi taki projekt obok typu "AH" to by z hukiem do zęzy na na jakimś R-bocie przeciekającym w Swinemunde wyleciał...
Po co to to się pytam...?!

Pozdrawiam,
Maciej
tak w sumie to Raeder nakazał zaprojektowanie i wykonanie typu Hipper, ciekawe, że On właśnie był lobbystą, jeśli chodzi o te okręty i linienschiffe Bismarck :)
karolk

Post autor: karolk »

zreszta krzysiu, działa działami, te idzie jeszcze przełknąć, bo na Bałtyku teoretycznie mogły mu tylko zagrozić rosyjskie pancerniki typu Gangut biorąc pod uwagę zdoolności zasięgu i ciężaru salwy burtowej, ale co z pancerzami? Tu nawet słabe pancerne kanonierki typów Sverige, Peter Skram i Ilmarinen byłyby dlań groźne, mimo, że zdolne do pływania na redzie niemal wyłącznie, jak również typ Kirow... :roll:
krzysiek

Post autor: krzysiek »

AGS to mógłby się sam uratować gdyby tylko chciał :P

Przy takim stosunku prędkości do wyporności raczej się nie da jednostki silnie opancerzyć. Choć AH miał całkiem całkiem pancerz wież.

Po co 254? 28 cm to bardzo fajne działa, gdyby założyć AH 2 x 3 to miałby większą siłę ognia i przy okazji lepszy pancerz. A myślę, że dałoby się upchnąć nawet 3 x 3!
karolk

Post autor: karolk »

nie miał On rewelacyjnej prędkości, brytyjskie przy połowie jego siłowni szły 31,25 węzła :)
ODPOWIEDZ