Bismarck i Swordfishe
Nie no, podpuszcza nas bezczelnieKsenofont pisze:Taaa,dwóch samolotów????
Moje źródła zbliżone do Regia Marina mówią, że zestrzeliliśmy22 swordfishe!
Ksenofont
Ale co sie bede

nr samolotu, fala. Trzecia torpeda ktora trafila Littorio pochodzila od L4M albo od L5A.E4H [2] - zestrzelony
E5A [1]
E5H [2]
E5Q [1]
LAF [2]
LAM [1]
L4A [1] - trafil Conte di Cavour, zestrzelony przez Giulio Cesare
L4B [1]
L4C [1]
L4H [1]
L4K [1] - trafil Littorio
L4L [1]
L4M [1] - trafil Littorio
L4P [1]
L4R [1]
L5A [2]
L5B [2]
L5F [2]
L5H [2] - trafil Caio Dulio
L5K [2]
L5Q [2] - niedolecial do Tarentu

Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Witam!
Crolick, naprawdę dałeś się nabrac na ten pożar na HMS Eagle. Tak naprawdę to brał on udział w ataku na Tarent, tyle tylko,że nie dość, że dostał kilka pocisków od dozorowca Ramb III to jeszcze stracił prawie wszystkie Swordfishe. Tyle tylko, że Brytyjczycy zrzucili winę na wcześniejszy niewielki pożar i podali, że nie brał udziału w akcji. Oj naiwny, naiwny...
Pozdrawiam
Ksenofont
Crolick, naprawdę dałeś się nabrac na ten pożar na HMS Eagle. Tak naprawdę to brał on udział w ataku na Tarent, tyle tylko,że nie dość, że dostał kilka pocisków od dozorowca Ramb III to jeszcze stracił prawie wszystkie Swordfishe. Tyle tylko, że Brytyjczycy zrzucili winę na wcześniejszy niewielki pożar i podali, że nie brał udziału w akcji. Oj naiwny, naiwny...
Pozdrawiam
Ksenofont
Ksenofont chyba Ci się lotniskowce pomyliły, pożar przed akcją był na "Illustrious" spłoneły dwa samoloty a 5 zostało zalanych słoną wodą ."Eagle" poszedł do remontu z powodu nieszczelności instalacji paliwowej do tankowania samolotów. Było tylko zagrożenie pożarem. Nieszczelności powstały od wybuchów bomb w pobliżu lotniskowca w poprzedniej akcji.
Tak podaje książka uczestnika tej akcji wydana niedawno "Atak na Tarent preludium do Pearl Harbor"
Pozdrawiam.
Tak podaje książka uczestnika tej akcji wydana niedawno "Atak na Tarent preludium do Pearl Harbor"
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2005-01-20, 21:59 przez janik41, łącznie zmieniany 1 raz.
CIA, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.Myślę, ze to jednak kolejny mit...
W książce "Pancernik Bismarck" von Mullenheim napisał:
"... zbliżały się od rufy na wysokości 20m, za nisko dla Herzoga (oficer art. p.lot.) za nisko również dla pozostałej artylerii która tworzyła ogień zaporowy..."
Cytuję z pamięci więc nie jest to dokładny cytat. Mullenheim był na Bismarcku oficerem artylerii i jego ocena sytuacji jest dla mnie bardziej wiarygodna niż ocena wszystkich teoretyków razem wziętych.
Zapewne były też inne powody braku skuteczności ale lot dosłownie na grzbietach fal był tutaj bardzo istotny.
"Dwie maszyny nadlatywały pod kątem prostym z lewej burty...Następnie wykonały zwrot w prawo. Zaraz potem znowu zbliżyły sie do rufy na wysokości 20m, za nisko dla dział Hercoga (przyp. - Hercog obsługiwał 37mm). Dwie torpedy uderzyły w wodę i skierowały sie w stronę rufy..."
20 metrów to wcale nie jest tak nisko! To wysokość 6 pietrowego budynku. Artyleria nie musiałaby strzelać nawet na ujemnych kątach! Coś mi tu nie gra z tym opisem...
No chyba , ze aryleria nie mogła strzelac przez rufę nawet na kącie +2 stopnie...
Ciekawe czy strzlali do tych samolotów jak podchodziły początkowo prostopadle do burty...
20 metrów to wcale nie jest tak nisko! To wysokość 6 pietrowego budynku. Artyleria nie musiałaby strzelać nawet na ujemnych kątach! Coś mi tu nie gra z tym opisem...

No chyba , ze aryleria nie mogła strzelac przez rufę nawet na kącie +2 stopnie...
Ciekawe czy strzlali do tych samolotów jak podchodziły początkowo prostopadle do burty...
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 2004-03-04, 10:33
- Lokalizacja: Lublin
Myślę, ze to taka forma wymówkiSaburo pisze:Może Mullenheim z tymi metrami źle ocenił.
Skoro sami Anglicy mówili o odpryskach wody na samolotach to raczej nie lecieli na 20 metrach. Podając cyferkę można się łatwo pomylić. Tym bardziej, że w literaturze jedni podają metry inni stopy itd.
Istotne jest stwierdzenie, że "za nisko".

Czy samolot zrzucił torpedę dokładnie w osi okrętu w rufę?
Tak jak juz wspomniałem stwierdzenie "za nisko" może być wymówka jedynie wtedy gdy samolot atakował i zrzucił torpedę dokładnie w osi wzdłużnej okrętu, a i to jest dla mnie problematyczne... W każdym innym wypadku ostrzał mógł byc prowadzony w odległości od 50m od burty...