LUIGI CADORNA - MSiO 2/2005

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

karolk pisze:Tadeusz nie bardzo rozumiem, dlaczego Alaska i Guam mają być poza układem, bo jednak dziewięć trzysta piątek, to potencjał większy niż u Scharnhorsta, podobny do Dunkirka, niewiele słabszy niż Caio Duilio, zdecydowanie większy od starych/niezmodernizowanych poważnie artylerii Gangutów, Provence, Texas etc. W mojej opinii kaliber decyduje o charakterze okrętu (casus superniszczyciele Condotieri nazwane krązownikami od kalibru i symbolicznego opancerzenia, no te drugie może nie takie symbloliczne, bo dwa trafienia Sydney na Bande Nere dobrze tylko farbę odrapały, drugi panzerschiffe - bez komentarza właściwie) :)
Karolu, opancerzenie i ochrona podwodna - Alaska to faktyczne był wielki krążownik ciężki z armatami 305 mm.
karolk

Post autor: karolk »

znacznie gorzej zeskorupowany Furious w wersji pierwotnej to liniowiec, a Alaska ciężki krązownik? Ej, coś tu nie tak... :o
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1302
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Luigi Cadorna - MSiO 2/2005

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

"Alaski" były budowane jako krążowniki i miały krążownicze kadłuby bez systemów przeciwpodwodnych. U Garzkego piszą, że podchodzono do nich jako do krążowników także pod względem pewnych standartów projektowych, zwiazanych z dublowaniem niektórych systemów.

"Białe słonie" też miały wielkie działa, ale nikt nawet nie śmie zakwalifikować ich do okrętów liniowych. W pewnym sensie "Alaski" były do nich bardzo podobne.
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

karolk pisze:znacznie gorzej zeskorupowany Furious w wersji pierwotnej to liniowiec, a Alaska ciężki krązownik? Ej, coś tu nie tak... :o
Karol, kiedy Furious to był liniowiec?
To nawet nie było w brytyjskiej nomenklaturze krążownikiem liniowym.
A niektóre włoskie predrednoty ("Regina Martgherita") wyposażone w pancerz burtowy o grubości 150 mm to liniowce, czy też pancerniki obrony wybrzeża, czy jeszcze co innego?

http://www.marina.difesa.it/storia/Alma ... vi0208.htm

A "Re Umberto" z burtą o grubości 100 mm?

http://www.marina.difesa.it/storia/Alma ... vi0206.htm
Ostatnio zmieniony 2005-05-04, 15:59 przez Zulu Gula, łącznie zmieniany 1 raz.
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Ale tu chodzi o to że to moździerze i haubice zabiły i raniły najwięcej żołnierzy w drugiej wojnie. Armaty przy nich to pikuś. Z tego naturalnie nie należy wysnuwać wniosku że poweinna to być jedyna broń bo inna jest nieprzydatna.

Niemniej faktem jest, że najgroźniejsza dla pancernika 2 wojny była torpeda.
Tadeusz Klimczyk pisze:Dla mnie KL to termin związany wyłącznie z I wojną św. i latami ją poprzedzajacymi. Wszystko to co zbudowano potem to różne odmiany szybkich pancerników (oprócz "Alasek").
Z tym się w zasadzie zgadzam. Zauważyłem jednakowoż na rozmaitych forach, że wszelka wzmianka o tym co było w 2 wojnie OL a co KL znakomicie wpływa na ożywienie dyskusji :D Pozdrawiam.
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

krzysiek pisze:Ale tu chodzi o to że to moździerze i haubice zabiły i raniły najwięcej żołnierzy w drugiej wojnie. Armaty przy nich to pikuś. Z tego naturalnie nie należy wysnuwać wniosku że poweinna to być jedyna broń bo inna jest nieprzydatna.
Ale do bezpośredniego wsparcia pola walki haubica się kompletnie niemal nie nadawała, armata owszem (Niemcy chyba jeszcze przed Verdun grupy szturmowe wyposażali w armaty, nie moździerze, które nie nadawały się do rozbijania punktów oporu dorze przysypanych ziemią). A już do otwierania konserw nadawała się przede wszystkim porządna armata, najlepiej o długiej lufie i prędkości początkowej pocisku.
Zauważyłem jednakowoż na rozmaitych forach, że wszelka wzmianka o tym co było w 2 wojnie OL a co KL znakomicie wpływa na ożywienie dyskusji :D Pozdrawiam.
Tylko pogratulować pomysłu ożywienia dyskusji. :-D
karolk

Post autor: karolk »

Zulu Gula pisze:Karol, kiedy Furious to był liniowiec?
To nawet nie było w brytyjskiej nomenklaturze krążownikiem liniowym.
A niektóre włoskie predrednoty ("Regina Martgherita") wyposażone w pancerz burtowy o grubości 150 mm to liniowce, czy też pancerniki obrony wybrzeża, czy jeszcze co innego?

http://www.marina.difesa.it/storia/Alma ... vi0208.htm

A "Re Umberto" z burtą o grubości 100 mm?

http://www.marina.difesa.it/storia/Alma ... vi0206.htm
http://www.history.navy.mil/photos/sh-f ... uris-6.htm u mnie z angielskim słabo, ale light battle cruiser to nic innego jak krązownik liniowy lekki :roll:
karolk

Post autor: karolk »

cytat dosłowny HMS Furious, a 19,513-ton aircraft carrier, was built at Newcastle-on-Tyne, England. Begun as a light battle cruiser (or "large light cruiser") of modified Courageous class, she was modified in the latter stages
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Oczywiście z tych powodów które wymieniłeś i wielu wielu innych moździerze czy haubice nie mogą być jedynym wyposażeniem wojsk. Właśnie wbrew statystyce. No ale to oczywiste.

Lekki krążownik liniowy?????
To ci dopiero :lol:
karolk

Post autor: karolk »

jak widać, bywał nazywany lekkim krązowniem najcięższym, ale tylko bywał, to istotna róznica w angielskim :wink:
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

karolk pisze:cytat dosłowny HMS Furious, a 19,513-ton aircraft carrier, was built at Newcastle-on-Tyne, England. Begun as a light battle cruiser (or "large light cruiser") of modified Courageous class, she was modified in the latter stages
http://www.pbenyon.plus.com/Janes_1919/ ... us_Cl.html

But additional Light Cruisers had been approved, and the opportunity was taken to design these two ships as " Large Light Cruisers."

Nawet sam Lord Fisher nie była aż tak nawiedzony.

Co ciekawe, zobacz że te okręty są wpakowane do działu "krążowniki i lekkie krążowniki", a nie do działu wyżej "pancerniki i krążowniki liniowe".
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

krzysiek pisze:Oczywiście z tych powodów które wymieniłeś i wielu wielu innych moździerze czy haubice nie mogą być jedynym wyposażeniem wojsk. Właśnie wbrew statystyce. No ale to oczywiste.

Lekki krążownik liniowy?????
To ci dopiero :lol:
Chyba najbliższe temu byłyby austriackei projekty.
Emden
Posty: 759
Rejestracja: 2004-07-08, 15:22

Post autor: Emden »

Marynarka nazywała krążownikami pancernymi
A nie wielkimi krążownikami? :roll:
dlaczego Alaska i Guam mają być poza układem, bo jednak dziewięć trzysta piątek, to potencjał większy niż u Scharnhorsta
Jestem ciekaw jak by wyglądał po trafieniu 280mm a jak Scharnhorst po 305mm...
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

karolk pisze:jak widać, bywał nazywany lekkim krązowniem najcięższym, ale tylko bywał, to istotna róznica w angielskim :wink:
Large to wielki, nie ciężki.
karolk

Post autor: karolk »

Zulu wybacz, ale history navy mil jest stroną o wyzszej fachowowści, niż Janes, a tam wyraźnie stoi napisane w nawiasie or large light C co jednoznacznie okresla jej stosunek do nazwy głownej :) oczywiscie według mojej niekompletnej wiedzy o uzywaniu języka barbarzyńskiego :wink:
Zulu Gula

Post autor: Zulu Gula »

Emden pisze:
Marynarka nazywała krążownikami pancernymi
A nie wielkimi krążownikami? :roll:
Właśnie chyba i tak i tak.

Wywerka pisze, że Panzerkreuzer, urzędowo Grosse Kreuzer - zauważ, że wszystkie krążowniki pancerne i część pancernopokłądowych (np. Vineta) to były Grosse Kreuzer (a o tych z pancerzem burtowym mówili tez Panzerkreuzer - tak stosi u Śp. Wywerki.
dlaczego Alaska i Guam mają być poza układem, bo jednak dziewięć trzysta piątek, to potencjał większy niż u Scharnhorsta
Jestem ciekaw jak by wyglądał po trafieniu 280mm a jak Scharnhorst po 305mm...[/quote] Właśnie, sama grubość opancerzenia przemawia na korzyść Niemca.
ODPOWIEDZ