Zwrot przez prawą burtę.

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

Napoleon
Posty: 4519
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Gregski, naprawdę jestem ciekaw jaka jest w końcu ta różnica pomiędzy "lewicowym ekonomistą" i "lewackim ekonomistą"? Wyjaśnisz?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4530
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: SmokEustachy »

Napoleon pisze:
Najbardziej wstrząśnięte TVN i Wyborcza...
A dlaczego niby te media są "wstrząśnięte"? Jesteś w stanie jakoś racjonalnie wytłumaczyć tę opinię?

Zmiana w W. Brytanii nosi znamiona sensacji, więc się o niej pisze jako o sensacji - media (każde) żyją z sensacji.
Doniesienia są racjonalnie analizowane - Partia Reform pozyskuje wyborców z grona konserwatystów, liberałowie z grona partii pracy.
W demokracji KAŻDY system partyjny jest płynny - zależy od wyborców. Więc zmiany są sensnsacyjne w sensie wydarzenia, ale z punktu widzenia nauk politycznych to standard.

Wyjaśnienie tego tez w sumie nie jest takie trudne, bo w W. Brytanii, szczególnie po opuszczeniu UE (choć przyczyny są bardziej złożone) najlepiej się nie dzieje, więc ludzie są niezadowoleni. A przecież nie przyznają, że sami w dużym stopniu zafundowali sobie ten bigos, więc "czas na zmiany" - jakiekolwiek. Kto niby myśli w jakiejś dłuższej perspektywie?
Poza tym, dlaczego mamy się dziwić temu co się dzieje w W. Brytanii? DOKŁADNIE to samo dzieje się WSZĘDZIE. U nas też - nasze spory mają swoją specyfikę, ale generalnie ich przyczyny są bardzo podobne do tego, co ma miejsce w USA, W. Brytanii, Francji, Niemczech, Rumunii, Słowacji czy gdziekolwiek.
Świat się zmienia i to są tego efekty. Jeśli te zmiany zatryumfują, będziemy mieli niezły bajzel. Za który zapłacimy bardzo, bardzo dużo. Jeśli ludzie wykażą minimum zdrowego rozsądku, jakoś to będzie. Wszystko co tu można powiedzieć - tak po prostu jest. Cały czas i wszędzie mamy do czynienia z tym samym zjawiskiem. Bardzo zresztą niebezpiecznym.

A tak zupełnie nawiasem, Gregski, nie wyjaśniłeś mi różnicy pomiędzy "lewicowym ekonomistą" i "lewackim ekonomistą"? Bardzo byłbym ciekaw tego wyjaśnienia :wink:
Bo im się pod dupą pali
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1527
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Gregski »

Następny ciekawy wywiad z Leszkiem Millerem.
Nie potrafię nie przyznać mu racji.



A tekst o Kwaśniewskim i "łopocie skrzydeł historii" sprawił, że obśmiałem się jak norka.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4351
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: karol »

Lewicowy ekonomista - z reguły licencjat, magister, doktor lub profesor ekonomii, osoba o ustalonych poglądach akceptujących lewicowy punkt widzenia na ekonomię z ujęciem zasad ładu społecznego i ideologią sprzyjającą pracobiorcom,
Lewacki ekonomista - amator w ekonomii nie znający zasad ekonomicznych, kierujący się nieracjonalnym, ideologicznym myśleniem przeważnie pobożnościowym w wyobrażonej przez siebie ekonomii, dobry materiał na radykalistę politycznego w tejże ekonomii.
Różnica olbrzymia i nie do nie zauważenia.

Dodano po 3 minutach 26 sekundach:
oczywiście jest jeszcze technik ekonomii, ale to poziom mało zainteresowany polityką, osoby zajmujące się praktyką w ekonomii nie myślą o tym.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 4519
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Lewacki ekonomista - amator w ekonomii nie znający zasad ekonomicznych, kierujący się nieracjonalnym, ideologicznym myśleniem przeważnie pobożnościowym w wyobrażonej przez siebie ekonomii, dobry materiał na radykalistę politycznego w tejże ekonomii.
Czyli Trump jest lewakiem? Mentzen też?
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4351
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: karol »

dr Sławomir Jerzy Mentzen
Doktor
dziedzina nauk ekonomicznych / ekonomia

Nadanie stopnia

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu; Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania
Rejestracja stopnia

Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Jak się pisze o kimś źle, to warto mieć podstawy wpisu kolego ;) Ja nie dostrzegam, aby to nie był fachowiec.

Dodano po 42 sekundach:
Mogę go niespecjalnie lubić, ale faktom zaprzeczać nie zamierzam.

Dodano po 1 minucie 46 sekundach:
trumpem nie zamierzam zajmować się, bo za oceanem, to nawet marchewkowe pole mogą.... ;)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 4519
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Jak się pisze o kimś źle, to warto mieć podstawy wpisu kolego
A czy określenie "lewak" jest pejoratywne?
Co do wykształcenia zaś - co ma ono wspólnego z poglądami?
Mentzenowi mogli wciskać na studiach co chcieli, a on swoje i tak wie. Zgoda, nie jest "amatorem", ale definicje są dość pojemne. Nie trzeba je wyczerpywać w 100 % by im odpowiadać. Moje pytanie pozostaje więc aktualne :wink:

A co do lubienia... Mentzena ani nie lubię ani nie nie lubię - w tym sensie facet jest mi obojętny. Nie zgadzam się diametralnie z jego poglądami - to wszystko. Z lubieniem nie ma to nic wspólnego. Są ludzie, z którymi się nie zgadzam ale do których czuję jakąś tam sympatię, są też tacy, z którymi się zgadza ale za którymi delikatnie mówiąc nie przepadam.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4351
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: karol »

Poprosiłeś o wykazanie różnicy między ekspertem, a kimś z kapelusza. Jeśli ich równasz, to powodzenia, bo nic do dodania nie mam. Dla mnie to duża różnica, ale wybacz, to działa uczelniane spojrzenie na kwestię, a sam widzisz, Mentzen wykształciuch, a kretyn!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
Gregski
Posty: 1527
Rejestracja: 2006-01-27, 21:47
Lokalizacja: Na Kociewiu albo na morzu

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Gregski »

Tu masz następnego wykształciucha który nie chce wiedzieć skąd wiatr wieje.

Amerykanie ale nasz.
Z Wrocławia.
Wśród ludzi człowiek dziczeje.
Waldemar Łysiak
Napoleon
Posty: 4519
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

Poprosiłeś o wykazanie różnicy między ekspertem, a kimś z kapelusza.
Nie. Najpierw chciałem by Gregski mi wyjaśnił (on użył tego sformułowania, więc mam nadzieję, że wie o czym pisze) czym się różni ekonomista lewicowy od ekonomisty lewackiego. Zapytałem się, bo nie wiem. Podałeś Karolu swoją definicję, według której w tym pojęciu mógł się mieścić i Trump i Mentzen. Masz rację, zwracając uwagę, że biorąc pod uwagę formalne wykształcenie Mentzena, to nie spełnia on kryterium "amatora". Ale już gdy mówimy o zasadach ekonomii, to można dyskutować (ekspertem na pewno bym go nie nazwał). Stąd, zwróć uwagę, zapytałem czy obaj ci panowie pasują pod określenie "lewak" (wg. twojej definicji).
Przyjmuję wyjaśnienie, że Mentzen nie spełnia kryterium "amatorszczyzny". A reszta? Nie trzeba odpowiadać kryterium w 100 % by pasować do jakiegoś określenia.
Poza tym interesowałoby mnie tu przede wszystkim (z całym szacunkiem Karolu) opinia Gregskiego, który pojęcie "lewak" użył. Bo to jak on to rozumie jest tu najistotniejsze. My możemy się tylko domyślać co Gregski miał na myśli.
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4351
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: karol »

Spoko, po prostu podałem definicję, która jest w obiegu. A dyskusja jest otwarta, to moja ingerencja niczego nie burzy, z Gregskim dalej sobie można wyjaśniać jej znaczenia.
A politycy, bo o takich tu mowa, jak najbardziej pasują do określenia lewak z tej prostej przyczyny, że składają obietnice. Te zmuszają ich do pomijania "fachowości" i robią z nich kretynów.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Napoleon
Posty: 4519
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Zwrot przez prawą burtę.

Post autor: Napoleon »

A politycy, bo o takich tu mowa, jak najbardziej pasują do określenia lewak z tej prostej przyczyny, że składają obietnice. Te zmuszają ich do pomijania "fachowości" i robią z nich kretynów.
O tych obietnicach to już pisałem. Nie każdą da się spełnić nawet, jeżeli się chce (koalicjanci, układ w parlamencie, zmieniająca się rzeczywistość itd.). Ale trochę racji w tym co piszesz jest, choć z drugiej strony, politycy mówią robią to co chcą ich wyborcy. Partia, która będzie składać racjonalne i potrzebne obietnice i nie będzie kierować się oczekiwaniami wyborców - przegra. Niestety, duża część wyborców to też "kretyni", więc jak się chce pozyskać ich głosy, to trzeba zachowywać się, przynajmniej częściowo, jak "kretyn". Takie życie.
ODPOWIEDZ