Zelint pisze:W najnowszym Morgale (Samoloty wojskowe w Polsce 1924-1939) jest informacja, że inż. Jerzy Nikol projekt okrętowej wyrzutni katapultowej WO dla amfibii przedstawił 14.08.1934 roku, ale marynarka zrezygnowała z tej koncepcji.
Może dlatego z niej zrezygnowano, że francuskie stocznie przekonały nas, że to niewykonalne??
Umowę na budowę ORP „Gryf” podpisano 11 maja 1934 r.
JB pisze:
Zelint pisze:O nie zrealizowanym pomyśle zainstalowania na "Gryfie" wyrzutni katapultowej dla wodnosamolotu Nikol A-2 napisał w monografii o "Gryfie" Mariusz Borowiak.
O tym samym pomyśle napisał również Andrzej Morgała w "Samoloty w polskim lotnictwie morskim". Co ciekawe napisał on również, że "Założenia dla ORP Gryf ustalono jeszcze w 1929/1930. Na ich podstawie opracowano m.in. projekty amfibii A-2 oraz wyrzutni katapultowej. Od koncepcji zastosowania samolotu na ORP Gryf jednak odstapiono."
Nie znam dokumentów żródłowych i planów Gryfa, ale nie wymyśliłem sobie tego samolotu. Szkoda, że Morgała nie napisał więcej o tych założeniach...
Pewnie pomysł na wodnosamolot był, ale we wszystkich ofertach stoczni francuskich składanych w 1933 roku nie było po nim śladu. Za to na przedstawionych planach znajdowała się wyrzutnia torpedowa. Jeśli z niej zrezygnowano to dopiero w późnym okresie budowy, we wrześniu 1936 roku jeszcze była aktualna, choć do projektu wprowadzono poprawki jak np. przebudowa pokładówki rufowej w związku z zamianą liczby dział przeciwlotniczych (2xII zamiast 3xI). Czyli inny był status uzbrojenia lotniczego i torpedowego Gryfa.
JB
Na żadnym ze znanych mi planów z ofert na stawiacz min nie widać żadnej katapulty czy samolotu, nawet takiego bez katapulty a tylko do wodowania na morzu. Nie było też samolotu ani wyrzutni torped w wytycznych dla stawiacza min z 1932 r. Pomysłów „upchnięcia” jeszcze czegoś na „Gryfie” było mnóstwo i różni ludzie z nimi występowali. Na niektórych rysunkach z ofert są natomiast 450 mm wyrzutnie torped do zainstalowania na stałe, jak we fragmencie rysunku zamieszczonym przez JB, ale ostatecznie było zupełnie inaczej.
„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski
Bo też nie ma o czym dyskutować. Potwierdzeniem tego, że na Gryfie przewidziano jedną mobilną wyrzutnię torpedową jest powojenna relacja kmdra Stanisława Rymszewicza, ale do tej pory nie potwierdzono, że czy mogła być, czy może nawet była użyta podczas szkolenia.
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Miner pisze:Bo też nie ma o czym dyskutować. Potwierdzeniem tego, że na Gryfie przewidziano jedną mobilną wyrzutnię torpedową jest powojenna relacja kmdra Stanisława Rymszewicza, ale do tej pory nie potwierdzono, że czy mogła być, czy może nawet była użyta podczas szkolenia.
Moim zdaniem masz rację, ale wszystko co jest takie pewne nie dla wszystkich jest pewne. Patrz książka WLU M. Borowiak "ORP Gryf, największy okręt bojowy Polskiej Marynarki Wojennej", patrz strona 55, przypis 90. Jest tam twardo napisane, iż podawano "...nieprawdziwą informację, że Gryf posiadał w uzbrojeniu 1 aparat torpedowy 450 mm". Autor powołuje się na pismo z 1933 r. Ja w swoim artykule przywołuję dokumentację techniczną z okresu budowy z lat 1935-1936.
„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
To mamy sprawę wyjaśnioną i wątek można prawie uważać za zamknięty - z wyjątkiem tego, czy kiedykolwiek użyto tej wyrzutni do szkolenia Wielkie dzięki.
„Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości.” Marszałek Józef Piłsudski
Czy wyrzutnię zbudowali to nie wiemy. Mi bardziej chodziło o komplementarność w/w dokumentu z tym rysunkiem :
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...