Co wiadomo pewnego na temat tej jednostki zatopionej 19.XI.1943r. przez ORP Sokół zwanej Möwe. Ewentualnie co to w ogóle była za łódź? Czytam sobie tomik z serii Polskie Okręty Wojenne M.Borowiaka poświęcony ORP Sokół i podał on wyporność tej jednostki na 110 ton. Z tego co też pamiętam w jego "Stalowych Drapieżnikach" ( wydanie z Almapress, nie mam przy sobie teraz ) był zasugerowany typ jednostki na trawler typu KFK co potwierdzało by podaną wyporność. Jednakże przeglądając kartę jednostki na uboat kropka net podają wyporność 40 ton co zdaje się sugerować zupełnie inną jednostkę. Jako typ podawany jest patrolowiec bądź ścigacz okrętów podwodnych aczkolwiek zauważyłem, że te małe jednostki często są różnie klasyfikowane. No ale zauważyłem, że dane z uboat kropka net mają czasem trochę błędów jak chociażby lista zatopień Lembita czy przykładowy Kraft vs ORP Dzik pod Bastią.
Jak to było faktycznie z Carnaro trafionym przez Dzika? Spotkałem się z dwoma wersjami i szczerze mówiąc choć nie są one jednoznacznie wykluczające się to zastanawiają mnie. Według jednej owy tankowiec został uszkodzony a według drugiej po uszkodzeniach nie wrócił on do służby przynajmniej przez czas wojny. Jaki był ostateczny los Carnaro? Wypalony wrak poszedł na szrot czy jednak został wyremontowany i wrócił do dalszej służby po wojnie szczęśliwie wożąc węglowodory? Nie udało mi się zbyt dużo znaleźć na jego temat ( a właściwie nic poza powiązaniami z ORP Dzik )
Ugliano ostrzelany przez Sokoła i "niedokończony" przez zaciętą 76-kę. Rzekomo Ugliano miał odnieść jedynie niewielkie uszkodzenia choć meldunki Sokoła mówiły o przynajmniej kilkunastu trafieniach z 76mm co jak na taki stateczek mający ledwie 164 tony wydaje się być więcej niż wystarczające do zakończenia jego służby permanentnie
Goggiam i jego losy. Trafiony przez ORP Dzik miał zostać osadzony na mieliźnie w Bari a potem złomowany po wojnie. Znalazłem też dane jakoby Goggiam o wyporności 1994ton ( co raczej imo wyklucza zbieg okoliczności i raczej chodzi o jedną i tą samą jednostkę ) miał być uszkodzony w Bari podczas słynnego nalotu Luftwaffe a potem złomowany. Może po prostu ktoś połączył dwa wydarzenia a może wrak Goggiam oberwał też bombami już po osadzeniu? Na https://snr.org.uk/snr-forum/topic/clar ... er-2-1943/ znalazłem zdanie:
Co stało się z wrakiem Nikolausa zatopionego pod Bastią przez ORP Dzik? Zdaje się, że statek zatonął w relatywnie płytkiej wodzie ( wystające maszty czy coś??? ) co sugerowało by wyraźnie możliwość jego podniesienia i remontu bądź rozbiórki.Goggiam was a cargo ship built 1922, 1994 grt owned by Armnatore Ignazio Messina. The ship was torpedoed and badly damaged by the Polish Submarine Dzik 15 August 1943 27 miles 33 degrees from Punta San Cataldo while on a voyage from Valona to Bari. The ship was towed into Bari and beached at San Cataldo. On 1 January 1944 the ship was scuttled to fill a breach in the breakwater but was salved April 1948 and towed to Genoa and scrapped June 1949.
Z góry dziękuję i Pozdrawiam