uzbrojenie Bismarcka, a Nelsona

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

karolk

Post autor: karolk »

to wiodący temat przedświąteczny, czyżbyś adminku nie zauważył tego? żaden inny nie potrafi wyrwać naszego towarzystwa z apatii przedświątecznej :lol:
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

MiKo pisze:...
Bismarck oczywiście posiadał centralę pod pokładem pancernym (nawet na fow było o tym pisane wiele razy trzeba to tylko czytać). Jednak w niemieckim systemie kierowania ogniem podobnie jak i w brytyjskim sercem systemu był dalocelownik (Fire Director) tam odpalano działa. Było to spowodowane głównie brakiem stabilizatora - linia horyzontu musiała być obserwowana optycznie. Jak się ma stabilizator w centrali (jak USN) to można strzelać z poziomu centrali "po ciemaku"
...
Pierwszy żyrokompas zbudowano w roku 1908 (Anschutz), pierwszy "sztuczny horyzont" - w 1914 roku, pierwszy autopilot nowoczesnego typu - na początku lat dwudziestych, stabilizator statku morskiego - w 1911 roku (E. Sperry).

tak wiec jak widzisz, Drogi Mikeszu
urzadzenia zyroskopowe (stable element to nic innego jak takie urzadzenie)
byly znane i rozwijane juz od poczatku XX stulecia
i naiwnym byloby sadzic
ze najbardziej nowoczesne jednostki Kriegsmarine lub Royal Navy
nie wykorzystaly ich w swoich systemach kierowania ogniem pod koniec lat trzydziestych

firma Anschutz GMBH jak wiemy byla jednym z dostawcow urzadzen do kierowania ogniem na jednostki Krigsmarine

armaty mogly byc odpalane
zarowno w Royal Navy jak i w Kriegsmarine
zarowno z "gory" (ze stanowiska dowodzenia artyleria) jak i z "dolu" (z centrali artyleryjskiej)
:-D
karolk

Post autor: karolk »

jak również z zapasowej centreli rufowej, tudzież autonomicznych central kierowania artylerią drugiego kalibru, w co nawet rosyjska Swietłana była wyposażona w wersji finalnej, jako Czerwona Ukraina (dzisiaj Pomarańczowa Ukraina, popatrzcie jak niedaleko pada jabłko od jabłoni :lol: )
radar1

Post autor: radar1 »

karolk pisze:tym bardziej nie rozumiem postawy 'dzielnego' okrętu liniowego w momencie spotkania z Rodneyem, bo okazuje się, że miał nawet FCS sprawniejszy niż pewne pancerniki, nie wspominane tu z nazwy, u których ten tzw. system działał, "jak się uda, to trafimy" 8)
Należy zadać pytanie. Czy celem B. było polowanie na bryt. pancerniki ?
Czy płynąc w poprzek Atlantyku do starał sie uniknąc tej całej potęgi
Karolku. Na atlantyku były w V 41 4 bryt. okręty zdolne podjąć walkę z B. z jednego powodu, były w stanie utrzymac prędkość ok. 30 w.
B. zatonął, gdyz został dogoniony przez wolne bryt. Pancerniki. Spowodowała tę katastrofe jedna torpeda. Do zatopienia B. nie potrzeba było juz ani R. ani KGV. Wystarczył jeden OP .
karolk

Post autor: karolk »

no właśnie, a nasz Orzeł w tym czasie już był zatopiony :(
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Taaa, a na Tirpitz'a jeden ... miniaturowy OP! :P

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Uff, dwa razy mi poszło :D

Pozdrawiam,
Maciej

P.S.
Wygląda na to, że faszyści ... "przeinwestowali" swoje zabawki
karolk

Post autor: karolk »

zawsze tak twierdziłem, że to bezsensowne wyrzucanie takiego szmalu na kutry paradne dla kanclerza i całej hałastry :wink:
karolk

Post autor: karolk »

... który i tak do Memla popłynął panceschiffem klasy Deutschland
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

karolk pisze:... który i tak do Memla popłynął panceschiffem klasy Deutschland
Bo wtedy nie miał innych ... "pod parą" :D

Pozdrawiam,
Maciej
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

nicpon pisze:Pierwszy żyrokompas zbudowano w roku 1908 (Anschutz), pierwszy "sztuczny horyzont" - w 1914 roku, pierwszy autopilot nowoczesnego typu - na początku lat dwudziestych, stabilizator statku morskiego - w 1911 roku (E. Sperry).

tak wiec jak widzisz, Drogi Mikeszu
urzadzenia zyroskopowe (stable element to nic innego jak takie urzadzenie)
byly znane i rozwijane juz od poczatku XX stulecia
i naiwnym byloby sadzic
ze najbardziej nowoczesne jednostki Kriegsmarine lub Royal Navy
nie wykorzystaly ich w swoich systemach kierowania ogniem pod koniec lat trzydziestych

firma Anschutz GMBH jak wiemy byla jednym z dostawcow urzadzen do kierowania ogniem na jednostki Krigsmarine

armaty mogly byc odpalane
zarowno w Royal Navy jak i w Kriegsmarine
zarowno z "gory" (ze stanowiska dowodzenia artyleria) jak i z "dolu" (z centrali artyleryjskiej)
:-D

No bardzo ładnie i w swoim stylu. Klika zdań a w nich trochę terminologii żeby było widać że wiem o co chodzi. No i wszystko logicznie poukładane Żyrokompas -> Anschutz -> Anschutz GMBH -> Kriegsmarine. Oczywiście co ma wspólnego żyrokompas ze stabilizatorem już mało kto wie ale co tam. Potem trochę historii. Tak jakby wynalezienie radaru przed wojną miało implikować natychmiastowe użycie radarów artyleryjskich na każdym nowoczesnym okręcie pod koniec lat 30-tych. Jakież to naiwne...

Najpierw drobne sprostowanie żyroskop to żyroskop (gyroscope) a stabilizator to stabilizator (stable element) są to pojęcia bardzo ogólne i w sumie dla laika podobne ale jednak nie tożsame.

Jeśli chodzi o Niemców to jak już przyznałem nie wiele wiem o ich FCSach. No bo co innego postawić sobie stabilizator, który się na plaster nadaje, a co innego zintegrować go z FCS. Brytyjczycy pracowali nad stabilizatorem od lat 20-tych i nic interesującego im z tego nie wyszło (na Rodney i Nelson do końca wojny były specjalne pomieszczenia nazwane Master Stabilising Units puste niestety). Co z tego że u Niemców elewacja odbywała się ze stabilizatora za pomocą RPC skoro pracowało to na jakiś slinikach krokowych i kant d.. można sobie potłuc...
Więc generalnie nie wiem jak to u Niemców działało (jakie sygnały były przekazywane do/od niemieckiego stabilizatora, czy były przekazywane za pomocą sygnałów mechanicznych czy elektrycznych, jeśli elektyrycznych to czy DC czy AC itd.) więc na razie się nie wypowiadam.

Jeśli chodzi o RN i USN. Jak wspominałem to co powiedziałem wcześniej było w duuuużym uproszczeniu. Wiadomo że armaty mogły być odpalane z wielu pozycji na każdym pancerniku. Więc jak znajdziesz zdanie wyrwane z kontekstu gdzie jest napisane o odpalaniu na RN z góry dołu czy boku (z wież) to oczywiście to prawda. Prawdą jest też że RN używali żyroskopów do stabilizacji różnych urządzeń, choćby właśnie directorów. Natomiast Brytyjczycy nie zbudowali stabilizatora który by został zintegrowany do ich "komputera" - zwanego AFCT. Mieli coś na ten kształt inclinometr ale to nie to samo co stabilizator i było oparte na pracy directorów właśnie.
Główną cechą różniącą oba systemy było położenie nacisku na kierowanie ogniem: u RN na poziom directorów u USN na poziom TS Bo w USN można było uprawiać blind fire a u Brytyjczyków nie.

Polecam lekturę John Brooks "The Admirality Fire Control Tables", Warship 2002-2003

Jedno zdanie z tegoż żeby zakończyć :
"Thus the master stabilising units were never produced; the goal of blind firing was never realised: and assistance in in the difficult task of compensating for ship's motion while aiming and firing was limited to the stabilisation of the line-in-sight, though in elevation only, by a gyroscope incorporated in each Director sight."

:jem1:
radar1

Post autor: radar1 »

karolk pisze:zawsze tak twierdziłem, że to bezsensowne wyrzucanie takiego szmalu na kutry paradne dla kanclerza i całej hałastry :wink:
I pomysl ile szmalu Brytole musieli wydać na setki krążowników i dziesiątki OL do osłony linii zaopatrzenia swojego imperium.

Co do B. , po trafieniu torpedą w stery mógł płynąć ... tam gdzie go poniosło.
Tak to jest wniosek, ze nalezało produkowac Swordfishe a nie panacerne kolosy- gratuluję dedukcji.
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

MiKo pisze:No bardzo ładnie i w swoim stylu. Klika zdań a w nich trochę terminologii żeby było widać że wiem o co chodzi. No i wszystko logicznie poukładane Żyrokompas -> Anschutz -> Anschutz GMBH -> Kriegsmarine. Oczywiście co ma wspólnego żyrokompas ze stabilizatorem już mało kto wie ale co tam. Potem trochę historii. Tak jakby wynalezienie radaru przed wojną miało implikować natychmiastowe użycie radarów artyleryjskich na każdym nowoczesnym okręcie pod koniec lat 30-tych. Jakież to naiwne...
nie nie
naiwnym byloby myslenie
ze takie urzadzenie jak wymyslony niedlugo przed wojna radar, nie zostanie "natychmiastowo" uzyty w roznej formie na każdym nowoczesnym okręcie pod koniec lat 30-tych
mozemy smialo powiedziec
ze powstanie pierwszych radarow i ich wojenne wykorzystanie mialo wyjatkowo "natychmiastowa" historie

Najpierw drobne sprostowanie żyroskop to żyroskop (gyroscope) a stabilizator to stabilizator (stable element) są to pojęcia bardzo ogólne i w sumie dla laika podobne ale jednak nie tożsame.
(tu po raz kolejny zaczalem sie zastanawiac czy Mikesz to Mikesz? czy nie doszlo jednak do tajnego przekazania hasla dostepu do FOW, gdzies juz podobne definicje slyszalem, ze oslona to oslona a pancerz to pancerz...) :D

przepraszam
czy to sprostowanie to pod moim adresem mialo byc?
jezeli tak to powinienes napisac: urzadzenie zyroskopowe to urzadzenie zyroskopowe a stabilizator (stable element) to stabilizator (stable element)

coz ja moge na to powiedziec...
takie definicje maja niewatpliwa zalete - trudno je zakwestionowac
ale maja tez i wady - nic nie wnosza do dyskusji
chyba, ze chciales w ten pokretny sposob zaprzeczyc nierozwaznie, mojemu stwierdzeniu, ze stabilizator (stable element) to urzadzenie zyroskopowe
co?
Jeśli chodzi o Niemców to jak już przyznałem nie wiele wiem o ich FCSach. No bo co innego postawić sobie stabilizator, który się na plaster nadaje, a co innego zintegrować go z FCS. Brytyjczycy pracowali nad stabilizatorem od lat 20-tych i nic interesującego im z tego nie wyszło (na Rodney i Nelson do końca wojny były specjalne pomieszczenia nazwane Master Stabilising Units puste niestety). Co z tego że u Niemców elewacja odbywała się ze stabilizatora za pomocą RPC skoro pracowało to na jakiś slinikach krokowych i kant d.. można sobie potłuc...
Więc generalnie nie wiem jak to u Niemców działało (jakie sygnały były przekazywane do/od niemieckiego stabilizatora, czy były przekazywane za pomocą sygnałów mechanicznych czy elektrycznych, jeśli elektyrycznych to czy DC czy AC itd.) więc na razie się nie wypowiadam.
to mi przypomina fragment jednego z moich ulubionych filmow
w ktorym jeden z glownych bohaterow mowi tak: ja nie slyszalem tej piosenki wiec, pozwolcie koledzy, powiem kilka zdan na jej temat
(pamietam ze inzynier Mamon sie w tym momencie lekko zbulwersowal)

Jeśli chodzi o RN i USN. Jak wspominałem to co powiedziałem wcześniej było w duuuużym uproszczeniu. Wiadomo że armaty mogły być odpalane z wielu pozycji na każdym pancerniku. Więc jak znajdziesz zdanie wyrwane z kontekstu gdzie jest napisane o odpalaniu na RN z góry dołu czy boku (z wież) to oczywiście to prawda. Prawdą jest też że RN używali żyroskopów do stabilizacji różnych urządzeń, choćby właśnie directorów. Natomiast Brytyjczycy nie zbudowali stabilizatora który by został zintegrowany do ich "komputera" - zwanego AFCT. Mieli coś na ten kształt inclinometr ale to nie to samo co stabilizator i było oparte na pracy directorów właśnie.
Główną cechą różniącą oba systemy było położenie nacisku na kierowanie ogniem: u RN na poziom directorów u USN na poziom TS Bo w USN można było uprawiać blind fire a u Brytyjczyków nie.

Polecam lekturę John Brooks "The Admirality Fire Control Tables", Warship 2002-2003

Jedno zdanie z tegoż żeby zakończyć :
"Thus the master stabilising units were never produced; the goal of blind firing was never realised: and assistance in in the difficult task of compensating for ship's motion while aiming and firing was limited to the stabilisation of the line-in-sight, though in elevation only, by a gyroscope incorporated in each Director sight."

:jem1:
Mikeniu
Ty nie mozesz sugerowac sie wlasna sygnaturka pod notkami
ze twoj oponent w dyskusji nie zna sie na niczym

jako czlowiek oczytany w historii wojen na morzu
wiesz zapewne, jak zgubne potrafilo byc niedocenianie przeciwnika

uwierz, ze gdy pisalem armaty mogly byc odpalane z gory mialem na mysli to co sie nazywa fachowo w obcym jezyku director firing
a z dolu to nic innego jak gyro firing (czyli za pomoca urzadzen zyroskopowych wlasnie!)

a na jakiej podstawie tak twierdzilem
a chocby na podstawie takich fragmentow z Admiralty file ADM 186/349, "Progress in Naval Gunnery, 1938 Edition:
Director firing is still being used in preference to gyro firing, except on rare occasions, and the absence of T.I.C. gear is not sufficient reason for this...
Supply of T.I.C. gear will commence in July, and when fitted gyro firing is to be regarded as the primary method. In the meantime director layers are to be encouraged to fire by gyro when conditions are suitable


co oznacza
ze wprawdzie, w momencie pisania tego raportu (1938) director firing byl/o preferowane bardziej od gyro firing, uzywanego tylko... powiedzmy okazjonalnie - ale jednak (jak wynika z tekstu) uzywanego!

co wiecej z drugiego zdania wynika
ze po wprowadzeniu urzadzenia o nazwie T.I.C. gear (swoja droga - co oznacza ten skrot?) i to juz w lipcu (jak rozumiem 1938) sytuacja ma sie odmienic na korzysc gyro firing

jak wygladala sytuacja w maju 1941 (bo, przypomne, tego okresu dotyczy nasza dyskusja)?
jakiego okresu dotyczy fragment zacytowany przez ciebie?

to sa pytania na jakie nalezaloby teraz odpowiedziec...

:-D
dakoblue
Posty: 1608
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

The Industrial Company
The Information Center
TIC ~ Tightly cropped

tic (abbreviation for "graticule")
Registration or geographic control points for a coverage representing known locations on the Earth's surface. Tics allow all coverage features to be recorded in a common coordinate system (e.g., Universal Transverse Mercator [UTM] meters or State Plane feet). Tics are used to register map sheets when they are mounted on a digitizer and to transform the coordinates of a coverage (e.g., from digitizer units [inches] to UTM meters).
graticule
The depiction of the lines of latitude and longitude on a map. See "tic."

TIC -- Tactical Information Coordinator

TIC An abbreviation for Temperature Indicator Control.
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

to graticule to moze byc to!

jest tam (w tym dokumencie) jeszcze takie zdanie:
One ship blames the illumination of the collimator graticule, but with the improvement in collimators there should be no difficulty for this reason.
dakoblue
Posty: 1608
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

nicpon pisze:to graticule to moze byc to!

jest tam (w tym dokumencie) jeszcze takie zdanie:
One ship blames the illumination of the collimator graticule, but with the improvement in collimators there should be no difficulty for this reason.
na ktorej stronie?
bo nie chce mi sie szukac
ODPOWIEDZ