Obrona strefowa Bismarcka byla lepsza.
- To jest absolutna nieprawda. Idea dobra dla okretu obrony wybrzeza (w celu ochrony silowni+magazynow amunicji i na tym koniec). Pozostale zagadnienia jak opancerzenie wiez, "opancerzenie" poziome (zwlaszcza przeciw ciezkim bombom lub bombom z mocno opoznionym zapalnikiem) czy tez np. oslona maszyny sterowej bardzo slabe jak na jednostke tych rozmiarow. Nie mowiac o grozbie ogniowej. AoN okazal sie systemem najlepszym po wszystkich ciezkich testach artyleryjskich prowadzonych w Royal Navy, US Navy itd. Nawet ostatni pancernik Royal Navy - Vanguard - i Francuski - JB - mialy system AoN. Nikt by sie juz nie bawil w zadne systemy decappujaco-inicjujace (nie strefowe jak to nazwales).
A cos takiego to juz poznopierwszowojenne rzechy niemieckie mialy.
-

A to nowosc... Cale zycie myslalem, ze wowczas systemy niemieckie byly oparte na pasach pancernych roznej grubosci i o decappingach nikomu sie nie snilo... O ile wiem tylko Baden mial zblizony do Bismarcka system i tez nie do konca.
A BB49 to wszedlby do linii w czasie, kiedy o wiele lepsza blacha wloska juz by prawie byla na dniach.
- I co z tego ? Czy byla o wiele lepsza ? Zalezy do czego i przeciw jakim pociskom. Poza tym co to ma do rzeczy ? Napisales ze pancerz SoDa mial byc slabiutki. No to ja sie grzecznie pytam - kto mial wowczas lepszy i dlaczego (zrodlo+autor+strona prosze) ?
Hej, det borde en ande i en flaska hos mej.
Kom hem med mej, jag har en ande som väntar pa dej.
Här bor en ande som väntar pa dej, det bor en ande hos mej.