Yamato

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

dakoblue
Posty: 1608
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

CIA pisze:
MiKo pisze:Tak na serio to myślę że wieże nie mają tyle "paliwa"
W wieży było (wzorem amerykańskim :D ) 180 pocisków...
ktos by powiedzial ze pociski nie wybuchaja tylko ladunki miotajace :D
chciejstwo i gdybanie
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

Na http://www.combinedfleet.com/yamato.htm piszą, ze "The YAMATO's No. 1 magazine explodes and sends up a cloud of smoke seen 100 miles away. She slips under followed by an underwater explosion. The YAMATO sinks at 30-22 N, 128-04 E".
Ale z tej dioramy to raczej nie wynika... Rozerwana jest tylko wieża 2
I co ciekawe w/g tego rysunku nawet w okolicach tego miejsca eksplozji nic nie przywaliło Obrazek
A w/g tego co nieco tak :D
Obrazek
karolk

Post autor: karolk »

takie piękne okręty zmarnować, ech Japce Japce, ale i tak dobrze, że Mikasa zachowali :)
w mojej skromnej opinii Yamato i Musashi nie miały nic równego sobie na tej kuli ziemskiej, takie tam Wisconsiny II, Vanquardy, Tirpitze i Jean Bearty mogły jedynie powiedzieć Amen i wiać, gdzie pieprz i wanilia rośnie :roll: zwróćcie uwagę na 410 pancerza pionowo/skośnego i 210 pokładowego ze znakomitej stali, ech ech, takie okręty zmarnować :o
no i te tempo marszu przy tak słabych motorkach, chyba ukryte żagle słoneczne miały!
karolk

Post autor: karolk »

spójrzcie na tego, prawie tak samo urządzony, tylko kaliber trochę mniejszy, ale brytyjskie 16" sptrawdziły się na Bismarcku :roll:
Gość

Post autor: Gość »

Obrazek
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

karolk pisze:... brytyjskie 16" sptrawdziły się na Bismarcku :roll:
A 14"-wki nie...?!
No i masz, po co "brytom" 16"-wki... :lol:

Pozdrawiam,
Maciej
karolk

Post autor: karolk »

tak, czternastki też niczego sobie, w końcu dały w doopsko dwom linienschiffom, jednak jak weszłyby Lion i Temeraire, to KGV przezbrojonoby zapewne na szesnastki, jednak 735 kilo pocisku (max oczywista, bo ja zawsze znałem 635kg), a 1100 to jednak istotna różnica, a weź pod uwagę, że Hajlarze też kombinowali podobnie uzbrojone mastodonty, podobnie jak Ruskie budowali Sojuzy :-)
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
Szybsze, z doskonałymi armatami o zasięgu zbliżonym do japońskich 460, 350 mm wychylonego burtowego (+ ~60mm dodatkowo), 150 pokładu
Obrazek
Jedyn zdolny do pokonania Yamato w pojedynku "face to face, mano a mano"
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
karolk

Post autor: karolk »

hmm, wątpię :roll:
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

W dodatku jeden z nielicznych zdolnych do tak szybkiego zatonięcia. Z "nowych" okretów liniowych nikt mu nie dorównał :lol:
Fax et tuba
karolk

Post autor: karolk »

a PoW? :roll:
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Od jednego trafienia ??? :o
Fax et tuba
karolk

Post autor: karolk »

no a PoW jeszcze potrzebował więcej? :roll:
karolk

Post autor: karolk »

nie żebym czepiał się PoW, bo wygrać bitwę z linienschiffem i ciężkim krązownikiem z pomocą dwóch dział 14", to wyczyn nad wyczyny, ale te plum niezbyt chwalebne jest i po sprawiedliwości wiele nie różni się od alarmowego zanurzenia w Taranto :roll:
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Ten rysunek to VV czy R (na jedno wychodzi) ? 1 mała, tania bombka :lol: Buuuum i tylko Orsa na Balearach.
Fax et tuba
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

jareksk pisze:W dodatku jeden z nielicznych zdolnych do tak szybkiego zatonięcia. Z "nowych" okretów liniowych nikt mu nie dorównał :lol:
Ale dodaj też, że jako jedyny zatopiony naprawdę nowocześnie - bombą kierowaną (i to - że tak powiem - zażyty z mańki). Jedyny zatopiony bronią XXI wieku.
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
ODPOWIEDZ