Nasze fantazje okrętowe
Re: Nasze fantazje okrętowe
Rivery były większe i miały też 2 działa i to mniejszego kalibru. Poza tym nie miały 40-tek...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- SmokEustachy
- Posty: 4534
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Ale River to była korweta na Atlantyk. Produkowana w setkach sztuk a nie w liczbie 5.Peperon pisze:Rivery były większe i miały też 2 działa i to mniejszego kalibru. Poza tym nie miały 40-tek...
Re: Nasze fantazje okrętowe
To wskaż mi eskortowca o długości 65 metrów na linii wodnej, który ma uzbrojenie artyleryjskie na poziomie Huntów i do tego wyrzutnie torped...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
No to kolejny pancerniczek: 16900 ton, 6x356, 6x127, pb 356, pag 457, pp 102, 21 w.
- Załączniki
-
- BB Rhode Island 1944f.png (27.43 KiB) Przejrzano 10571 razy
-
- BB Rhode Island 1944e.png (25.32 KiB) Przejrzano 10571 razy
-
- BB Rhode Island 1944d.png (25.34 KiB) Przejrzano 10571 razy
-
- BB Rhode Island 1944c.png (25.47 KiB) Przejrzano 10571 razy
-
- BB Rhode Island 1944b.png (25.37 KiB) Przejrzano 10571 razy
-
- BB Rhode Island 1944a.png (25.25 KiB) Przejrzano 10571 razy
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Łokurczę..!
Pozdrawiam,
Maciej

Pozdrawiam,
Maciej
Re: Nasze fantazje okrętowe
Prawdę mówiąc, to po zapoznaniu się z historią i danymi okrętu, zastanawiają mnie dwie rzeczy.
1. Mała wolna burta;
2. Gródź przeciwtorpedowa dociągnięta tylko do linii wodnej.
3. Opis 40-tek, że zainstalowane na linii symetrii okrętu. Czyżby nadbudówki były aż tak wąskie ?
Sorki za punkty, ale nie byłem najlepszy z matmy
1. Mała wolna burta;
2. Gródź przeciwtorpedowa dociągnięta tylko do linii wodnej.
3. Opis 40-tek, że zainstalowane na linii symetrii okrętu. Czyżby nadbudówki były aż tak wąskie ?
Sorki za punkty, ale nie byłem najlepszy z matmy

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Burta wyszła taka, jak wynikała z rysunków, nic tu specjalnie nie zmieniałem. Przy umiarkowanych prędkościach i unikaniu północnego Atlantyku może nie będzie to tragedia;)
Wysokość grodzi przeciwtorpedowej ustaliłem w oparciu o przekroje, które zinterpretowałem w ten sposób, że właśnie sięga ona do LW. Ale jak się teraz przyglądam to nie wiem czy to czasem nie błąd.
Co do nadbudówki, to masz rację - są na tyle wąskie (co pokazuje załączony rzut z góry), że uznałem za zasadne ustawienie plotek jako "centerline". Choć akurat stanowiska bliższe dziobu są bardziej rozsunięte, więc w sumie też jest to dyskusyjne.
Wysokość grodzi przeciwtorpedowej ustaliłem w oparciu o przekroje, które zinterpretowałem w ten sposób, że właśnie sięga ona do LW. Ale jak się teraz przyglądam to nie wiem czy to czasem nie błąd.
Co do nadbudówki, to masz rację - są na tyle wąskie (co pokazuje załączony rzut z góry), że uznałem za zasadne ustawienie plotek jako "centerline". Choć akurat stanowiska bliższe dziobu są bardziej rozsunięte, więc w sumie też jest to dyskusyjne.
- Załączniki
-
- small_us_battleship.jpg (58.94 KiB) Przejrzano 10548 razy
-
- smallUS.jpg (143.19 KiB) Przejrzano 10548 razy
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Takie małe zestawienie sylwetek moich eskortowców z okrętami rzeczywiście istniejącymi 1 września 1939 roku oraz z sylwetką Piłsudskiego.
Wszystkie sylwetki są w jednej skali. Rysunki nie moje są z kalendarzy MORZA z lat 1985 i 1986. Ich autorami są panowie Przemysław Budzbon i Marek Twardowski, którego miałem zaszczyt osobiście poznać kilka lat temu. Rozmowa z Panem Markiem była dla mnie wielce pouczająca.
Wszystkie sylwetki są w jednej skali. Rysunki nie moje są z kalendarzy MORZA z lat 1985 i 1986. Ich autorami są panowie Przemysław Budzbon i Marek Twardowski, którego miałem zaszczyt osobiście poznać kilka lat temu. Rozmowa z Panem Markiem była dla mnie wielce pouczająca.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Nasze fantazje okrętowe
I cóż Ci na to odpowiedzieć ?de Villars pisze:Burta wyszła taka, jak wynikała z rysunków, nic tu specjalnie nie zmieniałem...
Całość przedstawia się spójnie i jak najbardziej rozsądnie. Jednak jest dziwna - delikatnie mówiąc...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- SmokEustachy
- Posty: 4534
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
To może jednak na Huntach się trzeba wzorować?Peperon pisze:To wskaż mi eskortowca o długości 65 metrów na linii wodnej, który ma uzbrojenie artyleryjskie na poziomie Huntów i do tego wyrzutnie torped...
Re: Nasze fantazje okrętowe
A niby dlaczego ?
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- de Villars
- Posty: 2231
- Rejestracja: 2005-10-19, 16:04
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
W tym zestawieniu rzuca się w oczy, że Twoje eskortowce wcale nie mają bulajów. Każesz żyć marynarzom w ciemnicy!Peperon pisze:Takie małe zestawienie sylwetek moich eskortowców z okrętami rzeczywiście istniejącymi
Si vis pacem, para bellum
http://springsharp.blogspot.com/
http://springsharp.blogspot.com/
Re: Nasze fantazje okrętowe
Jak to mawiają dzieci: A wcale, że nie !!!de Villars pisze:...Każesz żyć marynarzom w ciemnicy!
Tak poważniej to wytłumaczenie jest proste. Brak bulajów wynika z tego, że moje propozycje są wstępne.
Mam nadzieję, że to tłumaczenie Cię zadowoli.
Bo mogłem napisać, że ze względu na ich nowocesność.

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
- SmokEustachy
- Posty: 4534
- Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
- Lokalizacja: Oxenfurt
- Kontakt:
Re: Nasze fantazje okrętowe
Bo na Bałtyku szansa spotkania niszczyciela jest większa?Peperon pisze:A niby dlaczego ?
Bo Anglicy budują 300 jednostek więc muszą redukować koszty uzbrojenia? A my 5?
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: 2007-01-18, 16:39
Re: Nasze fantazje okrętowe
Pancerniczek wyszedł bardzo francuski jak na Amerykanina. Jakiś imigrant czy co? 
Re: Nasze fantazje okrętowe
Gdybym miał stawiać Hunty, to już lepiej by było kontynuować budowę Huraganów.SmokEustachy pisze:Bo na Bałtyku szansa spotkania niszczyciela jest większa?
Bo Anglicy budują 300 jednostek więc muszą redukować koszty uzbrojenia? A my 5?
No, może po modyfikacji i postawieniu na pokładach 8 x 105 mm Boforsa (4 x II) tak, jak później miała Błyskawica. Nie wiem tylko jak szwedzkie systemy kierowania ogniem wpłynęłyby na stateczność takiego niszczyciela.
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.