Takie fregaty powinny być elementem niezaleznego elementu obrony podobnego do dawnych koncepcji skandynawskich pancerników obrony wybrzeża, które wbrew opacznie u nas rozumianym koncepcjom bynajmniej nie miały służyć do walk z pancernikami...
Przyszłość MW
Re: Przyszłość MW
Problem w tym, że nawet jeżeli my sami tego nie dostrzegamy to owa nasz słabość jest i widoczna i ma swoją polityczno-ekonomiczną cenę ze strony potencjalnego sojusznika. Owe idealizowanie rzekomego altruizmu jest po prostu szkodliwe... Czy dla przykładu Izrael od tak dla kaprysu buduje samodzielność i niezależność swoich kluczowych systemów od karmiącego i dającego mu życie USA bez powodu? Jak to porównać z naszą "otwartością"? i głęboką "wiarą". A co wtedy gdy jak w 1790 czy 1939 sojusznik będzie miał inne priorytety? Znowu będziecie płakać jak to Nato nas "zdradziło"?
Takie fregaty powinny być elementem niezaleznego elementu obrony podobnego do dawnych koncepcji skandynawskich pancerników obrony wybrzeża, które wbrew opacznie u nas rozumianym koncepcjom bynajmniej nie miały służyć do walk z pancernikami...
Takie fregaty powinny być elementem niezaleznego elementu obrony podobnego do dawnych koncepcji skandynawskich pancerników obrony wybrzeża, które wbrew opacznie u nas rozumianym koncepcjom bynajmniej nie miały służyć do walk z pancernikami...
Re: Przyszłość MW
Jak ich tam nie dorwiemy to niechybnie przegramy
W tym kontekście artykuł onetu jest niepokojący. Może masz rację co do przebarwień itd. Wiadomo pismaki, majaki i różne inne środki. Liczy się też podbijanie czytalności, oczekiwania reklamodawców są i nie znikną. Nie inaczej jednakowoż nie można lekceważyć takich sygnałów, a tym bardziej, że idea budżetowych fregat opierała się trochę na innych koncepcjach taktycznych niż stricte obrona wybrzeża. No nie czarujmy się. Problem jest taki, że jak nie te fregaty to co? Kolejne sto lat analiz? No i jak się właściwie na to spojrzy to nawet jakby to był najbardziej chory pomysł to jednak będziemy znów brać co dają. Ja na miejscu marynarzy broniłbym tego zębami i pazurami. Przeskok jakościowy i bytowy będzie nieziemski jeśli to się ziści. Alternatywą jest nic. Więc dyskusja jest faktycznie o niczym, bo obecnie albo to albo nic...
Re: Przyszłość MW
nie wiem czy to dobre porównanie (Polska-Izrael) nawet ze względu na położenie geopolityczne. Nie znam się na tym, więc nie będę wymyślał - ktoś inny może wypowie się szerzej. Natomiast w 39-tym nie mieliśmy na własnym terytorium wschodniej i zachodniej flanki złożonej z komponentów sił sojuszniczych, nie było też takiej jak dziś ciągłej współpracy militarnej.marek8 pisze: ↑2021-03-16, 21:08 Czy dla przykładu Izrael od tak dla kaprysu buduje samodzielność i niezależność swoich kluczowych systemów od karmiącego i dającego mu życie USA bez powodu? Jak to porównać z naszą "otwartością"? i głęboką "wiarą". A co wtedy gdy jak w 1790 czy 1939 sojusznik będzie miał inne priorytety? Znowu będziecie płakać jak to Nato nas "zdradziło"?![]()
Re: Przyszłość MW
....a jedyne, co mieliśmy to zapewnienie, że Francja i W. Brytania zrobią co w ich mocy, aby przyjść nam z pomocą. Oni wtedy na prawdę byli słabiutcy. Szukanie analogii do '39 jest hybione. Wszystko się zmieniło.
Dodano po 18 minutach 44 sekundach:
Dawid Kamizela rozprawia się z onetowymi rewelacjami.
https://mobile.twitter.com/mswierczynsk ... 0211472385
Bardzo merytorycznie. Warto.
Dodano po 18 minutach 44 sekundach:
Dawid Kamizela rozprawia się z onetowymi rewelacjami.
https://mobile.twitter.com/mswierczynsk ... 0211472385
Bardzo merytorycznie. Warto.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
Nic się nie zmieniło - to tylko niskiej jakości "obowiązujący pogląd" nakazuje tak myśleć co by dowolny rządzący nie musiał odpowiadać na kłopotliwe pytania, na które być może nie umiałby po prostu odpowiedzieć bo jakby to ująć brak mu jakiejś koncepcji?.
Zasady polityki nie zmieniają się od tysięcy lat i właśnie dlatego Izrael - mimo, że ma z naszego punktu widzenia układ niemal idealny - wie bardzo dobrze jak niewiele trzeba aby ten układ nie pozwolił mu na prowadzenie takiej polityki jaką chce lub musi prowadzić... lub starał się go zmusić do czegoś na co nie ma ochoty... Fakt, że nam zupełnie nie przeszkadza, że będziemy robić za statystę w cudzych wojnach o w sumie nie wiadomo co to jakby owa subtelna różnica. To o czym się często zapomina to to, że w sumie tylko trudne do uwierzenia i niemal odwieczne zapóźnienia w jakości naszych sił zbrojnych uchroniły nas (a i to względnie bo i tak krajowy rekrut często służył pod inną chorągiewką...) przez udziałem w tym czy owym, z drugiej jednak strony nigdy nie czyniły czymś więcej w rozgrywce międzynarodowej niż tylko pionkiem... bardzo łatwym do podpuszczenia czy poświęcenie się za friko...
Piszecie tu cuda na temat tego jak to mogliśmy czy powinniśmy byli "pozyskać" zdolności odstraszania w postaci Tomków... Super - tylko, że drogi były od początku znane i wobec wiadomych ograniczeń oferty czy to amerykańskiej czy francuskiej w praktyce zmuszały do przyjęcia mozolnej drogi czy to koreańskiej czy izraelskiej - zrobiono coś w tym duchu?
Podobnie teraz - ktoś rzucił jakąś luźną koncepcją być może mając w tle jakichś projekt biznesowy i zaczyna się dyskusja - problem tylko w tym, że dosyć odległa mentalnie i organizacyjnie od tego jak to robi się w prawdziwie europejskich krajach...
A ja się w sumie cieszę - przez 3 miechy z okładem można będzie się pookłamywać, że wreszcie będziemy mieć coś innego niż rozbudowa floty oparta na XIX wiecznej flocie Państwa Kościelnego...
Może więc minister mógłby też dorzucić więcej takich zupełnie niedookreślonych obietnic?
Będzie fajnie - na fejsa będzie można wrzucić...
Piszecie tu cuda na temat tego jak to mogliśmy czy powinniśmy byli "pozyskać" zdolności odstraszania w postaci Tomków... Super - tylko, że drogi były od początku znane i wobec wiadomych ograniczeń oferty czy to amerykańskiej czy francuskiej w praktyce zmuszały do przyjęcia mozolnej drogi czy to koreańskiej czy izraelskiej - zrobiono coś w tym duchu?
A ja się w sumie cieszę - przez 3 miechy z okładem można będzie się pookłamywać, że wreszcie będziemy mieć coś innego niż rozbudowa floty oparta na XIX wiecznej flocie Państwa Kościelnego...
Re: Przyszłość MW
Informacje z wczorajszego posiedzenia SKON https://www.defence24.pl/mon-przeznaczy ... ld-zlotych
60 mld zł na nowe okręty do 2035 r. Oprócz 3 fregat
60 mld zł na nowe okręty do 2035 r. Oprócz 3 fregat
Co do fregat to padło teżNa lata 2024 i 27 przewidziano dostawy okrętów rozpoznania radioelektronicznego Delfin, w 2024 r. marynarka ma otrzymać okręt ratowniczy Ratownik, w 2026 r. zbiornikowiec paliwowy Supply, w 2027 r. okręt wsparcia Bałtyk. Na lata 2025-27 zakłada się przekazanie dwóch jednostek hydrograficznych, a w latach 2024 i 30 marynarze mają otrzymać pływające jednostki demagnetyzacyjne
Dodał, że Miecznik ma być zdolny do zwalczania zagrożeń balistycznych, podobnie jak systemy Wisła i Narew na lądzie.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
Mieli zawsze i jak widać dalej mają skórkowańce rozmach. Zobaczymy czy choćby 1/3 z tego będzie 
- SmokEustachy
- Posty: 4670
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Przyszłość MW
Może by jakieś rakiety na Kaszubie ustawili?
Re: Przyszłość MW
No tak - to skoro ma być aż tak super to chyba nie będzie niedyskrecją pytanie czy będą mieć także napęd atomowy?
Podpowiadam - może od BG? Może ten wpłynie co by władze nad Potomakiem odpuściły nam Donaldowe winy?
Kupowaliśmy sobie przed wojną "przychylność" różnych firm z wtedy "właściwego kierunku" tylko jak przyszło co do czego to szkoda gadać, choć gdyby policzyć koszta to wyszło drożej niż drogo...
Bo ja bym wolał w miejsce tych prawdziwie bombastycznych deklaracji normalną konferencję, na której jednak przedstawiono by całościowy pomysł zapewnienia stabilnego finansowania i realizacji takiego programu - czyli nie co ale jak - w tym także zabezpieczając go przed po słowiańsku prowadzoną polityką wydatkową w jej nieobliczalnej postaci...
Czy tylko ja mam takie wrażenie, że mimo, że wszystko wygląda jakby było na poważnie to jednak mało kto wierzy, że tak naprawdę jest?
Bo ja bym wolał w miejsce tych prawdziwie bombastycznych deklaracji normalną konferencję, na której jednak przedstawiono by całościowy pomysł zapewnienia stabilnego finansowania i realizacji takiego programu - czyli nie co ale jak - w tym także zabezpieczając go przed po słowiańsku prowadzoną polityką wydatkową w jej nieobliczalnej postaci...
Czy tylko ja mam takie wrażenie, że mimo, że wszystko wygląda jakby było na poważnie to jednak mało kto wierzy, że tak naprawdę jest?
Re: Przyszłość MW
Bo zabrakło lotniskowca na koniec. Wtedy szyscy parsklibymy śmiechem i byłby koniec rozważań. W sumie ten obecny plan i daty czym się właściwie różni od tego z 2013? Przesuneło się wszystko równo o te 8 lat. Przecież tak można budować w.nieskończoność.
Re: Przyszłość MW
No i teraz być może jest jakaś sensowniejsza kasa. Czas pokaże, czy zostanie wydana zgodnie z deklaracjami.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
Jesteś pewien z tą kasą?
- mamy kryzys
- programy socjalne sięgneły poziomów niespotykanych nigdy wcześniej u nas
- inflacja
- technologie stają się coraz droższe
- wzrost liczebności wojska nie sprzyja modernizacji, bo budżet na wydatki osobowe i z czasem emerytury nas przygniecie.
- produkujemy 2 razy drożej niż inni
- ciągle marnujemy spore środki na dziwne rzeczy
-itd
-itd
I co? Nagle tp wszystko się odmnieni?
- mamy kryzys
- programy socjalne sięgneły poziomów niespotykanych nigdy wcześniej u nas
- inflacja
- technologie stają się coraz droższe
- wzrost liczebności wojska nie sprzyja modernizacji, bo budżet na wydatki osobowe i z czasem emerytury nas przygniecie.
- produkujemy 2 razy drożej niż inni
- ciągle marnujemy spore środki na dziwne rzeczy
-itd
-itd
I co? Nagle tp wszystko się odmnieni?
Re: Przyszłość MW
Ciągle zapytuję jak w obecnej pandemicznej sytuacji wytłumaczyć kupno\budowę super okręciku z rakietkami i antenkami? I to wszystko żeby wesprzeć zakłady na Pomorzu, które nie głosuje na PiS.
Re: Przyszłość MW
Adrian, nie jestem pewien, napisałem "być może". Kryzys potrwa wiele lat, czy mamy wstrzymać wszystkie programy zbrojeniowe? A co ze zbrojeniówką? Co z żołnierzami, jak ich zachęcić do służby?
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Przyszłość MW
Nowoczesny sprzęt ich nie interesuje, najważniejsza są kwestie finansowe i tutaj wojsko odpada jako atrakcyjna alternatywa na rynku pracy.
Programy zbrojeniowe będą kontynuowane. Szczególne te gdzie jest interes USA albo regionów w których wygrywa partia rządząca. A nie jakieś tam stateczki z rakietkami na Pomorzu. O całej warstwie edukacyjnej nie wspomniając bo przecież dobrze wiemy jak wygląda w Polsce promowanie MW RP.
Programy zbrojeniowe będą kontynuowane. Szczególne te gdzie jest interes USA albo regionów w których wygrywa partia rządząca. A nie jakieś tam stateczki z rakietkami na Pomorzu. O całej warstwie edukacyjnej nie wspomniając bo przecież dobrze wiemy jak wygląda w Polsce promowanie MW RP.
- Edward Teach
- Posty: 869
- Rejestracja: 2006-09-22, 23:13
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Przyszłość MW
https://menway.interia.pl/militaria/new ... 84,nPack,1
Czy ktoś wie co mają cholować nasze holowniki?
Czy ktoś wie co mają cholować nasze holowniki?
Edward Teach www.pdf-model.pl