lotniskowce

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
karol
Posty: 4441
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

podwodnego? ee tam, panie! :shock:
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Sprawdzenie się hybryd było tzw. przekąsem :roll: Pomysł był całkiem chybiony, tak jak pierwotny Gotlanda i jeszcze parę innych.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4556
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

jareksk pisze:Sprawdzenie się hybryd było tzw. przekąsem :roll: Pomysł był całkiem chybiony, tak jak pierwotny Gotlanda i jeszcze parę innych.
Gotland fajnie wyglada.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Jareksik - sądze iż Gotland mimo iż chybiony tak bardzo nie razi i uprzedza do pomysłu hybrydy jak japńskie pancerniki ... w tym wykonianiu biorąc pod uwagę ilość tych jednostek to była niepotrzebna strata czasu , ludzi , materiałów ... efetków za to pozytywnych żadnych ...
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Gotland jest przykładem. "Chybioność" pomysłu dowodzie jego późniejsze przebudowanie - na moim zdaniem - całkiem udany krążownik przeciwlotniczy.

Pierwszą hybrydą był "Furious". Już wtedy okazało się, iż jest to delikatnie mówiąć niepraktyczne. O kosztach nie wspomnę.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4556
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

jareksk pisze:Gotland jest przykładem. "Chybioność" pomysłu dowodzie jego późniejsze przebudowanie - na moim zdaniem - całkiem udany krążownik przeciwlotniczy.

Pierwszą hybrydą był "Furious". Już wtedy okazało się, iż jest to delikatnie mówiąć niepraktyczne. O kosztach nie wspomnę.
Gotland mial dostarczac wodnosamolotow zwiadowczym eskadrze POW.
A ze go przebudowano? czasy sie zmienily i wodnosamoloty zestarzaly
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4441
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

no z słabymi wynikami Gotlanda istotnie można się nie zgodzić, bo jak słusznie zauważa Eustachy, swoją rolę ten okręt spełniał dobrze do chwili, gdy wodnosamoloty straciły rację bytu... ;)
Ostatnio zmieniony 2004-02-20, 09:02 przez karol, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Wodnosamoloty jeszcze dość długo nie całkiem straciły rację bytu. To hybrydy były ślepym torem ewolucji. Nie neguję, że Gotland mógł prowadzic rozpoznanie, ale po cholerę mu wówczas 6x152 ? W walce po trafieniu ładnie by się fajczył. Zupełnie nie jak krążownik.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Karol stwierdzenie "W walce po trafieniu ładnie by się fajczył. Zupełnie nie jak krążownik" to chyba jak rzucona rękawica ? :lol:
Druga strona to przecież krążowniki posiadały swoje wodnosamoloty w liczbie dwóch , trzech - co było wystarczające - po co tworzyć coś na kształt ni to krążownika ni to transportowca wodnosamolotów ?
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

I łądnie się fakczyły - vide Savo.
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... dlatego zaraz potem zaczeły otrzymywać "kopa" z pokładów
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4441
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

jaka tam rękawica, amerykańskie krążowniki też ładnie fajczyły z powodu nadmiaru farby namazanej podczas tysiecy malowań na parady... ;) czy to tez nala powinien potraktować jako rękawicę? :lol:
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4441
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

a odnośnie uniwersalnych okrętów na Baltic Area, to przykładów jest wiele, choćby ORP Gryf, pancerschiffe Deuschland, balszoje kreisera Kirov/sorki miało byc Kronschtadt/, etc. i do kazdego można przylepić jakąś wadę, łatkę lub opinię po latach... :lol:
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4556
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

karol pisze:a odnośnie uniwersalnych okrętów na Baltic Area, to przykładów jest wiele, choćby ORP Gryf, pancerschiffe Deuschland, balszoje kreisera Kirov/sorki miało byc Kronschtadt/, etc. i do kazdego można przylepić jakąś wadę, łatkę lub opinię po latach... :lol:
Deutschland to byl okret oceaniczny, nie na Baltyk.
A wracajac do Gotlanda, faktycznie odpornosc mial nie najlepsza, ustawienie czesci art. glownej w kazamacie, taka troche dziwna koncepcja...
Z drugiej strony lotniskowca tej wielkosci to chyba zbudowac sie nie dalo?
A Gotland artyleria mogl pognebic jakis niszczyciel...
Zreszta, kto mogl mu wtedy zagrozic na Baltyku? Swietlana?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4441
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

a figa oceaniczny z tym płaskim dziobem... podobnie jak Scharnhorst i Hipper
sporo w tym racji, kto by mu podskoczył na Bałtyku? Niels Juel?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4556
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

karol pisze:a figa oceaniczny z tym płaskim dziobem... podobnie jak Scharnhorst i Hipper
sporo w tym racji, kto by mu podskoczył na Bałtyku? Niels Juel?
Gangut.

Baltycki to bylby z bateria 380 mm i predkoscia 21 w.
ODPOWIEDZ