Za kilka lat Polska będzie bezbronna na morzu?

[domek]

Co może mieć wspólnego likwidacja stoczni MW z kasacją programu na nowe okręty ? przecież innych stoczni ,które by mogły wybudować te okręty nie brakuje.

Co by potem nie bylo kupilismy stocznie z portfelem zamowien?

[domek]

Domku przeciez platnsci beda rozlozone na kilka lat. Za to wazystko i tak musialbys zaplacic, tylko skoro juz kupiles smiglowce, to producent jest na wygranej pozycji jesli chodzi o dyktowanie cen czesci i obslugi. Jako klient masz do wyboru: miec niesprawne smiglowce lub bulic kase lub wziasc odpowiedzialnosc za partyzantke serwisowa.

Nie kupuje sie nowych co 10 lat, bo od podpisania kontraktu do osiagniecia pelnej zdolnosci bojowej, zorganizowania calego lancucha funkcjonowania sprzetu, czesto mija kilka lat. Poszukaj sobie informacji na ten temat o maszych F-16.

niezgadzam sie z ani jednym stwierdzeniem

a co do dziesieciu lat I naszych f 16 no taki wlasnie mamy system funkcjonowania ile to my lat budujemy kormorana sory gawronka ?czy jak to sie teraz nazywa I czym ma byc

[Waldek K]

Wicher, nie obraź się, ale rozsiewasz plotki z tym Kormoranem. Jakiś Gostek na Twiterze napisał, że "słyszał". O ile szef IU gen. Duda nie opowiadał bajek, to zamówiono od razu 3 szt., a budowa kolejnych ma ruszyć "z automatu" po odebraniu pierwszej jednostki. Oczywiście znam naszą rzeczywistość i zawsze można się spodziewać najgorszego, tyle, że akurat w tym programie wszystko jak dotąd idzie dobrze i bez większych opóźnień.
Polecam śledzić aktualizacje PMT: http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art, ... tualizacja
Przy Ślązaku nic się nie zmieniło. Jeśli SMW sprzedadzą w całości, to nowy właściciel przejmie zobowiązania (nie tylko względem MW, ale i klientów cywilnych) i dokończy rozpoczęte zadania. W każdym zresztą przypadku, zadania muszą być dokończone, bo pani syndyk do listy długów stoczni będzie musiała dopisać jeszcze kary za niewywiązanie się z umów.

Co do Mieczników i Czapli, to tu może nastąpić przesunięcie w czasie. Z drugiej strony IU negocjował z poprzednim konsorcjum już od wielu miesięcy i jeszcze kolejnych kilka miał negocjować. Nie wiem, o czym mieliby tyle czasu gadać. Myślę, że po prostu "grali na czas", aby podpisać umowę w przewidywanym przez PMT terminie. Jeśli te okręty mają powstać, a jeszcze niedawne zapowiedzi Kownackiego (jeśli dobrze pamiętam) na to wskazywały, to jest duża szansa, że terminy aż tak bardzo nie ulegną zmianie.
Oczywiście w naszej rzeczywistości i to trąci przesadnym optymizmem, wiem, znam historię najnowszą.

[Wicher]

Spoko, przekonamy się czy to plotki. Będę się cieszył jeśli faktycznie okaże się, że to plotki. Zważ jednak na jedno - ten "gostek" jako pierwszy podał informacje, które wymieniłem w punktach 1/2/3, na jego informacjach zbudował artykuł Portal Morski, później te jego informacje potwierdził IU, co opublikował DzZb. To raz. Dwa - znam tego "gostka" od dawna osobiście i możesz mi nie wierzyć bądź nie, ale on nic publicznie nie powie póki nie ma 100 % pewności. A dzień wcześniej (w środę) rozmawiał z szefem IU, gen. Dudą, na SKON.

Tyle ode mnie.

Czekamy na opublikowanie "urealnionego" PMT, wówczas coś powinno się wyklarować. Albo na to co zostanie powiedziane 28.11.

[oskarm]

domek, z grawitacją tez się pewnie nie zgadzasz...

Waldek,umowa jest na prototyp + 2 kolejne w opcji (trzeba podpisać aneks/kolejną umowę na uruchomienie 2 pozostałych).

[marek8]

Panowie - w rodzimej rzeczywistości tylko spokój może nas uratować Unieważnienie w naszych realiach wcale nie oznacza słownikowej definicji tego słowa tylko taką naszą polską gierkę w "przekształcenia" czy inne gry i podchody, które dla zwykłego śmiertelnika pozostają zupełnie nieczytelne (i dobrze bo ujawnione mogłyby nasunąć kłopotliwe pytania o kondycję tego czy owego...). Najprawdopodobniej chodzi tu tylko o to aby zacząć "po nowemu" stare programy - choć to zupełnie nie moja działka kiedyś na "zastępstwie" w ciągu jakichś dwóch lat przerobiłem 4 krotne "unieważnienie" przetargu ministerialnego - bo resort się "uczył" i jak to się mówi obecnie "redefiniował" wymagania. Jest na taką naszą rządową chętkę harcowania dosyć prosty patent ale to nie czas ani miejsce aby o nim pisać - w każdym razie póki co nikt nie ogłosił "rezygnacji z programu" a jedynie mowa jest o unieważnieniu konkretnego postępowania - to kluczowa różnica
Co do śmigłowców ZOP i SAR to wielkim błędem poprzedniej ekipy i samej MW jest nieumiejętność pokazania jak bardzo taki śmigłowiec różni się mimo pozornego wizualnego podobieństwa od maszyny transportowej i nawet tej dla wszelkiej maści specjalnych. Jak ktoś nie siedzi w temacie w życiu się nie domyśli, że maszyna do działania na morzu z możliwością wodowania to zupełnie coś innego - ja sam filmik o tym jak pracuje i jak działa jaka maszyna ZOP obejrzałem sobie na rosyjskim filmiku ale trudno szukać takiej wiedzy w takich starych zresztą źródłach...Polityka informacyjna MON znowu leży i kwiczy...
Sam zaś postulat "jednej platformy" to przecież próba powtórzenia na zachodzie tego co było na wschodzie czyli jednej platformy MI-8/17/14/24...

[Waldek K]

Wicher, jeśli to pewne źródło, to przepraszam. Choć wolałbym, żeby się jednak mylił.
W styczniu b.r. Portal Morski http://www.portalmorski.pl/morze-inne/p ... o-poprawki pisał:

W trakcie budowy są obecnie dwa okręty: niszczyciel min Kormoran II oraz okręt patrolowy Ślązak. Pierwszy z nich powstaje w stoczni Remontowa Shipbuilding SA w Gdańsku.

- Na chwilę obecną oceniamy, że projekt ten idzie zgodnie z planem. W przypadku dotrzymania tego terminu, uruchomimy umowę ramową, ponieważ tu była umowa ramowa na budowę 2 i 3 okrętu, wymaga to tylko podpisania tzw. umowy realizacyjnej - mówił gen. Duda.

Pytanie co to jest "umowa ramowa"?

[Orlik]

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że jest to umowa na wykonanie pracy rozwojowej Kormoran II, czyli na budowę prototypu, z opcją na budowę 2 "seryjnych" sztuk po pomyślnych próbach. Podobnie jest/było z Gawronem.

[Piotr S.]

Jeszcze wrócę do Caracali wg Reutera prezydent Francji przekłada wizytę w Polsce powodem rezygnacja ze śmigłowców. Mocno zabolało

[Wicher]

Ich zabolało? Nas to dopiero zaboli. Szczególnie politycznie, w temacie RB ONZ.

[marek8]

Gdy w latach 30 tych dosyć pokornie zamówiliśmy Gryfa to dzień czy dwa po podpisaniu jakoś Francja nie miała żadnych obiekcji aby wydać dekret o usunięciu wszystkich polskich emigrantów z Francji... Oni myślą trochę innymi kategoriami co nie oznacza, że w tym przypadku nie powinniśmy jakoś tako ładnie ułożyć... Ale na "kupienie" poparcia francuskiego w zamian za zamówienie jak o tym myślało wielu "działaczy" i tak nie było co liczyć. Francja bowiem jest zawsze wierna wyłącznie sobie samej - nie to co Polska czy Rosja...
Strategi ustrzelenia przetargu z kuriozalną najprawdopodobniej umową przyjęta przez obecny rząd jest ciekawa i wbrew pozorom nie wydaje się wcale głupia... Pytanie jakie się za to nasuwa to jak to się mogło stać, że w ogóle pojawiły się w naszej umowie kary umowne - Koreańczycy za samą chęć by spławili dowolnego "oferenta"...

[Piotr S.]

Francuzi myślą ,że będziemy robić za frajerów tak jak zrobiono to z zakupem licencji na autobus Berliet w 1972 przez towarzysza E. Gierka ,który uratował zakład Berlieta od upadku za namową towarzyszy z Francji .Dokładnie dziś jest podobna sytuacja Airbus jest w trudnej sytuacji wykruszają się klienci, zawodzi sprzęt , brak chętnych na zakupy nowych A380 itp. Ale jest zasadnicza różnica tym razem nie ma chętnego do robienia za tzw. frajera. I na koniec Francuzi będą dążyli do rewizji współpracy wojskowej pomiędzy obydwoma krajami( ta wiadomość przeleciała na pasku informacyjnym w TV).

[domek]

domek, z grawitacją tez się pewnie nie zgadzasz...

Grawitacja jest ...bolesna przekonujemy sie oniej kiedy przestajemy szastac cudzymyi a wycieka nasza kasa trzeba wtedy szybko przestac bujac w obloczkach I zejsc na ziemie .....np poprzez upadek

[szafran]

Wykruszają się klienci na Caracale? Kuwejt?

A jak tam polskie zakłady w Mielcu i Świdniku? Już mają wersje ZOP swoich cywilnych zabawek?

[domek]

Francuzi myślą ,że będziemy robić za frajerów tak jak zrobiono to z zakupem licencji na autobus Berliet w 1972 przez towarzysza E. Gierka ,który uratował zakład Berlieta od upadku za namową towarzyszy z Francji .Dokładnie dziś jest podobna sytuacja Airbus jest w trudnej sytuacji wykruszają się klienci, zawodzi sprzęt , brak chętnych na zakupy nowych A380 itp. Ale jest zasadnicza różnica tym razem nie ma chętnego do robienia za tzw. frajera. I na koniec Francuzi będą dążyli do rewizji współpracy wojskowej pomiędzy obydwoma krajami( ta wiadomość przeleciała na pasku informacyjnym w TV).

Poco w to mieszac Edwarda niewystarczy pokaz naszej zdolnosci intelektualnej wykazanej przy okazji podpisywania kontraktu z patria

[marek8]

W ramach tej "rewizji" pewnie teraz wybudują Rosji Mistrale za pół ceny i zwrócą na krajowy rynek naszego światłego przywódcę