Książka o wojnie trzynastoletniej
-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Książka o wojnie trzynastoletniej
Właśnie wyszła z drukarni i pewno bardzo niedługo znajdzie się w sprzedaży moja najnowsza książka, pt. „Wojna trzynastoletnia na morzu i wodach śródlądowych”. Tytuł może nie całkiem adekwatny do treści, ale nie chciałem, by przybrał zanadto barokową formę.
Poświęcona jest przede wszystkim budowie ówczesnych okrętów, ich uzbrojeniu i wyposażeniu, organizacji załóg, taktyce walki itp. Natomiast same wydarzenia wojny trzynastoletniej potraktowane są skrótowo, w postaci kalendarium, chociaż i tu występują elementy nowe, kwestionujące niektóre dotąd poczynione ustalenia. To praca o zewnętrznej formie naukowej, nie powieść, zatem nie ma w niej co szukać zmyślonych apeli dowódców, dialogów żeglarzy, opowieści o „dzielnych chłopach kaszubskich bijących znienawidzonych Krzyżaków” czy patriotycznego moralizatorstwa rodem ze szkolnych ławek. Ostrzegam, że książka nie jest ogólnie przeznaczona dla dzieci lub dorosłych o dziecinnym widzeniu świata.
Ma 149 stron formatu z grubsza A4, twarde okładki. Zawiera 57 rysunków, 8 mapek; literatura wymienia 119 pozycji.
Ja nie będę brał żadnego udziału w dystrybucji i sprzedaży, więc zainteresowanych proszę o szukanie w księgarniach i „Starej Szufladzie”.
Krzysztof Gerlach
Poświęcona jest przede wszystkim budowie ówczesnych okrętów, ich uzbrojeniu i wyposażeniu, organizacji załóg, taktyce walki itp. Natomiast same wydarzenia wojny trzynastoletniej potraktowane są skrótowo, w postaci kalendarium, chociaż i tu występują elementy nowe, kwestionujące niektóre dotąd poczynione ustalenia. To praca o zewnętrznej formie naukowej, nie powieść, zatem nie ma w niej co szukać zmyślonych apeli dowódców, dialogów żeglarzy, opowieści o „dzielnych chłopach kaszubskich bijących znienawidzonych Krzyżaków” czy patriotycznego moralizatorstwa rodem ze szkolnych ławek. Ostrzegam, że książka nie jest ogólnie przeznaczona dla dzieci lub dorosłych o dziecinnym widzeniu świata.
Ma 149 stron formatu z grubsza A4, twarde okładki. Zawiera 57 rysunków, 8 mapek; literatura wymienia 119 pozycji.
Ja nie będę brał żadnego udziału w dystrybucji i sprzedaży, więc zainteresowanych proszę o szukanie w księgarniach i „Starej Szufladzie”.
Krzysztof Gerlach
- pothkan
- Posty: 4532
- Rejestracja: 2006-04-26, 23:59
- Lokalizacja: Gdynia - morska stolica Polski
- Kontakt:
Książka o wojnie trzynastoletniej
Super, czekam aż się pojawi i zamawiam.
- Kazimierz Zygadło
- Posty: 257
- Rejestracja: 2004-07-29, 19:05
- Lokalizacja: Gliwice
Książka o wojnie trzynastoletniej
Rewelacyjna wiadomość!
"They say hard work never hurt anybody, but I figure why take the chance" - Ronald Reagan
Książka o wojnie trzynastoletniej
Na świętokrzyskiej na pewno są. Dziś im zawiozlem osobiscie.
Stara szuflada powinna dostać jutro albo pojutrze.
Stara szuflada powinna dostać jutro albo pojutrze.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Książka o wojnie trzynastoletniej
Panie Krzysztofie, rozpędził się Pan w tym roku, co raduje nie tylko stałych fanów drewna i płótna!
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Książka o wojnie trzynastoletniej
Biorąc pod uwagę nakład to przypadkiem prawdę podali
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
-
- Posty: 4473
- Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
- Lokalizacja: Gdańsk
Książka o wojnie trzynastoletniej
Fakt, rozpędziłem się, ale żadnej z książek wydanych w tym roku nie zacząłem pisać w ostatnim czasie. Wszystkie one są efektem badań, pracy i gromadzenia materiałów zaczętego kilkanaście, albo i kilkadziesiąt lat temu. Teraz tylko, na emeryturze i podczas chwilowego antraktu między bezlitosnym obciążaniem swoją osobą polskiej służby zdrowia, znalazłem czas, by je wyszlifować, wykończyć i skorygować w oparciu o najnowszą oraz najlepszą literaturę przedmiotu. Data 2024 dotyczy jedynie podsumowania i druku. Zresztą, coś tam jeszcze mam w zanadrzu. 
