Exeter w MSiO
I dlatego tak razi Cię "never wers" ciągnięte w słownie JEDNYM wątku ??wpk pisze:Oczywiście.Dr. pisze:Skoro mozna gdybac, kto dokopalby komu (a co nie mialo miejsca), czy co by bylo gdyby.., ..to rownie dobrze mozna zakladac alternatywy w stosunku do okretow mniej lub bardziej (w stosunku do faktycznej rzeczywistosci) opancerzonych i uzbrojonych. Nikt tu raczej nie tworzy kosmicznej floty
Ale mnie interesują wypadki rzeczywiste, którym daleko do jednoznacznego wyjaśnienia.
I to jest dla mnie wystarczający powód do manii=zabawy, bez wybiegania w gdybanie.
Powód osobisty i subiektywny.
Widzę, że ktoś się poczuł urażony. Nie miałem tego zamiaru.Mitoko pisze:Nie sądzę żeby przybrało to rozmiar mani. Poza tym staram się pilnować aby choć trochę miało to "ręce i nogi" - czyli żeby nie były to jednostki w stylu Furaschity.wpk pisze:Zadziwiająca jest też mania wymyślania nieistniejących okrętów.karol pisze:raczej myslę, że chodzi o retusz wpk, bo ostatnio moda retuszowania jest zadziwiająca, prawda dako
A tak poza tym (jakbyś nie zauważył) najczęściej takie zabawy stanowią podstawę do dyskusji o budownictwie i rozwoju - nie każdy musi być fascynatem w stylu który (jak mniemam) wyznajesz:
1. Jak flota - to amerykańska i japońska, ewentualnie brytyjska, niemiecka, no może włoska i francuska (bo kto by patrzył na drobnicę)
2. Jak okręty - to wiadomo - najlepiej tylko pancerniki i lotniskowce, no może jeszcze op i krążowniki. Niszczyciele niechętnie, a "drobnica" - no w końcu jej nie widać na tle Yamato
Przypominam tylko, że to mnie zarzucono dziwactwo na forum.
Nic mnie nie razi i nie jestem żadnym fascynatem "w stylu" j.w.
Interesują mnie tylko pewne bitwy w których brały udział akurat takie, a nie inne jednostki, bo się tam akurat wtedy znalazły.
Yamato? Nie trafiłeś.
Jest bardzo groźny, ponieważ przez swoją odpowiedź w moim wątku spowodował dzisiejszy, bardzo merytoryczny, ruch na forum.seawolf pisze:karol tylko rzekl, ze tematy USN sa teraz dziwnie traktowane, nie mial zamiaru zarzucac komus dziwctwa. Musi sie kolega przyzwyczaic do stylu wypowiedzi karola.....jest niegrozny![]()
A ja nieopatrznie użyłem słowa "mania".
Oświadczam uroczyście, że też jestem niegroźny.
Hmmm...karol pisze:na pewno niegroźny?
I to nareszcie tłumaczy rozmiary przestrzelin nabytych przez USS San Francisco w Pierwszej Bitwie pod Guadalcanalemkarol pisze:wpk a ja tam uważam, że nie Ty jesteś dziwakiem, tylko amerykany sa dziwakami i nimi będa jeszcze długo długo, ale podpatrywać i kopiować potrafią stosunkowo sprawnie, na pewno lepiej od koreańczyków...

I jeszcze w ramach uzupełnienia dwa zdjęcia Spee-ciaka:
pierwsza fotka z lotu ptaka - piękna
http://www.voodoo.cz/battleships/pics1/gspee04.jpg
a następna jak wpływa po bitwie z brytolami do Montevideo
http://www.voodoo.cz/battleships/pics1/gspee05.jpg
voodoo to jakby kto nie wiedział witryna czeska
ZH
pierwsza fotka z lotu ptaka - piękna
http://www.voodoo.cz/battleships/pics1/gspee04.jpg
a następna jak wpływa po bitwie z brytolami do Montevideo
http://www.voodoo.cz/battleships/pics1/gspee05.jpg
voodoo to jakby kto nie wiedział witryna czeska
ZH