Hallo Dearth Stalin
Zeby bylo jasne rozmawiamy o prawie do 1949 roku a nie o prawie po poprawkach wniesionych do niego w w/w roku.
A wiec dla przykladu Konwencja Genewska do 1949 mowila jasno ze: Partyzanci nie maja statusu jenca wojennego sa uwazani jako cywilisci (zlapani z bronia w reku) i moga byc na miejscu egsekutowani.
Po drugiej wojnie swiatowej w 1949 roku (po doswiadczeniach i pewnie na zyczenie krajow w ktorych dzialali partyzanci) wprowadzono rzeczywiscie pasus mowiacy o tym ze partyzanci sa kombatantami.......i od tego momentu juz nikt w swiecie nie uzywa pojecia Partyzant.....zaczeto uzywac za to Guerilla a od kilku lat pojecia Terorysci..........i to dlatego ze OBYDWIE TE "FORMACJE" wedlug Konwencji nie maja statusu kombatanta, sa poza prawem.
Zeby bylo jasne ja nie neguje Partyzantow jezeli moj kraj byl by okupowany a ja bym byl na tyle mlody, byc moze tez bym kim takim byl.... mnie chodzi wylacznie status prawny takich organizacji bo o tym rozmawiamy.
Sam przytaczasz punkty konwencji z 1907 roku: tam jak slusznie zauwazyles jest miedzy innymi napisane: oddzialy musza byc z daleka rozpoznawalne jako jednostki wojskowe i noszace jawnie Bron, juz tutaj widzisz , ze jest to na zajetym obszarze raczej nie mozliwe; Jawnie walczyc to znaczy stawiac czola przeciwnikowi w polu, i nie rozdrabniaj nikogo nie interesuje wielkosc twoj opaski nie na tym to polega z takimi argumentami daleko nie zajdziesz.
Ja niechce cie rozsmieszac ale VOLKSSTURM jak najbardziej odpowiadal Konwencji ktora sam przytoczyles: Ludnosc cywilna ktora chwyta za bron NA OBRZARZE NIE ZAJETYM PRZEZ NIEPRZYJACILA PRZY ZBLIZANIU SIE WROGA, a wysawianie tych oddzialow podlegalo w poszczegolnych Gauach Gauleiterom, oczywiscie ze na czele odzialow Volkssturmu stali oficerowie Reserwy a kto mial stac? a co znaczy szkolenie o jakim szkoleniu ty mowisz? Bron dostarczona przez Armie a mial ktos inny jeszcze Bron poza Armia?
Chcialbym przypomniec polskie Bataliony Obrony Narodowej w 1939 roku bylo dokladnie Tak samo Szkolone przez Armie dowodzone przez Oficerow reserwy a Bron.... no jak myslisz kto dal im Karabiny czy kazdy mial w domu?
Czy chcesz czy nie na obszarze zajetym (Okupowanym) prawo ustanawia Panstwo okupujace, i jak juz pisalem na nie przechodzi odpowiedzialnosc za spokoj i porzadek na tym obszarze, i powiem wiecej Prawo to jest wiazace (przypominam przyklad z ostatnich dwoch lat: IRAK po zajeciu tego kraju przez amerykanow prawo, iracki sadownictwo itd. zostalo przez nich zawieszone, i czy chcesz czy nie oni ustalaja w tym kraju teraz prawo, przypominam wypowiedz sekretarza ONZ Kofi Anan: Na amerykanskie wladze okupacyjne spadla odpowiezialnosc wprowadzenia porzadku i bezpieczenstwa w tym kraju...jak widzisz nic sie niezmienilo! Wladze okupacyjne moga rowniez zagrozic represaliami zeby utrzymac porzadek.
Dla przykladu: Wladze okupacyjne nie zycza sobie zeby ludnosc posiadala Bron, wladze okupacyjne nie zycza sobie azeby nosic przy sobie Granaty albo ulotki agitacyjne przeciw jej (tego nie lubi zadna wladza) i wladze okupacyjne nie zycza sobie zeby ludzie albo grupy w Weekendy wyjezdzaly za miasto i rozkrecaly szyny kolejowe albo rurociagi.
(Np. w Czechach az do 1942 roku wogole nie bylo zadnych represali bo ludnosc byla spokojna i nie bylo po prostu potrzeby wprawdzie w zakladach Skoda byly chyba w 1941 roku strajki robotnikow, ale zazegnano je dajac im wiecej pieniedzy podobnie bylo na zachodzie Europy).
W zamian grozi represaliami ktore (przypominam mowimy o okresie do 1949 roku) od Godziny policyjnej az do brania zakladnikow i rostrzeliwania tych ze (rostrzeliwanie zakladnikow bylo wtedy prawnie dozwolone i powiem wiecej wszystkie panstwa wojujace zastrzegly sobie o niego!)
Masz oczywiscie mozliwosc nie akceptowania takiego Status Quo jak okupacja twojego kraju i podejmujesz walke z okupantem ale musisz pomyslec tez o konsekwencjach tej decyzji..........to tak jak z paleniem papierosow wszedzie stoi co ci grozi jak beziesz palic jednak ostateczna decyzja nalezy do ciebie mozesz sie ludzic ze tobie sie nic nie stanie ale jak dostaniesz Raka to nie miej do nikogo pretensji.....tak samo jest bylo z ruchen oporu jak cie zlapia to wiesz jakie konsekwencje to dla ciebie ma.
Masz racje piszac ze partyzanci byli "formacja" ochotnicza (dzis sa to Guerilla albo terorysci) bo sa to ludzie ktorzy ochotniczo zglaszaja sie do niej.
Partyzanci tez nie prowadza(prowadzili) wojny na zasadach Konwenci bo poprostu zabijali wzietych przez siebie do niewoli (a to z prostej przyczyny ze niemieli mozliwosci tych ludzi wiezic, no bo gdzie?) a chyba nie chcesz mi wmawiac ze ich wypuszczali, a jezeli tak uwazasz albo wierzysz to jestes niepoprawny Romantyk (na ten temat rozmawialem z jedna osoba ktora byla Partyzantem w Lublinie.....i powiedzial ze niezdarzylo sie zeby kogos kiedykolwiek wypuscili a sam nawet rannych dobijal....byl w AK)
w 1945 roku okupanca niemiec odbywala sie w ten sam sposob:
przyklady?
Hamburg: pod kara smierci wszystkie mieszkancy musza wydac wojskom okupacyjnym bron znajdujaca sie w ich posiadaniu (rowniez mysliwska)
Saulgau : komendant miasta: w przypadku zabicia albo zranienia zolnierza francuskiego albo osoby cywilnej beda zakladnicy w stosunku 1:200 rozstrzelani,
Markgraf 1:4 a pozniej podwyrzszono 1:30
Stuttgart 1:25
Berlin 1:50
Poludniowy Harz 1:100 pozniej 1:200
Na slasku rosjanie praktykowali rozstrzeliwanie zakladnikow.
a ze zostaly tylko starcy, kobiety i dzieci to i nie bylo zadnej reakcji.
Tworzenie obozow dla osob niebezpiecznych nie jest zabronione (czy ja tych wszyskich do wiezienia wsadze czy oboz zbuduje jest obojetne).
O ile wiem to zadnego Polaka nie zagazowano....
Partyzanci musza miec poparcie ludnosci bez tego nie moga dzialac.. dlatego jest dla nich wazne sprowokowanie wladz okupacyjnych do kontrakcji czyli represali.....przez zamachy, teroryzm prowokuja widoczne represalie wladz okupacyjnych (spojrz dzis w Iraku trzeba zmusic US do atakow bombowych na dzielnice mieszkalne, do razzi domach na ulicach to sa "plus "punkte dla Partyzantow.... dokladnie tak jak w czasie II wojny: po zabiciu w Falludza 3 najemnikow amerykanie postawili ultimatum wydania mordercow i po uplywie tegoz zaatakowali cale miasto z powietrza...dla mnie jest to dzialanie odwetowe)
W Rosji 1941-1944 bylo wlasnie prowadzenie takiej "walki" zeby sprowokowac jak naj wieksze represalie wlaz okupacyjnych calkowicie nie liczac sie ze skutkami dla ludnosci cywilnej!
Powtarzam: Partyzanci nie walczyli jawnie w swietle prawa miedzynarodowego a czlonkowie tzn.ruchu oporu byli w/g tego samego prawa BANDYTAMI bo jak sam napisales:
to czlonkowie ruchu oporu na co dzień nie wyrózniajacy się niczym spośród "zwyklych" cywili;
Piszesz:
Ale jakby ten irakijczyk iracki partyzant/terrorysta (nanu!
![WoooW :o](./images/smilies/icon_wow.GIF)
) zdobyl polski sort mundurowy (spodnie, bluza, buty, bielizna, oporzadzenmie itp.), ZAMIAST orla, stopni itp. oznakowal tenże zestaw mundurowy oznakami stopni przyjętymi w swojej organizacji zbrojnej, oznaka przynależnosci narodowej (np. opaska w irackich barwach czy w barwach religijnych itp.) w ten sposób, że nie byloby wltpliwosci, ze NIE JEST POLSKIM ZOLNIERZEM, to wtedy wszystko jest w porzadku.
Pytanie? A jak chcesz w czasie wojny w nocy wroga wystepujacego w twoim mundurze odroznic?
Twoje przyklady Litwy itd. i przyjecia mundurow/wyposazenia panstw jak US/R kuleja........Litwa nie znajduje sie z tymi panstwami w stanie wojny, Panstwa te Panstwa same udzielily pomocy jej (i nie tylko) w wyposarzeniu armii.
Piszesz:
Zwróc takce uwagę, ze w Konwencji nie ma slowa o tym, ze takie "formacje ochotnicze" i "ludnosc chwytajaca za broń" MAJa ZAPRZETSAĆ WALKI Z CHWILĄ ZAJĘCIA TERYTORIUM, NA KTÓRYM POWSTAŁY, PRZEZ OKUPANTĄ!!!
Przewarznie jezeli przeciwnik zajmie terytorium to walka ustaje i armia pobita kapituluje....patrz wyzej: Wladze okupacyjne przejmuja wladze i one ustalaja np. ze wszyscy maja oddac bron? To nie musi regulowac juz zadna Konwencja! i kto sie nie podporzakuje bedzie scigany .....to chyba jest proste?
O czym ty piszesz jakie oddzialy powstancze na OBSZARZE NIE OKUPOWANYM jaki powstanie?
Piszesz:
Ponadto zauwaz, ze Niemcy jako okupant nie stosowaly się do postanowień powolanej Konwencji róniez wobec osób cywilnych - patrz masowe lapanki, egzekucje uliczne przypadkowych osób, branie zakldników i rozstrzeliwanie ich. Konwencja mowi jasno: Walczyc w otwartym polu
To jest juz wyzej wyjasnione jak najbardziej odpowiadalo wtedy prawu miedzynarodowemu!
Metody otrzymywania informacji od zlapanego przeciwnika (jezeli sam nie mowi a musimy z tego wyjsc ze raczej dobrowolnie nic nie powie) czyli tortury sa i byly stosowane od zawsze! i nie udawaj swietego.......
Ty musisz w jak najkrotszym czasie jak najwiecej informacji od zchwytanego uzyskac to jest wazne zeby zapobiec dalszym innym zamachom i tym samym zabijaniu twoich zolnierzy i cywilow.
nie podnos przykladu Gestapo albo NKWD bo wszyscy torturowali w ten sam sposob i torturuja (a moze chcialbys byc przesluchiwany przez agentow CIA w Abu-Greg i zglalcony noga od krzesla? Wietnam Guantanamo zade chwalebe przyklady.......
Inny przyklad: mamy rok 1946 (!) wojna domowa w Grecji, Brytyjczycy placa chlopom pieniadze za glowe Partyzanta z ELAS....i to doslownie MUSIELI PRZYNIESC ODRABANA GLOWE! albo uszy.....co ty na to??
Duzo tego Dzis
Ch.