Nazwy nowych polskich okrętów
- Lord Kramer
- Posty: 40
- Rejestracja: 2020-04-24, 06:00
Nazwy nowych polskich okrętów
Witam wszystkich Nie chcę wywoływać - w tym wątku, dyskusji typu: kiedy? po co? za ile? gdzie i jakie... Może chociaż wybierzemy nazwy dla naszych przyszłych okrętów? "Mieczniki" : ORP Burza , ORP Śnierzyca, ORP Wicher, ORP Huragan, ORP Tajfun, ORP Halny
Okręty podwodne: ORP Wilk, ORP Borsuk, ORP Dzik, ORP Niedźwiedź , ORP Żbik inne okręty: może seria miast: ORP Kraków, ORP Poznań, ORP Szczecin, ORP Gdynia, ORP Warszawa, ORP Kołobrzeg, ORP Rzeszów, ORP Wrocław.
lub: ORP Kruk, ORP Puchacz, ORP Raróg, ORP Krugulec?
Tak z marzeń to chciałbym aby w polskiej flocie pojawiła się ponownie ORP Burza ....
Okręty podwodne: ORP Wilk, ORP Borsuk, ORP Dzik, ORP Niedźwiedź , ORP Żbik inne okręty: może seria miast: ORP Kraków, ORP Poznań, ORP Szczecin, ORP Gdynia, ORP Warszawa, ORP Kołobrzeg, ORP Rzeszów, ORP Wrocław.
lub: ORP Kruk, ORP Puchacz, ORP Raróg, ORP Krugulec?
Tak z marzeń to chciałbym aby w polskiej flocie pojawiła się ponownie ORP Burza ....
Per years you have burnt those arround you enough lies and deceipts. Now you have a chance to redeem your soul for the games what you played for the other...
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Ciekawy pomysł na dyskusję.
Moje typy dla "Miecznika" to: Garland, Dragon, Conrad. Nazwy nigdy nie powtórzone, a okręty wielce zasłużone. Poza tym, gdyby potwierdziły się plotki o Arrowhedzie...
Z drugiej strony, dla fregat mamy nową tradycję nazw od zasłużonych ludzi i tu jest ogromne pole do popisu.
Moje typy dla "Miecznika" to: Garland, Dragon, Conrad. Nazwy nigdy nie powtórzone, a okręty wielce zasłużone. Poza tym, gdyby potwierdziły się plotki o Arrowhedzie...
Z drugiej strony, dla fregat mamy nową tradycję nazw od zasłużonych ludzi i tu jest ogromne pole do popisu.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
ORP Antoni (albo Antoś)....
Choć to tak trochę holownikowo brzmi
A człowiek wielce zasłuzony w demaskowaniu własnej paranoi
Choć to tak trochę holownikowo brzmi
A człowiek wielce zasłuzony w demaskowaniu własnej paranoi
- Lord Kramer
- Posty: 40
- Rejestracja: 2020-04-24, 06:00
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Aequam memento rebus in arduis servare mentem non secus in bonis.....
Per years you have burnt those arround you enough lies and deceipts. Now you have a chance to redeem your soul for the games what you played for the other...
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Nie poniosła Was fantazja? dzielenie skóry na niedźwiedziu? Sądząc po czasie budowy Ślązaka a biorąc pod uwagę, że nazwy oficjalnie nadawano w połowie budowy, to za jakieś 9 lat (i to jak wszystko dobrze pójdzie). Może przenieść to do wątku Science Fiction?
Może wyszukane nazwy typu Dragon i Conrad ostatecznie dotyczyły będą jakiegoś kutra?
Może wyszukane nazwy typu Dragon i Conrad ostatecznie dotyczyły będą jakiegoś kutra?
„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski
https://patronite.pl/Flota
https://patronite.pl/Flota
- Lord Kramer
- Posty: 40
- Rejestracja: 2020-04-24, 06:00
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Błagam ! skoncentrujmy sie tylko na nazwach okretów .. ORP Dragon ORP Husarz ORP Szwoleżer ; ORP Conrad, ORP Werka ORP Pertek
Per years you have burnt those arround you enough lies and deceipts. Now you have a chance to redeem your soul for the games what you played for the other...
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 2011-09-30, 07:04
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
ORP kmdr Hryniewiecki , ORP kmdr Romanowski, ORP kmdr Pławski, ORP kmdr Karnicki, ORP kmdr Grudziński, ORP Admirał Unrug. Jak "wstrzelić" Garlanda? chyba jako pojedyńczy okret
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Batory, Sobieski, Chrobry i nic niżej króla Jeśli będzie druga seria to kolejni historyczni władcy.
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
ORP to przynależność to część państwa to też promowanie polskości nadawanie nazw anglojęzycznych polskim okrętom to chyba lekka przesada co innego w czasie wojny gdy okręty były wynajęte i nie były polską własnością załóżmy taką hipotetyczną sytuację mamy współcześnie nazwę ORP Garland i ten okręt popłynie z wizytą do Indii to z kim i czym ta nazwa będzie kojarzona, na pewno nie z Polską, Hindusi znając angielski będą kojarzyć ten okręt z UK dopiero później gdy zobaczą banderę polską będą nie dowierzać i to będzie zaskoczenie dla nich .
Jeżeli chodzi o nazwy miast to na pewno zaczną się przepychanki dlaczego to wy a nie my mamy okręt z nazwą naszego miasta .Zastanawiam się jakie będą kryteria i kto będzie o tym decydował ? Mogę dziś zaryzykować i powiedzieć ,że nie znane są kryteria a raczej występuje ich brak w nadawaniu nazw polskim okrętom a jeżeli są to na czym są oparte ?
Osobiście uważam ,że jednym z takich kryteriów nadania nazwy powinno być to ilu marynarzy służyło
w marynarce wojennej z danych regionów lub miast powiedzmy proporcjonalnie na 100 tyś ludności to jest jakieś rozwiązanie ale to kryterium dotyczy tylko nazw regionów i miast . Całkiem inaczej wyglądała by sytuacja gdy chodzi o nazwy historyczne jest łatwiejsza ( miejsca ważnych bitew czy władców) są też nazwy przyrodnicze (ptaki zwierzęta) oraz geograficzne ( rzeki jeziora góry ) oraz zjawisk atmosferycznych ( burza grom itd ) .
Najtrudniejsze będą do zaakceptowania nazwy anglojęzyczne i miasta (kryteria wyboru) najłatwiej akceptowalnymi były by nazwy geograficzne i zjawisk atmosferycznych , tak ja to widzę ,Jak jest i będzie nie mam zielonego pojęcia może jakieś konkursy lub inne metody wyboru ?
Jeżeli chodzi o nazwy miast to na pewno zaczną się przepychanki dlaczego to wy a nie my mamy okręt z nazwą naszego miasta .Zastanawiam się jakie będą kryteria i kto będzie o tym decydował ? Mogę dziś zaryzykować i powiedzieć ,że nie znane są kryteria a raczej występuje ich brak w nadawaniu nazw polskim okrętom a jeżeli są to na czym są oparte ?
Osobiście uważam ,że jednym z takich kryteriów nadania nazwy powinno być to ilu marynarzy służyło
w marynarce wojennej z danych regionów lub miast powiedzmy proporcjonalnie na 100 tyś ludności to jest jakieś rozwiązanie ale to kryterium dotyczy tylko nazw regionów i miast . Całkiem inaczej wyglądała by sytuacja gdy chodzi o nazwy historyczne jest łatwiejsza ( miejsca ważnych bitew czy władców) są też nazwy przyrodnicze (ptaki zwierzęta) oraz geograficzne ( rzeki jeziora góry ) oraz zjawisk atmosferycznych ( burza grom itd ) .
Najtrudniejsze będą do zaakceptowania nazwy anglojęzyczne i miasta (kryteria wyboru) najłatwiej akceptowalnymi były by nazwy geograficzne i zjawisk atmosferycznych , tak ja to widzę ,Jak jest i będzie nie mam zielonego pojęcia może jakieś konkursy lub inne metody wyboru ?
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Tylko czerpać z historycznych nazw zjawisk atmosferycznych lub okrętów z okresu II WŚ. Reszta zbyt kontrowersyjna.
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Zjawiska przylgnęły do maluchów. Jeziora do trałowców, ptaki do trałowców i podwodnych (do nich też zwierzaki), miasta i bitwy do desantów (same miasta wcześniej do rakietowych, ale i do niszczyciela).
Ostatecznie zjawisk wydają się najbardziej neutralne (zostały wolne: Wicher i Burza), ale jeśli już bujać w obłokach to przecież coś muszą dostać Mureny
Przychylam się do wersji z Dragonem i Conradem... ewentualnie Garlandem.
Ewentualnie ORP Generał Haller i ORP Komendant Piłsudski (choć fanem Ziuka nie jestem), no i może ORP Admirał Unrug?
Mam nadzieję, że obojętnie jaki by nie był okręt to już nigdy nie otrzyma niepraktycznej, tasiemcowej nazwy, gdzie nawet wymyślający nie byli pewni jaki skrót zastosować. Nigdy nie zrozumiem co kierowało tymi wszystkimi rozwinięciami, skrótami. Historycznie mieliśmy stopień w zaokrągleniu + nazwisko (Admirał Sierpinek, ORP Generał Haller, ORP Admirał Dickman, ORP Generał Sikorski).
Ostatecznie zjawisk wydają się najbardziej neutralne (zostały wolne: Wicher i Burza), ale jeśli już bujać w obłokach to przecież coś muszą dostać Mureny
Przychylam się do wersji z Dragonem i Conradem... ewentualnie Garlandem.
Ewentualnie ORP Generał Haller i ORP Komendant Piłsudski (choć fanem Ziuka nie jestem), no i może ORP Admirał Unrug?
Mam nadzieję, że obojętnie jaki by nie był okręt to już nigdy nie otrzyma niepraktycznej, tasiemcowej nazwy, gdzie nawet wymyślający nie byli pewni jaki skrót zastosować. Nigdy nie zrozumiem co kierowało tymi wszystkimi rozwinięciami, skrótami. Historycznie mieliśmy stopień w zaokrągleniu + nazwisko (Admirał Sierpinek, ORP Generał Haller, ORP Admirał Dickman, ORP Generał Sikorski).
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
- Marek-1969
- Posty: 429
- Rejestracja: 2009-07-18, 21:12
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Nazwy powinny być rotacyjne .tak po trzy miesiące . Jest więcej nazw niż okrętów. Przeciwnik też będzie zdezorientowany.
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Zdecydowanie bardziej niż Unrug zasłużył się Świrski.
Nazwy HALLER i PIŁSUDSKI aczkolwiek historyczny to jednak dla MW w najmniejszym stopniu nie zasłużone.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
No właśnie dlatego unikać nazwisk i postaci historycznych. Zjawiska pogodowe za jakiś czas się zwolnią plus ewentualnie Dragon i Garland.
Re: Nazwy nowych polskich okrętów
Czytam z ciekawością, aż muszę wtrącić swoje trzy grosze...
Zacznijmy od zasłużoności dla nazw okrętów. Myślę, że powtarzanie nazw nie powinno polegać na tym, jak okręty się zasłużyły, ponieważ upamiętniamy ich patronów np.: Piłsudskiego, a nie okręt o tej nazwie. Jeśli jednak chcemy tak stopniować chwałę okrętów, to dla mnie powinny stale przewijać się następujące nazwy: Burza, Błyskawica, Piorun, Garland, Kujawiak, Ślązak. I to nie na burtach jakiś rakietowców czy patrolowca, ale na jednostkach od fregaty wzwyż. Wiem, wiem... Nie ma co liczyć na niszczyciele, żeby następcy byli dosłowni
Ale wracając do meritum.
Dlaczego nazwisk na burtach nie pisać bez stopni wojskowych ? Dlaczego na mniejszych jednostkach nie wznowić nazw historycznych okrętów np.: z bitwy pod Oliwą ? Przecież to byli uczestnicy pierwszej zwycięskiej walki polskiej eskadry. Chyba, że się mylę. Jednak nazwa Król Dawid może brzmieć całkiem nieźle na burcie, a i tłumaczenie znaczenia na angielski też trudne nie jest.
Na jednostkach małych lub pomocniczych można odświeżyć okręty flotylli rzecznych, które służyły do końca, a zostały zapomniane. Tylko, że tu pojawia się znowu problem nazw miast...
Zacznijmy od zasłużoności dla nazw okrętów. Myślę, że powtarzanie nazw nie powinno polegać na tym, jak okręty się zasłużyły, ponieważ upamiętniamy ich patronów np.: Piłsudskiego, a nie okręt o tej nazwie. Jeśli jednak chcemy tak stopniować chwałę okrętów, to dla mnie powinny stale przewijać się następujące nazwy: Burza, Błyskawica, Piorun, Garland, Kujawiak, Ślązak. I to nie na burtach jakiś rakietowców czy patrolowca, ale na jednostkach od fregaty wzwyż. Wiem, wiem... Nie ma co liczyć na niszczyciele, żeby następcy byli dosłowni
Ale wracając do meritum.
Dlaczego nazwisk na burtach nie pisać bez stopni wojskowych ? Dlaczego na mniejszych jednostkach nie wznowić nazw historycznych okrętów np.: z bitwy pod Oliwą ? Przecież to byli uczestnicy pierwszej zwycięskiej walki polskiej eskadry. Chyba, że się mylę. Jednak nazwa Król Dawid może brzmieć całkiem nieźle na burcie, a i tłumaczenie znaczenia na angielski też trudne nie jest.
Na jednostkach małych lub pomocniczych można odświeżyć okręty flotylli rzecznych, które służyły do końca, a zostały zapomniane. Tylko, że tu pojawia się znowu problem nazw miast...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.