Czy aby tylko dlatego?Żur pisze:Aby zmniejszyć ciśnienie wody wdzierającej się do kadłuba...Pytanie teraz, dlaczego musiał zwolnić do zaledwie 22 w.
"Pojedynek gigantow"
A przed założeniem plastrów ile mógł?W. K. pisze:Oczywiście! BRAWO!CIA pisze:Dlaczego zwolnił do 22 węzłów - bo chcieli mu założyć plaster na wyrwę... świadomie ograniczyli prędkość!!!!!!!W. K. pisze:Prędkość 28 w. dotyczy tylko "Prinz Eugena". "Bismarck po walce z "Prince of Wales" zwolnił do 22 w.
M. Skwiot i A. Jarski „Bismarck”, AJ-Press, Gdańsk 1993 r., str. 14
Pozostałym dyskutantom także zalecam podawanie bibliografii i motywowanie swoich tez czymkolwiek innym, niż luźne liczby ściągnięte z przypadkowych internetowych forów.
Tak trzeba było od razu napisać, a nie że sobie dalej hulał jak wyścigówka na torze.
Pytanie teraz, dlaczego musiał zwolnić do zaledwie 22 w.
Po założeniu plastrów, prędkość zwiększono do 27 w. Przy pierwszej próbie rozdzielenia "Bismarck" starał się utrzymać tę prędkość, zaś "Prinz Eugen" powiększył ją do 28 w.
Nie wątpię w to!W. K. pisze:Jeśli będzie wydane w formie książkowej, to nie omieszkam wspomnieć je w przypisie podczas dyskusji na forumCIA pisze:Szukaj moze znajsdziesz jakieś źródło, które mówi o 20 stopniowym przychle - pewnie wówczas je wykorzystasz...W. K. pisze:
A jaka pojawia się w jej miejsce?
A skąd te 9 stopni? To dedukcja Skwiota, czy ktos tak wcześniej napisał i na jakiej podstawie tak napisał?W. K. pisze:Każdą wartość można określić cyfrą.CIA pisze:cyfra się nie pojawia, bo trudno ująć cyfra nieznacznyW. K. pisze:
A jaka pojawia się w jej miejsce?
Skąd ten termin "nieznaczny"?
Ktoś tak napisał, czy to "dedukcja"?
A jeśli chodzi o sformułowanie
Adam Śmigioelski "Ostatnie niemieckie pancerniki Bismarck Tirpitaz" Wydawnictwo Magnum X Warszawa 1999...
cytat strona 43 ....
"Okręt miał przegłębienie na dziób ok. 2 stopnie i lekki przechył na lewą burtę"
Ostatnio zmieniony 2005-05-12, 11:28 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
hmm, zastopować, bo plastra nie założysz w biegu, nie ma takiej mozliwości, no ja bynajmniej nie słyszałem o takich mozliwościachCIA pisze:A przed założeniem plastrów ile mógł?W. K. pisze:Oczywiście! BRAWO!CIA pisze:
Dlaczego zwolnił do 22 węzłów - bo chcieli mu założyć plaster na wyrwę... świadomie ograniczyli prędkość!!!!!!!
Tak trzeba było od razu napisać, a nie że sobie dalej hulał jak wyścigówka na torze.
Pytanie teraz, dlaczego musiał zwolnić do zaledwie 22 w.
Po założeniu plastrów, prędkość zwiększono do 27 w. Przy pierwszej próbie rozdzielenia "Bismarck" starał się utrzymać tę prędkość, zaś "Prinz Eugen" powiększył ją do 28 w.
Pytanie skierowane do Pana M. SkwiotaCIA pisze:A skąd te 9 stopni? To dedukcja Skwiota, czy ktos tak wcześniej napisał i na jakiej podstawie tak napisał?W. K. pisze:Każdą wartość można określić cyfrą.CIA pisze: cyfra się nie pojawia, bo trudno ująć cyfra nieznaczny
Skąd ten termin "nieznaczny"?
Ktoś tak napisał, czy to "dedukcja"?

CIA, puszczają ci nerwy

Hmm...CIA pisze:No to mamy winowajcęMiKo pisze:Garzke i Dulin piszą :"Bismarck took a 9-degree port list and a trim down by the bow of 2 meters. "![]()
Teraz sie zastanówmy,. czy 9 stopni jest mozliwe i dlaczego w późniejszych opracowaniach ta wartosc sie nie pojawia...
Naciski miłośników "Bismarcka"
tudzież zwykłe niedbalstwo (skleroza)?
A może strach?


Napisałem powyzęj, ale jeszcze raz powtórzeW. K. pisze:To już jest jakiś argument.CIA pisze:śmigielski pisze o nieznacznym przechyle...czy w/g Ciebie niznaczny to 9 stopni?
Przydałby się jeszcze tytuł dzieła i numer strony.
Adam Śmigioelski "Ostatnie niemieckie pancerniki Bismarck Tirpitaz" Wydawnictwo Magnum X Warszawa 1999...
cytat strona 43 ....
"Okręt miał przegłębienie na dziób ok. 2 stopnie i lekki przechył na lewą burtę"