masa pocisku x szybkostrzelność x ilość dział na minutę dla:
1. "S" 330 kg x 3,5 x 9 = 10395 kg na minutę
2. "D" 560 kg x 2 ( a niech tam... ) x 8 = 8960 kg na minutę
Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
To troche tak jak z porównaniem... Georges Leygues z np. jakimś Kent'em
krzysiek pisze:Co do artylerii to mam nieodparte wrażenie, że pocisk S zrobiłby więcej szkody na Dunkierce niż Pocisk Dunkierki na Scharnhorscie, pomimo różnicy masy. Sam nie wiem czemu
Jeśli chodzi o SKO na D to praktyki nie znamy ale czy teoretycznie był dobry, np. długość bazy dalmierza i takie tam niuanse
masa pocisku x szybkostrzelność x ilość dział na minutę dla:
1. "S" 330 kg x 3,5 x 9 = 10395 kg na minutę
2. "D" 560 kg x 2 ( a niech tam... ) x 8 = 8960 kg na minutę
Pozdrawiam,
Maciej
P.S.
To troche tak jak z porównaniem... Georges Leygues z np. jakimś Kent'em
Skąd wziąłeś dane szybkostrzelności?
Z Campbella weźmy żeby było sprawiedliwie tylko max. szybkostrzelności dla Niemca 17 sekund dla Francuza 20 sekund
Wtedy mamy 10395kg do 13440kg - do tego lepsza przebijalność i lepszy zasięg
Oczywiście to tylko teoria be te parametry w prawdziwej walce są przeważnie pomijalne. No może poza penetracją.
Re: Kent - pewnie! - krążownika ciężkiego nie ma co porównywać do lekkiego
Kurcze oddałem Szoszkiewicza ale chyba pisal 2 na minutę. A na navweaps, że planowali 3 na minutę ale bylo naprawdę tylko 1,5-2. I w to ostatnie dotąd wierzyłem. Czyżby niesłusznie?
krzysiek pisze:Co do artylerii to mam nieodparte wrażenie, że pocisk S zrobiłby więcej szkody na Dunkierce niż Pocisk Dunkierki na Scharnhorscie, pomimo różnicy masy. Sam nie wiem czemu
Jeśli chodzi o SKO na D to praktyki nie znamy ale czy teoretycznie był dobry, np. długość bazy dalmierza i takie tam niuanse
CIA pisze:Mam!
Andrzej J. "Para tulońskich samobójców" Morze 11/'88
"Trudności sprawiało również przejęcie duzych sił odrzutu armat przez wiązania kadłuba. Dlatego na tych z konieczności lekko zbudowanych okretach występowału powtarzające się znaczne szkody"
W G&D w rozdziale o artylerii D jest tylko zdanie że główna artyleria nie sprawiała żadnych kłopotów operacyjnych.
Мощные дальнобойные орудия могли давать выстрел каждые 22 секунды. Бронебойный снаряд с 19,3-кг зарядом взрывчатки мог пробить 300-мм броню на дистанциях до 28000 м. Дальность стрельбы при угле возвышения 23 градуса равнялась 23000 м, а при максимальном — 41700 м; угол снижения составлял -5°. Орудия могли заряжаться при любом угле возвышения, т.к. затворы действовали при помощи гидропневматики. Скорость горизонтальной наводки башен достигала 1,5°/с.
W tej kwestii racja pewnej, niestety nielicznej grupy bardzo zaangażowanych hobbystów ściera się z racją przejrzystości pisma i ilości miejsca na jego łamach. Podawanie literatury, a co za tym idzie - stosowanie przypisów źle robi odbiorowi tekstów i łatwości w czytaniu. O zajmowaniu miejca już nie wspomnę (a wiele ksiązek się powtarza). Brytyjski "Warship" (stary) też nie podawał literatury, w "Warship International" robi się to od przypadku. Ja osobiście nie mam nic przeciw temu i jak kto chętny to do każdego artykułu mogę podać podstawowe źródła
No to co z tą szybkostrzelnością?
Ja przypuszczam, że musiały być kłopoty z szybkostrzelnością i w ogóle z wieżami działowymi. Żeby taki czterodziałowy gerat działał bez żadnych problemów i usterek to jest chyba zbyt piękne aby było prawdziwe
"... dedukcja"
Jeżeli, działa Dunkierki były unoszone parami to... prawdopodobnie również parami były ładowane i prawdopodobnie parami odpalane, a szybkostrzelność prawdopodobnie mogła być obniżona z powyższych powodów.
Cały "proces" ładowania, podnoszenia, odpalania i obiżania luf zblokowanych parami prawdopodobnie zdecydowanie przekraczał 20 sekund...
I dlaczego brytole mieliby pisać "pierdoły" co do szybkostrzelności, Miko..?!
Spokojnie z tą dedukcją
Przy dobrej konstrukcji i organizacji załogi parę dział możnaby zapewne podnosić i ładować równie szybko jak pojedyńcze działo. Tylko, że wszystko musiałoby idealnie działać a to wątpliwe przy tak ambitnej rzeczy jaką jest czterodziałowa wieża....
Więc być może teoretyczna szybostrzelnośc wynosiła 3/minutę, ale w praktyce mogło być gorzej. Natomiast problemem było na pewno wstrzeliwanie się w cel. D tworzył widełki czteropunktowe, a S 9 punktowe.
A wiadomo, że S strzelał celnie że hoho. Z drugiej strony nic nie wiadomo, że Dunkierka miałaby nie mieć znakomitego SKO, np. baza dalmierza wygląda znakomicie. Poza tym siła rażenia pocisku D jest jednak dużo większa. Nadal sądzę, że w artylerii był pi razy drzwi remis.