
czy te migi...
czy te migi...
czy te migi 29 przydadzą się do czego? bo ile forów, tyle ocen, a każda coraz dramatyczniejsza. W końcu Pułaski i Kosciuszko tez stare graty, a okazały się niczego sobie hoola boots... 

Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Karol:
Po wycofaniu ostatnich MiG 21 WLOP nie mają za bardzo czym latać.
Po przeprowadzeniu remontów i ewentualnej modernizacji ex-NRD-owskich "29" 41 elt będzie mogła utrzymać gotowość do połowy następnej dekady (bardzo optymistycznie).
Jako myśliwiec do zadań "Air Policing" jest to maszyna o wystarczających parametrach techniczno-taktycznych a koszty ich wprowadzenia do uzbrojenia są znikome w porównaniu z pozyskaniem fabrycznie nowych maszyn o podobnych mozliwosciach.
Hobbysta
Po wycofaniu ostatnich MiG 21 WLOP nie mają za bardzo czym latać.
Po przeprowadzeniu remontów i ewentualnej modernizacji ex-NRD-owskich "29" 41 elt będzie mogła utrzymać gotowość do połowy następnej dekady (bardzo optymistycznie).
Jako myśliwiec do zadań "Air Policing" jest to maszyna o wystarczających parametrach techniczno-taktycznych a koszty ich wprowadzenia do uzbrojenia są znikome w porównaniu z pozyskaniem fabrycznie nowych maszyn o podobnych mozliwosciach.
Hobbysta
MiG-29
Ponieważ jedna z naszych eskadr będzie przejściowo latała na Ts-11 uważam, że należy inaczej postawić pytanie:
Jeżeli nie MiG-29 to co.
1) MiG-21 bis dalej eksploatować jeszcze mniejsze zdolności bojowe;
2) Ts-11 bez komentarza;
3) Su-22 dla kolejnej eskadry, many nadmiar maszyn dla 3 eskadr na jeszcze jedną by starczyło. Ale potrzebne spore pieniądze na remonty, zadania wykonywane też inne.
Mamy wiele sprzętu nienajlepszego. Wycofać zawsze można pytanie tylko czym zastąpić. Moim zdaniem wycofywanie jest potrzebne kiedy sprzęt nieperspektywiczny i następcyu nie będzie miał (wracam z uporem maniaka do S-200 - może taką sobie ksywke wybiorę).
Piotr Milrek
Jeżeli nie MiG-29 to co.
1) MiG-21 bis dalej eksploatować jeszcze mniejsze zdolności bojowe;
2) Ts-11 bez komentarza;
3) Su-22 dla kolejnej eskadry, many nadmiar maszyn dla 3 eskadr na jeszcze jedną by starczyło. Ale potrzebne spore pieniądze na remonty, zadania wykonywane też inne.
Mamy wiele sprzętu nienajlepszego. Wycofać zawsze można pytanie tylko czym zastąpić. Moim zdaniem wycofywanie jest potrzebne kiedy sprzęt nieperspektywiczny i następcyu nie będzie miał (wracam z uporem maniaka do S-200 - może taką sobie ksywke wybiorę).
Piotr Milrek
mitoko, a fregaty są złe hoola boots? przecież nasze kaczory pływają na nich i ćwiczą wspólnie z kaczorami niemieckimi, duńskimi etc. no i ani ja, ani smoku nie mówiliśmy -po co nam flota- tylko w jakim kształcie potrzebna jest nam flota! Jestem za odkupieniem USS Iowa, reaktywowaniem jej u nas i pod wodzą commandera Nala uczynienia najsilniejszym elementem NATO europejskiego, co jest równie dobrą fantazją jak planowanie siedmio-ośmiookrętowego zespołu korwet uniwersalnych typu Gawron w tej chwili, mitoko...
Eustachy zapewne jest za wydobyciem pancernika Deutschland, odkupieniem i rewaktywowaniem w PMW, ale po co powtarzać...wystarczy zmienić nieznacznie nazwy w tekście wyżej, a osoba captaina tylko do dyskusji, bo Nala nie umiałby dowodzić czymś tak małym...

Eustachy zapewne jest za wydobyciem pancernika Deutschland, odkupieniem i rewaktywowaniem w PMW, ale po co powtarzać...wystarczy zmienić nieznacznie nazwy w tekście wyżej, a osoba captaina tylko do dyskusji, bo Nala nie umiałby dowodzić czymś tak małym...

Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
A ja mam pytanie co to znaczy "slabe samoloty" ? Co jest naszym wykladnikiem i odnosnikiem ? Jezeli F-16 C/D Block 52 to sa to samoloty slabe (glownie w kwesti elektroniki i zasiegu). Ale jezeli juz porownujemy z F-16 A/B Block 10/15 jaki chciano nam wepchnac to uwazam ze sa o wiele lepszymi samolotami.
Zreszta tak na prawde to nie liczac Wielkiej Czworki europejskiej (Wielka Brytania, Francja, Wlochy i Hiszpania zamiast Niemiec) to chyba zaden europejski kraj Natowski nie ma wiele wiecej "dobrych" samolotow no moze nie liczac Grecji ktora ostatnio bardzo doinwestowala lotnictwo. Portugalia ma stare F-16, Belgia i Holandia F-16 a/B MLU, to samo Dania i Norwegia, Niemcy dopiero jak zakupia odpowiednia liczbe Typoonow beda sie liczyli. Zreszta nawet sama "Wielka Czworka" wcale nie jest az tak dobrze wyposarzona w nowoczesne samoloty. Brytyjczycy maja wlasciwie tylko pewna ilosc swoich Tornad F3 (bardzo specialistycznych a nie wielozadaniowych), Francuzi opieraja sie glownie na roznych wersjach Miraga 2000 (wcale nie najnowszych), Wlosi tak na prawde to w tej chwili maja jedynie wyporzyczone samoloty (Tornado i stare F-16) tak wiec nie mamy sie czego az tak bardzo wstydzic. W tej chwili najnowoczesniejsze lotnictwo moim zdaniem w porownaniu do potencjalu Panstwa/Armi ma Szwecja i Finlandia. Szwedzi juz chba zupelnie przezbroili sie na Grippeny no i maja swoje "miniAwaksy", natomiast finowie maja sporo swoich nie tak starych i calkiem przyzwoitych i na pewno w pelni wielozadaniowych F/A-18.
Tak wiec z kim my sie porownujemy? Pozostale nowe panstwa Natowskie maja jeszcze gorsze lotnictwo. Oczywiscie wiem ze nie powinnismy rownac w dol ale w gore tez pamietajmy o naszym potencjale finansowym.
Zreszta tak na prawde to nie liczac Wielkiej Czworki europejskiej (Wielka Brytania, Francja, Wlochy i Hiszpania zamiast Niemiec) to chyba zaden europejski kraj Natowski nie ma wiele wiecej "dobrych" samolotow no moze nie liczac Grecji ktora ostatnio bardzo doinwestowala lotnictwo. Portugalia ma stare F-16, Belgia i Holandia F-16 a/B MLU, to samo Dania i Norwegia, Niemcy dopiero jak zakupia odpowiednia liczbe Typoonow beda sie liczyli. Zreszta nawet sama "Wielka Czworka" wcale nie jest az tak dobrze wyposarzona w nowoczesne samoloty. Brytyjczycy maja wlasciwie tylko pewna ilosc swoich Tornad F3 (bardzo specialistycznych a nie wielozadaniowych), Francuzi opieraja sie glownie na roznych wersjach Miraga 2000 (wcale nie najnowszych), Wlosi tak na prawde to w tej chwili maja jedynie wyporzyczone samoloty (Tornado i stare F-16) tak wiec nie mamy sie czego az tak bardzo wstydzic. W tej chwili najnowoczesniejsze lotnictwo moim zdaniem w porownaniu do potencjalu Panstwa/Armi ma Szwecja i Finlandia. Szwedzi juz chba zupelnie przezbroili sie na Grippeny no i maja swoje "miniAwaksy", natomiast finowie maja sporo swoich nie tak starych i calkiem przyzwoitych i na pewno w pelni wielozadaniowych F/A-18.
Tak wiec z kim my sie porownujemy? Pozostale nowe panstwa Natowskie maja jeszcze gorsze lotnictwo. Oczywiscie wiem ze nie powinnismy rownac w dol ale w gore tez pamietajmy o naszym potencjale finansowym.
Miś
Z Rosjanami jest pewien problem - oni sa cholernie wielcy i rozlegli geograficznie. I stan ich Armi ten "na papierze" nie zawsze odpowiada temu co moga przerzucic na dany teatr wojenny. Tak wiec wydaje mi sie ze trzeba patrzec na to co w tej chwili stacjonuje w czesci europejskiej Rosji + w obwodzie Kaliningradzkim. A sa to wsrod mysliwcow co najwyzej kilkunastoletnie Su-27. Bo nowszych ich modyfikacji to maja sladowe ilosci. A taki Su-27 oczywiscie jest lepszy od MiGa-29 ale chyba nie o az tak wiele jak np F-16 C/D Block 52. Z kolei wsrod mysliwsko-bombowych i bombowych to maja w zasadzie tylko Su-24. Su-22 juz nie maja, Su-25 tez maja male ilosci i to glownie na zakaukaziu, a najnowsze wielozadaniowe SU-34 dopiero zaczynaja, bardzo powoli wprowadzac na uzbrojenie.
Miś
Kombinuja ???
Przeciez to w tej chwili tak na prawde ich najnowsza maszyna i wlasciwie jako jedyna sensowana do wprowadzania do uzbrojenia. Su-27 nie produkuje sie juz od dluzszego czasu, Su-30 produkuja wlasciwie tylko na eksport, a pozatym tak na prawde to Rosjanie nie maja zadnego sensowanego samolotu mysliwsko-bombowego lub innego wielozadaniowego zdolnego atakowac cele naziemne/nawodne uzbrojeniem precyzyjnym. Su-24 to wlasciwie samolot bombowy lub co najwyzej "bombowo-mysliwski" ze sie tak wyraze. A te Su-27 ktore rosjanie maja to w wiekszosci mysliwce.
Przeciez to w tej chwili tak na prawde ich najnowsza maszyna i wlasciwie jako jedyna sensowana do wprowadzania do uzbrojenia. Su-27 nie produkuje sie juz od dluzszego czasu, Su-30 produkuja wlasciwie tylko na eksport, a pozatym tak na prawde to Rosjanie nie maja zadnego sensowanego samolotu mysliwsko-bombowego lub innego wielozadaniowego zdolnego atakowac cele naziemne/nawodne uzbrojeniem precyzyjnym. Su-24 to wlasciwie samolot bombowy lub co najwyzej "bombowo-mysliwski" ze sie tak wyraze. A te Su-27 ktore rosjanie maja to w wiekszosci mysliwce.
Miś
Milrek apropo Su-27
Proponowali nam na początku lat 90-tych Su-27 za 50 mon. USD. Z pamięci strzelam ale wydaje mi się dwa razy droższy od MiG-29 a nwet od F-16.karol pisze:no popatrz, jakbyśmy z nimi trzymali, to mielibyśmy tani myśliwiec.