Od późnego lata wiem o Forum, od jesieni patrzę co się tu dzieje, wczoraj wrzuciłem pierwszy kamień do ogródka. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie.
Mieszkam na Pradze, od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym ojcem. Z zawodu, zamiłowania i charakteru jestem historykiem, o dość wąskich zainteresowaniach. Ograniczają się one do wpływu czynnika technologicznego na różne dziedziny życia ludzkiego m.in. taktykę (bo lubię - jak każdy facet bawić się żołnierzykami), ekonomię (bo trzeba gdzieś, kiedyś, coś, zarabiać), społeczeństwo (bom ciekawski). Chronologicznie zajmuję się okresem pd gruszki Bessamera, aż po tsunami na Oceanie Indyjskim, a nawet dalej...
Flota (szczególnie wojenna) interesuje mnie właśnie z tego powodu: Pancerniki to najwspanialszy wytwór ludzkich rąk: kilkutysięczne miasto poruszające się z prędkością pociągu pośpiesznego, mogące wyrzucać kuferki na czterdzieści kilka kliometrów. Cóż się może z tym równać? ( ex aequo stawiam złożoność wielkiej orkiestry symfonicznej, ale to chyba nie na tym Forum)
Stąd też moim ulubionym teledyskiem jest "Turn back time" Sher, gdzie można obejrzeć dwa cuda techniki: USS Iowa i baaaardzo roznegliżowaną Sher. Widzieliście?
Czy są tutaj tylko i wyłącznie mężczyźni, czy też nie? Nie wiem, czy posty mam zaczynać od "Panowie!", czy też "Moi Państwo!"
Stosunek do służby wojskowej - etraz już lekceważący: byłem, zaliczyłem na Bemowie (warszawskim, nie piskim). Specjalista uzbrojenie wojsk lądowych.
Jeszcze ciągle zielony
Proszę o pozwolenie wejścia na pokład!
Ksenofont