Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dla zainteresowanych - jeden link pokazujący dostępne rozwiązania:
http://gentleseas.blogspot.com/2015/07/ ... ssile.html
http://gentleseas.blogspot.com/2015/07/ ... ssile.html
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dzięki Krzysztof. To bardzo pouczające. Chyba najlepiej byłoby mieć możliwość użycia obu opcji. O ile wyrzutnia na maszcie wymaga uwzględnienia go już na etapie budowy, o tyle strzelanie z w.t. sprowadza się głównie do zakupu gotowego systemu i podpięcie go pod okrętowy system walki. Czy któreś z tych rozwiązań zostało już przetestowane?
-------------------------------------
Info z dnia wczorajszego: http://www.portalmorski.pl/bezpieczenst ... j-w-2018-r
-------------------------------------
Info z dnia wczorajszego: http://www.portalmorski.pl/bezpieczenst ... j-w-2018-r
Jest szansa, że patrolowiec ORP Ślązak wejdzie do służby w Marynarce Wojennej w 2018 roku - poinformował w czwartek wiceszef MON Bartosz Kownacki. Dodał, że celem resortu jest, by polski przemysł stoczniowy w jak największym stopniu uczestniczył w budowie okrętów dla wojska.
Poseł Andrzej Gawron (PiS) pytał w czwartek w Sejmie wiceszefa MON o plany rozwoju Marynarki Wojennej w oparciu o rodzimy przemysł.
Kownacki ocenił, że szczególnie ważny pod tym względem jest przemysł stoczniowy. Dodał, że przez wiele lat ta gałąź gospodarki była zaniedbywana. "Podjęliśmy działania, żeby odbudować polski przemysł stoczniowy, również w oparciu o możliwości w zakresie produkcji na potrzeby wojskowej" - zapewnił wiceminister.
Przypomniał, że we wrześniu tego roku Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała umowę warunkową na zakup, będącej w upadłości likwidacyjnej, stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. "Chcemy w oparciu o tę stocznię budować polski potencjał" - oświadczył.
Według wiceszefa MON "jest szansa" by budowany od 16 lat patrolowiec Ślązak w przyszłym roku wszedł do służby w Marynarce Wojennej. Przekazał, że w planach resortu "na najbliższe miesiące i lata" jest też zakup kolejnych niszczycieli min "Kormoran", a także okrętów ratowniczych. "To są dwa okręty, które chcemy, żeby zrealizowały polskie stocznie" - podkreślił.
W ocenie Kownackiego, "poważnym wyzwaniem" jest też produkcja okrętów podwodnych. Jak dodał celem resortu obrony jest to, by przy wykorzystaniu potencjału polskiego przemysłu stoczniowego, "budować od 3-4 okrętów podwodnych wyposażonych w pociski manewrujące w terminie 5-7 lat". "Jest to najtrudniejsza konstrukcja, więc samodzielnie ich w polskich stoczniach nie wybudujemy, ale możemy zrobić wszystko, żeby z tak dużego kontraktu jak najwięcej środków trafiło do polskich stoczni" - przekonywał wiceminister.
Jak zaznaczył, oprócz stoczni państwowych, w budowę okrętów dla wojska mógłby też włączyć się przemysł prywatny.
Zdaniem Kownackiego, bez zamówień z armii, skuteczna restrukturyzacja i konsolidacja przemysłu stoczniowego byłaby znacznie utrudniona. "Dlatego jest szereg działań, które podejmuje MON. Mówię chociażby o zamówieniach na remonty, które w ostatnich dwóch latach wyniosły około 800 mln złotych, z czego 600 mln to były wydatki skierowane do stoczni państwowych" - przekazał wiceszef MON.
Jak mówił, proces odbudowy tej gałęzi gospodarki oraz modernizacja Marynarki Wojennej może potrwać wiele lat.
„Przed wydaniem ogromnych pieniędzy na obronę, trzeba stworzyć dla ludzi taki poziom życia, którego sami będą chcieć bronić.”
– Carl Gustaf Mannerheim
– Carl Gustaf Mannerheim
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
W cytowanym przeze mnie źródle wspomina się o brytyjsko - izraelskich, a także sowieckich próbach z pociskami klasy naszego GROMA / PIORUNA. Zwłaszcza sowieci ze swoim rozwiązaniem STRIEŁA-3 mogliby dostarczyć wielu cennych uwagWaldek K pisze:Dzięki Krzysztof. To bardzo pouczające. Chyba najlepiej byłoby mieć możliwość użycia obu opcji. O ile wyrzutnia na maszcie wymaga uwzględnienia go już na etapie budowy, o tyle strzelanie z w.t. sprowadza się głównie do zakupu gotowego systemu i podpięcie go pod okrętowy system walki. Czy któreś z tych rozwiązań zostało już przetestowane?

Wszystkie te i podobne rozwiązania generują podstawowy problem - narażenie OP na wykrycie i zniszczenie środkami ZOP. Z drugiej strony - przez skórę coś czuje, że IDAS czy MICA nam nie grozi. Nasi, jak przypuszczam, chcą "spolonizować" rozwiązanie oparte na pocisku MISTRAL. Pytanie tylko, czy takie rozwiązanie ma sens?
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
I jeszcze dwa newsy, tym razem dogłębniej opisujące francuskie rozwiązanie, znane jako A3SM:Krzysztof Kucharski pisze:Dla zainteresowanych - jeden link pokazujący dostępne rozwiązania:
http://gentleseas.blogspot.com/2015/07/ ... ssile.html
http://www.navyrecognition.com/index.ph ... e-sky.html
http://www.thedrive.com/the-war-zone/68 ... ome-of-age
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Niezbyt trafne porównanie Waldku bo dotyczy działalności w jednym środowisku (powietrznym) co bardzo upraszcza sprawę. Natomiast okręt podwodny i samolot działają w różnych środowiskach charakteryzujących się różnymi zaletami i ograniczeniami, które trzeba uwzględnić. Aczkolwiek wiem do czego zmierzaszWaldek K pisze:Dziadku, Twoja argumentacja "przeniesiona na wodę" wyglądałaby następująco: po co okrętom nawodnym np. Vulcan-Phalanx? Mają tak działać, aby nie dopuścić przeciwnika na odległość wykonania skutecznego ataku rakietowego![]()
Akurat nie uważam koncepcji uzbrojenia ich w rakiety plot jako naturalną konsekwencję uzbrojenia w pociski manewrujące ale akceptuję Twój punkt widzeniaWaldek K pisze:Wiadomo, że rakiety p.lot. na o.p. będą tylko i wyłącznie bronią ostatniej szansy. Poza tym to naturalna konsekwencja uzbrojenia "Orek" w pociski manewrujące, których wystrzelenie ma ponoć od razu zdradzać pozycję okrętu. Dzięki tym rakietom p.lot. nie będą to misje samobójcze.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Niezbyt trafne porównanie Waldku bo dotyczy działalności w jednym środowisku (powietrznym) co bardzo upraszcza sprawę. Natomiast okręt podwodny i samolot działają w różnych środowiskach charakteryzujących się różnymi zaletami i ograniczeniami, które trzeba uwzględnić. Aczkolwiek wiem do czego zmierzaszWaldek K pisze:Dziadku, Twoja argumentacja "przeniesiona na wodę" wyglądałaby następująco: po co okrętom nawodnym np. Vulcan-Phalanx? Mają tak działać, aby nie dopuścić przeciwnika na odległość wykonania skutecznego ataku rakietowego![]()
Akurat nie uważam koncepcji uzbrojenia ich w rakiety plot jako naturalną konsekwencję uzbrojenia w pociski manewrujące ale akceptuję Twój punkt widzeniaWaldek K pisze:Wiadomo, że rakiety p.lot. na o.p. będą tylko i wyłącznie bronią ostatniej szansy. Poza tym to naturalna konsekwencja uzbrojenia "Orek" w pociski manewrujące, których wystrzelenie ma ponoć od razu zdradzać pozycję okrętu. Dzięki tym rakietom p.lot. nie będą to misje samobójcze.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
To jeszcze raz. W klasycznej wojnie, z krajem, który posiada realną MW, tego typu broń będzie używana tylko w ostateczności w samoobronie. Nie będzie używana do aktywnego polowania na lotnictwo. Nie będzie miała wpływu na zasadniczą taktykę działania OP.Krzysztof Kucharski pisze: Wszystkie te i podobne rozwiązania generują podstawowy problem - narażenie OP na wykrycie i zniszczenie środkami ZOP.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Przecież to oczywiste. I ani ja, ani cytowane przeze mnie źródła czegoś przeciwnego nie głoszą, a wręcz przeciwnie. Natomiast fakt jest faktem - tego rodzaju rozwiązania są analizowane, brane pod uwagę i rozpatrywane we wszelkich możliwych wariantach. I jest oczywiste, że w pewnych sytuacjach obecność na OP takiego systemu samoobrony może zwiększyć szanse przeżycia w warunkach realnego konfliktu. Natomiast jego brak może znacząco zredukować owe szanse. Tylko tyle. I aż tyle...oskarm pisze:To jeszcze raz. W klasycznej wojnie, z krajem, który posiada realną MW, tego typu broń będzie używana tylko w ostateczności w samoobronie. Nie będzie używana do aktywnego polowania na lotnictwo. Nie będzie miała wpływu na zasadniczą taktykę działania OP.Krzysztof Kucharski pisze: Wszystkie te i podobne rozwiązania generują podstawowy problem - narażenie OP na wykrycie i zniszczenie środkami ZOP.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dla mnie tylko jedno jest oczywiste. Dokładanie kolejnych możliwości dla OP to oczywista próba odsunięcia w czasie podpisania jakiejkolwiek umowy.
Ja to jednak rozejrzałbym się czy nie ma gdzieś dostępnych jakichś nowoczesnych (z połowy lat 80.
) używanych okrętów tej klasy.
Ja to jednak rozejrzałbym się czy nie ma gdzieś dostępnych jakichś nowoczesnych (z połowy lat 80.
To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
A dlaczego, jeśli można zapytać ?Marmik pisze:...Ja to jednak rozejrzałbym się czy nie ma gdzieś dostępnych jakichś nowoczesnych (z połowy lat 80.) używanych okrętów tej klasy.
Przecież odpowiednie rozwiązania są gotowe, a ich implementacja nie powinna przysparzać większych kłopotów.
Ja widzę takie rozwiązanie, że kupujemy szwedzkie okręty z francuskimi rakietami manewrującymi i niemieckim rozwiązaniem obrony plot dla U-bootów. Wszystko jest do wynegocjowania w dającej się przewidzieć przyszłości, czyli szybko.
Jedynym warunkiem jest określenie się zamawiającego czego chce, a doświadczenie pokazuje, że różnie z tym bywa.
Modułowe konstrukcje dają duże możliwości. Przynajmniej mam taką nadzieję...

Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
O właśnie i na dziobie oraz rufie doda się kosz dla strzelca Groma i będzie git!Marmik pisze:Dla mnie tylko jedno jest oczywiste. Dokładanie kolejnych możliwości dla OP to oczywista próba odsunięcia w czasie podpisania jakiejkolwiek umowy.
Ja to jednak rozejrzałbym się czy nie ma gdzieś dostępnych jakichś nowoczesnych (z połowy lat 80.) używanych okrętów tej klasy.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Niestety, ale moja pierwsza myśl była taka sama.Marmik pisze:Dla mnie tylko jedno jest oczywiste. Dokładanie kolejnych możliwości dla OP to oczywista próba odsunięcia w czasie podpisania jakiejkolwiek umowy.
Ja to jednak rozejrzałbym się czy nie ma gdzieś dostępnych jakichś nowoczesnych (z połowy lat 80.) używanych okrętów tej klasy.
A gdy ten pomysł już zostanie "załatwiony" to wymyśli się kolejne "niezbędne ulepszenia"

Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Moim zdaniem nakurat cos jak IDAS i SeaSpieder to duzo sensowniejsze wymagania niz pociski manewrujace. Rozwoj bezzalogowcow zmusi OP do posiadania aktywnej obrony, szczegolnje na tak malych akwenach jak Baltyk. W przypadku takich systemow jak powyzsze lub podobne maja one sens. Prawdopodobnie moznaby je dolozyc po budowie (tu pytanie o efektywnosc SeaSpidera wystrzeliwanego z WT i koszty opracowania - na grafikach TKMSu sa dedykowane wyrzutnie takze dla OP), ale kosztowaloby to zapewnie wiecej.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Dlatego, że tak uczy życiePeperon pisze:A dlaczego, jeśli można zapytać ?
Przez naszych negocjatorów? W sytuacji gdy decydenci dużo mówią, ale jak przychodzi do włożenia kasy to ogląda się na zmianę chmurki na niebie i czubki butów?Peperon pisze:Wszystko jest do wynegocjowania w dającej się przewidzieć przyszłości, czyli szybko.
Zwariowałeś??? Groma? Strzała-2M wystarczy.oskarm pisze:O właśnie i na dziobie oraz rufie doda się kosz dla strzelca Groma i będzie git!
Seth pisze:Niestety, ale moja pierwsza myśl była taka sama.
A gdy ten pomysł już zostanie "załatwiony" to wymyśli się kolejne "niezbędne ulepszenia"

To co dla innych jest brzegiem morza, dla marynarza jest brzegiem lądu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
No muszę przyznać, że tego nie wziąłem pod uwagę.Marmik pisze:...Przez naszych negocjatorów? W sytuacji gdy decydenci dużo mówią, ale jak przychodzi do włożenia kasy to ogląda się na zmianę chmurki na niebie i czubki butów?...
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Re: Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?
Tak tylko żeby ostudzić to przypomnę, że przez kolejne 10 lat obrona plot okrętów w MW RP to SM-1 i Grom.