Na filmie z 1939 r poświęconym SS Ionian widać go też w takim malowaniu (w lipcu w Hajfie).

Hmmm... mówimy o Aleksandrii w sierpniu 1940 roku? Jest to możliwe (i w sumie dość logiczne), bo wtedy wyznaczono okręt do przebazowania. Pytanie ile stał w Aleksandrii (czy zdążyliby)? Przemalowanie musiałoby być pod koniec sierpnia. Wojciechowski pisze o kilku dniach remontu i czyszczeniu kotłów.Marek T pisze:A co do przemalowania - pewnie coś przeoczyłem - ale czemu nie mógł być pomalowany w kamuflaż w Aleksandrii? Byłoby to najbardziej logiczne. Malowanie w Gibraltarze jest raczej bez sensu - owszem, ludzie będą zajęci, ale farba na 90% będzie zmarnowana, bo można się było spodziewać, że po przyjściu do Anglii okręt i tak przemalują...
Nie, o maju 1940.Marmik pisze:Hmmm... mówimy o Aleksandrii w sierpniu 1940 roku?
Na zdjęciu z Hajfy z sierpnia 1940 jest nadal jednolity więc maj odpada. Tym bardziej, że okręt pomalowano przed przekazaniem na Malcie. Po co przemalowywać w ciapki po trzech tygodniach? Zresztą ponownie wrócę do Wojciechowskiego, który pisze, że do 9 czerwca nękał ich hamsin oblepiając okręt grubymi warstwami piasku i częstokroć uniemożliwiając jakiekolwiek prace na pokładzie.Marek T pisze:Nie, o maju 1940.Marmik pisze:Hmmm... mówimy o Aleksandrii w sierpniu 1940 roku?
1. To właśnie przeoczyłem.Marmik pisze:1. Na zdjęciu z Hajfy z sierpnia 1940 jest nadal jednolity więc maj odpada.
2. Czy wyznaczając okręt do służby w Western Approach z góry zakładano, że po przejściu do UK będzie modernizowany?
3. Tak czy owak, okręt otrzymał ów kamuflaż albo w Aleksandrii w sierpniu albo w Gibraltarze we wrześniu. Innych opcji nie widzę.