Przypomnę też, że nie poznaliśmy uzasadnienia decyzji o wyborze stali amagnetycznej jako materiału konstrukcyjnego okrętu.
http://www.defence24.com/8150,kormoran- ... -tajemnica#
A może jest tak ?,że nasz okręt ma lepsze i droższe wyposażenie o wyższych parametrach od fińskich niszczycieli min, po prostu jest lepszy .Orlik pisze:Finlandia 3 - 2 PolskaPeperon pisze:Jak w tym wszystkim wpisują się te ponad 262 mln euro za dwa Kormorany ?
Polacy, nic się nie stało...
Stanowcze stanowisko MON w odniesieniu do stali niemagnetycznej wskazuje, że Finowie wybierając swój okręt przeciwminowy Katanpää z kompozytów byli niekompetentni
Dlaczego drożej? nie każdy wie ,że w koszty budowy Gawrona wchodzi 20 mln marek za licencję oraz linia spawalnicza za około 20 mln $(poprawcie mnie jak się mylę) , w przypadku Kormorana jest to specjalnie wybudowana hala stoczniowa oraz jej dodatkowe wyposażenie specjalnie przygotowane pod tą budowę .Zarówno w jednym i drugim przypadku pieniądze na dodatkowe inwestycje nie pochodziły z budżetów stoczni a to nie są małe pieniądze.Orlik pisze:Jeśli polskiemu podatnikowi wystarczy wyjaśnienie, że polski produkt może być droższy (nawet o 1/3), bo jest polski i z pewnością lepszy, to faktycznie nie warto nic porównywać.![]()
Oczywiście, że oba okręty są inne, nawet jeśli należą do tej samej klasy i posiadają podobne wyposażenie, więc powyższe porównanie jest dużym uproszczeniem. Nie zgadzam się jednak z tezą, że "droższy" musi oznaczać "lepszy". Finowie zlecili budowę okrętów Włochom, a wyposażenie i integrację sprzętu przeciwminowego Niemcom - wszyscy posiadają wiedzę i doświadczenie w budowie jednostek przeciwminowych, więc jest z czym się porównywać.
Teza, że koszty pozyskania okrętów określonych w Koncepcji rozwoju MW z 2012 były mocno zaniżone nie jest nowa (warto spojrzeć na koszt Ratownika).
http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art, ... czywistosc
Natomiast na koszt pozyskania Kormoranów duży wpływ mogła mieć decyzja o wyborze stali amagnetycznej. I tu zacytuję "Maxa":Stanowcze stanowisko MON w odniesieniu do stali niemagnetycznej wskazuje, że Finowie wybierając swój okręt przeciwminowy Katanpää z kompozytów byli niekompetentni
A jaką mamy pewność, że te koszty nie zostały już doliczone do ceny prototypu? Jak sam stwierdziłeś hala stoczniowa i specjalne wyposażenie zostały zakupione pod tę budowę. Czy zostaną wykorzystane do innych projektów?Piotr S. pisze:Dlaczego drożej?...
Te koszty zostały doliczone do prototypu , Finowie nie musieli ich ponosić gdyż w stoczni ,której zamówili okręty wszystko było już na wyposażeniu stoczni.Orlik pisze:A jaką mamy pewność, że te koszty nie zostały już doliczone do ceny prototypu? Jak sam stwierdziłeś hala stoczniowa i specjalne wyposażenie zostały zakupione pod tę budowę. Czy zostaną wykorzystane do innych projektów?Piotr S. pisze:Dlaczego drożej?...
To wszystko można oszacować i przedstawić w racjonalnej formie. Póki co z punktu widzenia podatnika Polska za 2 okręty w krajowej stoczni zapłaciła tyle, ile Finlandia zapłaciła za 3 okręty w zagranicznej, chociaż przemysł okrętowy mają nie gorzej rozwinięty. Nie potrafią liczyć, a może nie są "patriotami"?
PozdrawiamA może lepiej nie pytać, tylko kupować i ogłaszać sukces?
A to już jest mocna przesada.Wicher pisze:Ostatni raz taką koniunkturę MW miała na przełomie at 60/70.